Malinowa0710 0 Napisano Marzec 9, 2013 Witam z rana :) Pełno śniegu i zimno brr,zaraz do pracy trzeba lecieć aż sie nie chce wychodzić.. ;/ Czy ta agrafka pomoże na bryczesy? mam figure gruszki i odstający tyłeczek więc + bryczesy wygląda to nie najładniej.. ;( ostatnio poszłam do galerii z kumpelą,mierze spódniczke materiałową a ten uda to kompletna porażka,te "góry" normalnie wystają ;/ Może w pon pojdę na step,ale nie wiem czy bede miała siłe,teraz na 12h do pracy i jutro nocka..bar. No i ta dietka,zaraz znowu jajka. Jak się dorobie porządnej wagi to się zwarze i Wam napiszę dziewczynki ;* Miłego dzionka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzająca_się 0 Napisano Marzec 9, 2013 malinowa - a co to są te bryczesy ? chodzi ci o górną częśc ud ? bo jesli tak to tez mam z nią problem neistety :( agrafka niby niektorym pomaga gubic cm mi bardziej ujedrnila ta czesc ale jezdze rowerkiem stacjonarnym staram sie godzinke dziennie i plus 20-40 min na zwykym jak jezdze do szkoly i do domu. kiedyś w udach miałam 62 cm ;o teraz mam juz 57 cm wiec roznica jest ale chcialabym miec o wiele mniej bo te uda i bruch to moja zmora niestety:( i przez te moje grube uda ciagle chodzilam w czarnych spodniach a ostatnio kupilam sobie niebieskie tregginsy i zobaczylam faktyczna roznice w moich nozkach z czego sie bardzo ciesze ;DDD Chyba zbliza sie okres moja waga sie ciagle waha dzis bylo 100 g mniej czyli 62.1kg frustruje mnie to troche bo uwazam na to co jem nie jem slodkiego a tu waga powolna jak ślimak. wczoraj lezały przede mna ciastetczka takie trójkąciki przekładane i babkaw czekoladzie ale kie tknelam dumna jestem z siebie. Tłumacze sobie to że pewnie zbiera mi się już woda w organizmie bo zaczynam miec taki brzuch jak balon zauwazylam to rano gdy bylam na czczo. Więc musze przetrwać te napięcie przedmiesiączkowe i @ a poźniej mam nadzieje ze waga zacznie leciec. Ale o dziwo jestem spokojna chociaz ostatnio mialam napad na słodkie strasznie moj organizm sie domagal ale zjadlam danio light o przeszlo. A już miałam myśli o jakimś tortowym cieście bo je uwielbiam ;o Na śniadanie 2 zapiekanki z chlebka . ;p wychodzi pycha a zastepuje mi smaka na fast-fooda. Wziełam 2 kromki ciemne jedna ma 70 kcal posmarowalam cieniutko serkiem ze szczypiorkiem na to dalam poł plastra wedliny z indyka pomidor pieczarki kukurydze i cebule i zapieklam w piekarniku pycha;p później banana zjadlam a za 40 min mam obiad gołąbki własnej roboty;p pycha i mam nadzieje ze dzis juz nic moze po poludniu tylko kiwi ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzająca_się 0 Napisano Marzec 9, 2013 cichutko tu widze ;) ja niedawno skończyłam ćwiczyć godzinka na rowerku 1200 ścisków agrafką i 10 min intensywnego skakania na skakance;)) (1 min skakanie 30 s przerwy). Czuję się super obym zobaczyla jutro te 61.9kg ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malinowa0710 0 Napisano Marzec 10, 2013 hej :) odchudzająca-się tak chyba mówimy o tej samej części ud,strasznie to wygląda,niestety. jak tam u Ciebie po wczorajszych intensywnych ćwiczeniach,zobaczyłaś na wadze tyle ile chciałaś? :) Ja trace motywacje,wczoraj już prawie bym zrezygnowała z diety ale sie powstrzymalam do konca diety mam 10 dni łącznie z tym,nie wiem czy dam rade. Jestem w trakcie rozstania z facetem z którym byłam 1,5roku i wiecie jak to jest eh ;/ smutaśno ;( obym dała rade ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 10, 2013 hej wracam :) oj malinowa no to nie masz za miło :* odchudzajaca jak waga? u mnie 61,0 z czego sie ciesze bo mam wrazenie ze to 60.9 w pt bylo takie 'wymuszone' :-P ze takie ledwo co :) a dietki to ja wczoraj raczej nie trzymałam, nawet nie bd wam mowic :o kurde jeszcze mam cos z krtanią i nie moge słowa z siebie wydusic, tylko szeptem :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 10, 2013 hej wracam :) oj malinowa no to nie masz za miło :* odchudzajaca jak waga? u mnie 61,0 z czego sie ciesze bo mam wrazenie ze to 60.9 w pt bylo takie 'wymuszone' :-P ze takie ledwo co :) a dietki to ja wczoraj raczej nie trzymałam, nawet nie bd wam mowic :o kurde jeszcze mam cos z krtanią i nie moge słowa z siebie wydusic, tylko szeptem :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzająca_się 0 Napisano Marzec 10, 2013 malinowa - będzie dobrze ;** wiem jak to jest bo tez mialam zwiazek rok i 8 miesiecy i sie z facetem rozstalam. Ale teraz od ponad 3 lat jestem w stalym zwiazku. Dobrze ze masz zajecie czyli dietkowanie nie poddawaj sie nie warto ! ;) Z drugiej strony dobrze ze jestes na diecie bo pewnie skonczyloby sie na zajadaniu smutkow ;** dasz rade kochana a co do wagii no to oplaciło sie napocić ! :D dziś rano 61.8kg ciesze sie bardzo zobaczymy jak jutro będzie ;p wyczekiwane 61 na przodzie a juz nie moge sie doczekac tej 5 z przodu ;d QueBoRRaCheRaaa - nei wazne co zjadlas wazne ze waga byla łaskawa :D a jak ci się udał dzień kobiet ? Bo ja siedziałam w domu nie mialam nawet z kim wyjść niestety ;/ No i nawet mój brat mnie olał i nie złożył mi życzeń ani nie kupił kwiatka przykre a szwagier pamiętał... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzająca_się 0 Napisano Marzec 10, 2013 malinowa a co do tych ud :( to to moja zmora najchetniej bym wyciela je ;oo chciałabym mieć taka szpare międy nogami i zgrabne uda i mam jeszcze problem bo jak jest kolano to nei wiem jak to opisac jest tam tłuszcz czy jak to nazwac. Brzmi ochydnie a wyglada nei lepiej i przez to mam krzywe nogi haha nie wiem jak to wytłumacyzc ogolnie moge nogi to zmora postanowilam codziennie skakać na skakance po 10 min ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 10, 2013 spoko mnie tez brat olał :) dzien kobiet w domu, moj dojechal dopiero na 3 w nocy w sobote kupil roze taka wielka i tyle bo maluch chory wiec nawet nie bylo jak wyjsc gdziekolwiek :) ale to nic jeszcze 5 tygodni, wroci moj i wszystko wroci do normy ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzająca_się 0 Napisano Marzec 10, 2013 QueBoRRaCheRaaa - zazdroszcze ci ze twoj wraca juz na stale za 5 tygodni. Mój może tez wkoncu przyjedzie tez by wychodzilo za 5 tyg tylko u niego ciezko z urlopem a mnie to dobija bo mialam nadzieje spedzic swieta z nim bo boze narodzenie spedzalismy osobno no i niestety te tez osobno spedzimy;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 10, 2013 podziwiam cie jak dajesz rade bez swojego tyle :) mi te 5dni ciezko wytrzymac bez niego, ale tez wiem ze idzie sie do wszystkiego przyzwyczaic :) najgorsze pierwsze tyg jak wyjechal byly.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzająca_się 0 Napisano Marzec 10, 2013 no jakoś musze masakra jest trudno strasznie. tym bardziej ze mamy lipny kontakt na skype gadamy raz na tydzien maks a nieraz co 2-3 tygodnie i pare sms na dzien ; / Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 10, 2013 ja sobie nie wyobrazam jak moj bd musial kiedys na misje pojechac :o nie dosc ze pewnie kontakt bd nienajlepszy to jeszcze ten strach czy wszystko ok. ciul, moglabym dostac jednego mesa na dobe byle zebym wiedziala ze nic mu nie bd grozic a tak to ten strach bd najgorszy. mamy nadzieje ze nie bd musial jechac :) zeszłam wlasnie z rowerka i leje sie ze mnie jakbym z pod prysznica wyszła :) lubie to :) w sensie ze jak mam wejsc na rowerek to tak mi sie nie chce okropnie ale jak juz skoncze i sie ze mnie leje to jestem szczesliwa, ze kolejny raz dałam rade :) hah, i czuje głod, to tez lubie :-D tzn, moze nie lubie ale napewno wole czuc glod niz przejedzenie :-p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 10, 2013 wolniej mi juz kg lecą, ale w sumie to dobrze bo moze unikne jojo :) pozwalajac sobie teraz,gdy jest coraz blizej mety 100-150 zdrowych kcal wiecej tez ułatwia pozniej utrzymac wage. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sunda 0 Napisano Marzec 10, 2013 Za mną kilka ciężkich i pełnych wrażeń dni. Dzień Kobiet, dwie osiemnastki, prezentacja na konferencji i dziś już oczywiście ślęczę nad kolejnymi slajdami. Od poniedziałku nie byłam na siłce, wczoraj i dziś był tort, o czekoladkach z Dnia Kobiet nie wspomnę (i o sałatkach, drinkach, ciastach i innych pierogach)... Spałam też dziwnie (np. w piątek wstałam o 5:30, 1hdrzemki w ciągu dnia i poszłam spać 3:30, żeby w sobotę wstać o 9:00, lecieć na konferencję, a stamtąd prosto na osiemnastkę). Waga dziś pokazała 61,00kg (a było już 60 :( ). Jutro na szczęście powrót do normalności. Siłka + mniejszy zapiernicz na studiach :) Mam nadzieję, że u Was nie dochodzi do takich potwornych porzuceń diety... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 11, 2013 sunda to wracaj na dobra droge i bedzie dobrze ! :) u mnie 60.6 dzisiaj :) mam nadzieje nidługo zobaczyc piateczke :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzająca_się 0 Napisano Marzec 11, 2013 sunda bedzie dobrze najwazniejsze to sie nei poddawac ! u mnie znow dzis 62 kg booze. :( moze dlatego ze wczoraj wazylam sie o 10 rano i bylo 61.8 a dzis o 6 rano i 62 bylo :( jestem przed @ czuje to mam wzdety brzuch i wielki apetyt na wszsytko musze sie baardzo kontrowac i przetrwac te dni i bedzie lepiej ! A dziś w szkole 2 kolezanki powiedzialy ze bardzo widac ze schudlam ciesze sie ze inni zouwazaja a o dziwo sama to widze mialam na sobie spodnie ktore niedawno przyszly mi z all jasny niebieski kolorek ;) z checia zakladam juz dzinsy i nie wstydze sie swoic h nog i nie mam checi nosic ciagle czarnych ubran ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 11, 2013 super ze zauwazyli to motywuje :) u mnie kuzynka byla wczoraj ktora widziala mnie ost pol roku temu czyli na slubie moim i tez powiedziala ze schudlam :) i lekarka moja tez mi powiedziala :) ja juz nie powinnam miec smakow przy okresach bo beda 'pigułkowe' Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzająca_się 0 Napisano Marzec 11, 2013 motywuje fakt ale zjadlam dzis 2 kromki za duzo z maslem i wedlina ;/ nienawidze tych napadow przed okresem nie mysle racjonalnie :( jest mi cieżko i źle jestem najedzona ;// wole chodzic na lekkim glodzie wtedy sie super czuje :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 11, 2013 ja zjadłam miedzy 17-18 3 takie kromki ciemne to one sa takie male w sumie, z jajkiem i jedną mała białego chleba z dzemem :o i tez czuje sie ciezko :o mam nadzieje ze poczuje głod koło 22 chociaz tak jak wczoraj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzająca_się 0 Napisano Marzec 11, 2013 ja sie boje jutrzejszego wazenia:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 11, 2013 odchudzajaca sie- ja sie kazdego wazenia boje :) nie bd zle :) jutro bedzie lepiej :) oł jeeee zaczynam czuc głod wreszcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzająca_się 0 Napisano Marzec 12, 2013 uff dziś 62 kg więc nie więcej nie ma co ukrywać wolałabym mniej ;d zresztą kto by nie wolał dziś mało zjem postaram się i mam nadzieje juz wrocić do 61 z hakiem. Od 3 dni dorzuciłam do ćwiczeń skakanke po ktorej ze mnie sie aż leje. ale zakwasy są w łydkach codziennie rano jak wstaje z łóżka ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 12, 2013 to super :) a u mnie 0.3 wiecej :o czemu az tyle? na sniadanie zjadłam 2ciemne kromeczki z wedlina.. pozniej zobacze chcialabym jogurt do konca dnia ale pewnie nie dam rady Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 12, 2013 o 14 zjadam serek 150g (prawie jak jogurt) z odrobina cukru waniliowego zeby byl na słodko i 15g płatków lion'owych :) nie najadłam sie i jest ok ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzająca_się 0 Napisano Marzec 12, 2013 ja na śniadanie maly jogurt 90 kcal na obiad gołąbka jednego i koniec na dziś. i tak wmusilam obiad w siebie. nie mam apetytu ani na nic ochoty. Problmey w zwiazku przekladaja sie na wszystko :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 12, 2013 ja goracy kubek wypije na kolacje. odchudzajaca sie bedzie dobrze ;* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 12, 2013 mialam taka ochote na ser biały ze poszłam teraz i zjadłam 3plasterki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
odchudzająca_się 0 Napisano Marzec 13, 2013 hej dziewczyny u mnnie dziś 61.3kg ciesze sie bardzo mam nadzieje ze jutro wiecej nie bedzie. zjadlam kromke chleba z wedlina a niedawno banana na obiad mam noge z kurczaczka;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
QueBoRRaCheRaaa 0 Napisano Marzec 13, 2013 hej u mnie 60.3 :) wgl nie wiem skad wczoraj mi sie wzielo 60.9 :o ale dobrze ze dzis 60.3 :) ja popijam kawe i zjem chyba dwie ciemne kromeczki z serem białym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach