Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady_IB

Dieta MŻ! Szczupła do lata.

Polecane posty

Aga, chwile załamania na diecie są prawie nie uniknione- dasz radę. już dziś nic nie jedz i będzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny bd dobrze ;) patrzcie jak mi mało zostało, a nie wiem kiedy osiagne cel :o a o 'marzeniu' nie wspomnę ;) odezwe się po weekendzie bo jade się weselić ;) dobrze ze przynajmniej wytancze to co zjem ;) ciekawe jaka bd waga w pon ;) buziakiiii, piszcie co i jak ;) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj juz nic nie jadlam. bylam pobiegac i dzisiaj przebieglam dluzszy dystans niz zwykle ale za to nie zrobilam jednego cyklu a6w.nie mialam juz sily:):) teraz ide pod prysznic i spac a jutro ide na grila wiec nie bede jadla sniadania i zjem tylko jedna kiełbaske hehe:):):)jak waga rano spadnie to zjem tez sniadanko ale odrobinke nie tak jak dzisiaj.:):):)ciesze sie ze Wam chociaz dobrze idzie. buziaki i do jutra.buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, stanęłam dziś na wagę i załamka 57kg, a weekend wydawał mi się udany, dlatego od dziś liczę kalorie i zapisuję sobie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiu a moze tobie waga skacze jak mi!!!!ja dzisiaj weszlam na wage i zobaczylam 56,6 ale nie ciesze sie bo znow pewnie bedzie mi skakac i na darmo bede sie zloscic na siebie. mialam wam napisac wieczorkiem ale nikt sie nie odzywa tylko dopiero ciebie gosiu zobaczylam wiec pisze. wymiarki napisze wieczorkiem jak wroce z biegania i po cwiczeniach. na sniadanko zjadlam dwie kanapki z pomidorem i jedna parowke na zimno i wypilam kawe rozpuszczalna. o 13 tez wypilam kawe prawdziwa a teraz moj namawia mnie na obiad ale nie mam nna niego ochoty i raczej nie zjem. odezwe sie wieczorkiem. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola1415
hej dziewczyny. można się przyłączyć? ja od jutra chcę stosować dietę 500kcal mam nadzieję, że mi to wyjdzie. mam 172cm wzrostu i 75kg. załamka normalnie. ;/ dołączam do tego ćwiczenia. codziennie rower i może raz na tydzień siłownia. :) dobrze, że mam w domu siłownie to przynajmniej nie muszę się fatygować do miasta. :) zaczynam od jutra, a moje pierwsze ważenie będzie 17.06.2013r. dokładnie 50 dni od jutra. będę jadła same warzywa i owoce i raz na jakiś czas może mięsko chude z kurczaka. to jak mogę z wami osiągnąć swój cel? A jest nim waga 67kg. (nie ukrywam,, że chciałbym więcej hihi, ale to jeszcze daleka droga do tego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga u mnie tez beznadzieja nie potrafie sie juz kontrolowac nie chce mi sie trzymac diety eh:( w dodatku od kąd moj wrocil to wogole sie nie kontroluje. mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniec dnia zakończony porażką.... , nie poddajmy się dziewczyny. I witam nową koleżankę. Ja będę chyba liczyć dokładnie kalorie, aby zmieścić się w 1300kcal i spale 200 na stepperze . Jutro muszę kupić też jakieś chude mięsko tylko dla mnie-udka i piersi z kurczaka i będę gotować w wodzie lub na parze. Na dodatek ten tydzień od wtorku może być przewalony, bo raz, że we wtorek mam rocznicę ślubu to majówka pewnie u rodziców i jak będzie pogoda to grill ,bo mam w piątek urodziny i rodzinka już się nastawia na świętowanie i wszyscy coś przygotują do jedzenie i głupio będzie mówić ,że mam dietę, bo będą i tak namawiać do spróbowania każdej potrawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, dziś się nie ważyłam. Moje śniadanie wyniosło 355kcal:bułka orkiszowa z margaryną, jajecznica na maśle i trochę pomidora+ kawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny!u mnie waga leci.dzisiaj juz 56,4:):):):):):)wymiary mam takie sama tylko w biodracg ubylo mi 1cm:):):)ale zawsze cos. na sniadanie zjadlam wlasnie dwie i pol parowki trzy kanapki z maslem i kawalek papryki czerwonej +kawa rozpuszczalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolowa angielska
Hej Ho ! Podczytuje Was trochę. Zrzucam ostatnie 2 kilo po ciąży. Lekki zastój,ale jakoś idzie. Chciałam Was trochę przestrzec przed kanapkami. Jedna kromka to ok. 300 kcal. I polecam ogromnie serwis - ile waży.pl przydatne w naszej walce . Od razu można zliczyć kalorie z dnia. Pozdrawiam i powodzenia ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 16 zjdalam jeszcze sporo makaronu z sosem pieczarkowym i piersia kurczaka posypanym tartym serem ale juz nie czuje ze cos zjadlam:):)teraz wypije kawusie i zakoncze moj dzien. krolowo angielska wiem ze kanapka chleba ma duzo kalorii ale ja uwielbiam chleb i bulki a zalezy mi na tym zeby schudnac choc mimo jedzenia tak duzych ilosci pieczywa waga mi leci w dol a to najwazniejsze. nie chce liczyc sobie kalorii. chce jesc w miare normalnie i chudnac a tak jak jem i chudne mi odpowiada. nie wiem jak inne dziewczyny ale mi moja dieta odpowiada.Madzia a co u Ciebie?? gosiu bedzie dobrze a Ewelka nie przjmuj sie bo u mnie tez waga skacze wiec DAMY RADE:):):)buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolowa angielska
Hej, no jasne,ze każdy musi się odnaleźć indywidualnie w diecie. Ja nikomu nie zwracam uwagi,ani nie nakazuje co ma jeść. Tylko wspominam o chlebie,który uuuuuwielbiam,bo sama nie wiedziałam,ze to taka wartość kcal. I jak pomyślałam o moich wszystkich kolacyjkach.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k231
Moja dieta kosztuje niewiele, bo polega na zmianie nawyków żywieniowych i zastąpienie ich innymi nawykami. To tylko cena ksiązki Charlesa Dunhigga „Siła nawyku. dzięki niej dowiedziałam się jak zmienić to co mi się nie podoba i jak przestać żyć od jednaj diety do drugiej. Po pewnym czasie człowiek myśli, że jest totalnym nieudacznikiem skoro nie radzi sobie z dietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie waga się zacięła ani drgnie-wczoraj zakończyłam dzień na 1800kcal i spaliłam z tego 400 bo godzinę ćwiczyłam na stepperze. Zmierzyłam się dziś i ubyło mi 2 cm w boczkach z 91 na 89 i z ud 1 cm, mimo że na wadzę prawie nic nie schudłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli człowiek z powodu diety uważa siebie za nieudacznika to musi to być naprawdę zdesperowana osoba-ja nie uważam, aby dieta była częścią mojego życia i aby miała aż taki wpływ na mnie. Dieta to pikuś przy innych życiowych problemach z którymi człowiek może sobie nie poradzić. Za chwilę idę wypić wodę z cytryną i zjeść jakieś śniadanie, pogoda dziś brzydka będzie padać więc dziś cały dzień w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj moja waga takze stanela. moze dlatego ze na wieczor wypilam piwko po tym jak wrocilam z biegania i po a6w no ale czekamy:):)dzisiaj na sniadanie dwie parowki i trzy kanapki z serem zółtym do tego kawa rozpuszczalna.wlasnie wypilam kawe i zaraz zjem sobie troszke makaronu ze smietana i na tym dzien zakoncze. jutro jade do tesciowej takze ciezko chyba bedzie z dietka no ale postaram sie. Gosiu pieknie ci spadly cm. mi bardziej zalezy na boczkach i udach bo tak mi sie moja figurka podoba ale i tez ta obwisla skora na brzuchu ktorej raczej sie nie pozbede no ale bede sie starala. jeszcze tylko zostalo mi 3kg do koncowego celu wiec mysle ze do czerwca sie wyrobie:):)buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krolowa angielska nie zgodze sie z tym ze kanapka ma 300 kcal. Mamy różne rodzaje chleba i z różnymi produktami je jemy;) ja np. mam chlebek z biedronki gdzie kromka ma tylko 70kcal jest lekki i nie stoi na żołądku ;) posmarowany lekko serkiem ma okolo 150 kcal ; ) jesli chozi o dzis to zjadlam wsumie 2 kromki chleba pizzerke:( na obiad warzywa na patelnie z mala iloscia zmieniakow zaraz jade na rower;p i to na dzis wszystko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeważnie jedna kromka ma ok 80kcal wiec kanapka co ma 300kcal to cyba z 2 kromek serem żółtym masłem i keczupem. ja mam za sobą 1210kcal później wypiję jeszcze winko-2 lampki i będę tulić się do męża:):) ale najpierw ćwiczenia dziś spalę 300kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski kurde nie mam czasu na kafe odkąd mój wrocił :o ja rano zjadłam kawałeczek placka (jeszcze z wesela) po południu pol serka ziarnistego z warzywami a o 17.30 dwie kanapki, i dzisiaj wreszcie ide na rowerek! bo nie jezdzilam od piątku :o wezcie mnie kopnijcie w dupe zebym znowu miała taka diete jak miałam bo już normalnie za dużo sobie pozwalam :o na pewno mam kilogram więcej niż w pt :o gratuluje spadkow ;) kurde ale się czuje ciezka po tym weselu :o prawie każdego dania chciałam sprobowac, bo w domu takich rzeczy nie mam :-P a jeszcze dwie komunie mnie czekaja :o ale już sobie nie pozwole na tyle jedzenia.. wszystkim gratuluje spadków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja skusilam sie jeszcze na kolacje przed 20.:(zjdlam bulke z ogorkiem i kabanoska kawalek i dwie kanapki z boczkiem parzonym(ieniutki plasterek) duzo ogorka troche papryki. bylam wlasnie pobiegac ze znajoma,ona na kijkach a ja truchtalam no i troszke sie zmeczylam ale nie jak normalnie biegam wiec moge rano zapomniec ze waga pojdzie w dol a pewna jestem ze pojdzie do gory. zaraz jeszcze pocwicze a6w i moze troszke sie rozciagne. troszke moze spalilam kolacji ale nie spodziewam sie sukcesow na jutro rano. do jutra dziewczyny. Ewela bedzie dobrze. wierze ze jestes silna i ttzrymamy za ciebie kciuki. odezwe sie wieczorkiem bo jade do tesciowej. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu klapa. mąż zrobił pyszną kolację zjadłam z nim wszystko wypiłam wina więcej jak pisałam i nie ćwiczyłam, bo przyszli moi rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosh będzie dzisiaj bd lepiej ;) u mnie 57.0, nie chce wiedzieć ile musiało być w poniedziałek... a w pt było 56.3 :( ale nic, biore się za siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!u mnie na szczescie tylko 100gram wiecej a moja obecna waga to 56,5. jeste nadzieja:):)gosiu nie przejmuj sie. masz czas wiec napewno ci sie uda. mi zostalo 3,5kg do koncowego celu i wagi sprzed ciazy wiec wierze ze tez dam rade choc zostalo mi niewiele czasu bo do czerwca juz nie daleko a waga im blizej czerwca tym bardziej skacze.na sniadanie zjadlam bulke z ogorkiem i dwie kanapki z kielbaska krakowska i ogorkiem i jak zawsze kawusie rozpuszczalna wypilam. obiadku nie jem choc dzisiaj mam mielone z ziemniaczkami i mizeria ale pozno zjadlam sniadanko i nic nie zmieszcze wiec moze przekasze cos u tesciowej choc tez nie wiem bo duzo ludzi bedzie a ja nie cierpe tlumow. ok uciekam bo zaraz wyjezdzamy wiec trzymajcie sie dziewczynki. odezwe sie wieczorkiem jak przyjade. wczoraj bylam tylko na spacerku a cwiczyc juz nie mialam checi:(buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga miłego wieczoru, Ewelina a wybawiłaś się na tym weselu chociaż?:) i dziękuję Wam za wsparcie zazdroszczę Wam sukcesów i że potraficie się oprzeć pokusom, bo ja dziś znowu obżarłam się jak świnia dosłownie i to słodkości mam wrażenie, że tak jest tylko wtedy jak mąż ma wolne. Jak jestem sama z dzieckiem to jem co 3 h i wdg diety i cały dzień poza domem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×