co wy tak ciągle z tym kryzysem??? za dużo telewizji a za mało myślenia!

poszła robić agitkę gdzie indziej. To nie są żarty. Już nie raz spotkałem się z agitatorami tego typu na tym forum. zamącą, napieprzą ludziom głupot. Mam nadziej ę, że ten proceder nie jest tak rtozpowszechniony jak w chinach gdzie płaci się ogromnej liczbie ludzi psie pieniądze za wypisywanie podobnych bredni

poszła robić agitkę gdzie indziej. To nie są żarty. Już nie raz spotkałem się z agitatorami tego typu na tym forum. zamącą, napieprzą ludziom głupot. Mam nadziej ę, że ten proceder nie jest tak rtozpowszechniony jak w chinach gdzie płaci się ogromnej liczbie ludzi psie pieniądze za wypisywanie podobnych bredni

Jako absolwent kierunku poniekąd matematycznego nie mogę się oprzeć zacytowaniu: "gospodarka jest parabolą" :D

Faktycznie:) Parabola to cusik w kształcie gubałówki pi razy drzwi?

A nie. to hiperbola:( Czyli to raczej coś na kształt dołu na śmieci:P

no i w sumie tym się zajmuje głlównie. Produkowaniem i przechowywaniem smieci...Alleluja

Zarabiam 2tysiące,mąż 4tysiące. nie narzekam,dobrze się nam żyje.

666

Już niedługo bo niebawem zapukam do waszych drzwi i wam wszystko zabiore:)

A nie parabolę :p Ale obserwując swoich "znajomych" ze studiów to ciężko się oprzeć wrażeniu,że bezrobocie w wielu przypadkach jest wynikiem błędów własnych. Chodzi o to,że ludzie wyżej srają jak dupę mają i jako studenci dzienni nie będą się kalać pracą ani tym bardziej bezpłatnym stażem. Ja odbyłam 17 staży-bezpłatnych w ciągu 5lat. Część to był pic na wodę,bo działało to na zasadzie przynieś,wynieś,pozamiataj... ale w kilku firmach mialo to jakiś sens i w jednej z tych firm pracuję obecnie od 7 mcy-choć staż miałam 6 lat temu,ale kiedy na rozmowie kwalifikacyjnej spojrzeli w dokumenty,to dużo bardziej niż faktyczna praca zawodowa interesowało ich sprawozdanie ze stażu. Jest ciężko,jest bieda,ale jest to wynikiem rozwarstwiania się społeczeństwa. Dzielimy się na bardzo bogatych i bardzo biednych. Brak tych średnich i stąd obecnie takie problemy. A i żeby nie było to przez czas studiów nie byłam na utrzymaniu rodziców bo w weekendy pracowałam i sprzątałam ludziom mieszkania i z tego się utrzymywałam.

Up up up

Że ke?

Jptagjdg