pije od rana... nieszczesliwa milosc, jest ktos tutaj z kim mozna pogadac?

tak jak w temacie:)? smutno samemu.. chociaz bym sobie z kims popisał

nieszczęśliwą miłość zastępuje się szczęśliwą - a nie chleje , bez powodu

u mnie zawsze jest tylko nieszczesliwa

co pijesz?:)

whisky, zostało mi troche po wczorajszym

znajdż sobie jakieś zajęcie a nie łapiesz za alkohol z rana

To pijesz od wczoraj a nie od rana :) Nie warto tak się upijać przez babę, tego kwiatu pół światu...

musisz zrozumieć , że pewnych osób mieć nie wolno

nie, tu tylko mozna poswawolic :D

a do kogo to uczucie? nie da się nic zrobić?

/tego kwiatu pół światu.../ idiotyczne stwierdzenie.. a pije to już od środy :) co mozna innego robic w sobote z rana? jest weekend i sie relaxuje..

Nie idiotyczne tylko prawdziwe, na jednej osobie świat się nie kończy. Głupotą jest przez jedną osobę zatruwać organizm czy robić inne głupoty.

tak mi mów dalej... to jak do ściany, w tej chwili, wierz mi

I co lepiej Ci? Czemu z nią nie jesteś?

bo ona traktuje mnie tylko jak kolege?

jak to co można robić w sobotę z rana. nie masz żadnych pasji, zainteresowań? ja zawsze w sobote robie to na co w tygodniu brak mi czasu.

bo ona traktuje mnie tylko jako kolege? a moje próby zbliżenia się, zawsze konczyły się odmową

ja mam w tygodniu tyle czasu, że moge robić co chce a weekend to własnie czas picia u mnie- taki nawyk

On pije nie przez babę ,tylko po to by pić ,a ku temu każda okazja dobra:D więc taka sobie wymyślił :D

taki nawyk? a może to już problem? a kim jesteś z zawodu że masz aż tyle wolnego czasu w tygodniu?

jestem studentem lajtowego kierunku, wiec chyba wszystko jasne? wolal bym zdecydowanie byc sobie teraz z nią niż pić samemu.. ale co zrobic? a czy picie to mój problem? nie wiem, nie odczuwam go

ja tez jestem nieszczesliwa moja kolejna milosc okazala sie pomylka i pije od kilku dni jednoczesnie szykujac sie na odejscie.moj kolejny zwiazek okazal sie katastrofa

zeby sobie poprawic humor za chwile wychodze z innym facetem

Och "wolałbym" Większosć ludzi wolałby, żeby coś było inaczej. Czasem są to drobiazgi, a czasem zyciowe tragedie, ale picie nie jest dobrym rozwiązaniem. Okej, można czasem sobie pozwolić, na imprezie, ale jesli mowisz, ze od srody codziennie pijesz to nie jest w porządku. Powiedz coś jeszcze o sobie i o niej, moze nie wszytsko stracone?