Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lady_IB

Dieta MŻ! Szczupła do lata.

Polecane posty

ja przed 15 zjadlam troche spagetty a pozniej kilka zelkow od corki. za chwile wypije kawe i koniec na dzisia.:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przed 15 zjadlam troche spagetty a pozniej kilka zelkow od corki. za chwile wypije kawe i koniec na dzisia.:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina szybko kończysz posiłki nie męczy cię później głód? Ja ostatni jem około 19 ale to dlatego że chodzę późno spać. U mnie dziś też jajka były na kolację 2. Agnieszko to już możesz odliczać dni do wesela:-) mi się dziś udało iść na power bo później słoneczko wyszło:-) teraz czekam na na wspólnej miłego wieczórku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina szybko kończysz posiłki nie męczy cię później głód? Ja ostatni jem około 19 ale to dlatego że chodzę późno spać. U mnie dziś też jajka były na kolację 2. Agnieszko to już możesz odliczać dni do wesela:-) mi się dziś udało iść na power bo później słoneczko wyszło:-) teraz czekam na na wspólnej miłego wieczórku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina szybko kończysz posiłki nie męczy cię później głód? Ja ostatni jem około 19 ale to dlatego że chodzę późno spać. U mnie dziś też jajka były na kolację 2. Agnieszko to już możesz odliczać dni do wesela:-) mi się dziś udało iść na power bo później słoneczko wyszło:-) teraz czekam na na wspólnej miłego wieczórku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wam też kafe nawala kurcze to chyba przez te zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wam też kafe nawala kurcze to chyba przez te zmiany a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie waga dzisiaj 55,2:(:(zalamka. moze dlatego ze wczoraj na wieczor wypilam dwa litry wody? mialam jakiegos kaca tylko nie wiem po czym skoro nic nie pilam. na sniadanko dwie parowki i trzy kromki chleba i juz dzisiaj nic nie jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leara z głodem potrafie sobie poradzić, chociaż nawet mnie bardzo nie meczy, gorzej z ochotą na cos ;) Aga zleci w końcu, patrz ile mi waga stala a teraz jak poleciało ;) dzisiaj 55.0 ;) ale nie wiem jakim cudem jak nic nie cwiczylam wczoraj ani przed wczoraj ;) strasznie się ciesze bo myślałam ze już nie uda mi się dojść do 55, jak miesiąc skakałam miedzy 56.3-57.0 :o a na sniadanie dwie kromki + kawa ;)wieczorem ide na urodziny koleżanki wiec bd trzeba się cos napic :o a szczerze nie mam ochoty ale nie wypada odmawiać bo to najblizsza kolezanka :o ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga a tak się ciebie zapytam o której godzinie się warzysz? ;) zawsze o tej samej? ;) bo ja się staram zawsze 9-10 ;) bo jak się zwaze o 8.00, a później o 9 czy 10 to przeważnie jeszcze zleci z 200g ;) Przynajmniej zawsze mam nadzieje ze o tej 10 może będzie trochę mniej ;) :) nie zawsze ale często jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski:-) ja już rower dziś zaliczony godzina jazdy:-) no i na solarium byłam bo na naturala opalenizne nie ma co liczyć narazie a wesele tuż tuż i trzeba jakoś wyglądać:-) agnieszko nie przywiązuj tak wielkiej wagi do wagi bo ta czasami może strajkować:-) najważniejsze że widać po ciuchach że się chudnie no i ja patrzę na cm. Dziś też mam mierze ale ja robię to wieczorem bo tak jakoś zaczęłam i tak zostało. Czy może lepiej mierzyć się rano co jak myślicie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina moze masz racje bo czasami waze sie o 10 a czasami o 12 w zaleznosci jak chce mi sie jesc bo waze sie zawsze przed jedzeniem. dzisiaj wazylam sie o 9 wiec to spora rozbierznosc. a przed chwila sie zwazylam i nadal waze tyle samo czyli 55,2 mimo ze juz dawno zjadlam sniadanie i jeszcze nawet nic nie jadlam ani nie pilam. Gosiu jesli chodzi o cm to zawsze je mierze w niedziele wieczorem i patrze ile w ciagu tyg mi ubylo. tak mi jakos zostalo.Gosia ty tez masz wesele czy idziesz na czyjes??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszkm swoje wesele mam już za sobą niedługo 3lata będą jak jestem mężatką:-) na wesele idę. Ach dziewczyny ważyłam się dziś i jest rowne 50kg mierzyć się będę dopiero wieczorem. Wogóle to właśnie wróciłam z zakupów i masakra mi jak się zawsze kończy to odrazu wszystko i szampon i dezedorant i inna chemia. Czy wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leara super masz wage a jaki wzrost? ;) No niestety ja tez tak mam ;) Aga no widzisz wiec może gdybys zwazyla się o 10 to by było te 200 czy 300g mniej ;) o 14 zjadłam trochę frytek (tyle żeby się nie najeść) i teraz 2 kromki i chce tyle na dzisiaj. Chyba mnie lapie zapalenie pęcherza :( :( masakraaaaa. Apropo mierzenia to ja bym robila to rano :) bo wieczorem możesz być spuchnieta, woda się może zatrzymać czy cos ;) hehe tak sobie tłumacze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina mam163. Więc jeszcze z wagi to 2kg by mi wystarczyło. A kiedyś jak się było młodym to miałam45kg. Dziewczyny wieczorem zafundowałam sobie jeszcze ćwiczenia30minut. No i mierzenie było więc przez ten tydzień z ud zeszło po 1cm , z bioder nic a poprzednim tygodniu ubyło 4cm ubyło więc nie wiem czemu teraz nic , no a z brzucha 2,5cm. Nie wiem czy to dużo czy mało ale każdy cm mniej cieszy. Lecę kolację zrobić miłego wieczórka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina mam163. Więc jeszcze z wagi to 2kg by mi wystarczyło. A kiedyś jak się było młodym to miałam45kg. Dziewczyny wieczorem zafundowałam sobie jeszcze ćwiczenia30minut. No i mierzenie było więc przez ten tydzień z ud zeszło po 1cm , z bioder nic a poprzednim tygodniu ubyło 4cm ubyło więc nie wiem czemu teraz nic , no a z brzucha 2,5cm. Nie wiem czy to dużo czy mało ale każdy cm mniej cieszy. Lecę kolację zrobić miłego wieczórka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ladnie gosia ci cm polecialy. tez bym tak chciala:):)ja wczesniej tak ok 14 po corce zjadlam resztki spagetty i jedna czekoladke. po 18 wypilam kolejna kawe i koniec. kesza mnie kopytka ktore wlasnie ugotowalam dla mojego ale postaram sie nie jesc:):)wiec na dzisiaj koniec.do jutra. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo dziewczęta. Jak wam poranek minął. U mnie taka pogoda że szkoda gadać cały czas pada. I jeszcze z dodatku zaraz muszę jechać po zakupy z mężem. Już jestem i po śniadaniu i po2śniadaniu. Życzę wam miłego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja od rana walcze z bolem glowy :-P trochę się opiłam wczoraj, a nie podjadałam zadnych chipsów, zjadłam tylko 3ciasteczka kruche ;) a na wadze dzisiaj 54.3, w sumie poszłam spac dopiero o 3 nad ranem wiec moglo trochę spaść, ale mam wrazenie ze to woda czy cos a nie ze schudłam ;) zaraz zjem makaron z serem i cebulka duszona (oczywiście tyle żeby się nie objeść) a później jedziemy na urodziny chrześniaka wiec pewnie kawałeczek tortu zalicze, i postaram się nic nie jesc ;) gratulacje spadku cm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina jak ty to robisz?? ja jem mniej od ciebie a waga caly czas albo skacze do gory albo stoi!masakra jakas. dzisiaj na szczescie zapomnialam sie zwazyc bo dostalabym chyba zawalu jakbym zobaczyla wiecej niz wczoraj. dzisaiaj na snaidanie to samo co wczoraj czyli dwie parowki i trzy kromki chleba do tego kawa rozpuszczalna a teraz pije prawdziwa i juz nic wiecej nie jem. mialam dzisiaj pierwsza zarwana nocke. polozylam sie spac o polnoc a wstalam przed 3 rano i polozylam sie o 7 i spalam do 10. myslalam juz o weselu i jestem przerazona. nie samym weselem ale moja mlodsza corka. nie wiem co mam z nia zrobic bo boi mi sie obcych i do nikogo nie chce isc na rece. masakra. ja sie chyba zalamie:(:9a na dodatek nadal nie umie pic z butelki. nie wiem co mam robic?macie jakis pomysl? pomozcie!!!!!zostalo mi tylko 27dni:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny ja mam dziś tak zakręcony dzień że szkoda gadać:-( agnieszkm a ile dokładnie miesięcy ma twoja córka? A z butelka to dopiero ja przyuczasz? Czy już od dłuższego czasu próbujesz i nic?a herbate lub sok to z czego pije? INo ale do nikogo nie chce iść na ręce dziadek babcia jakaś ciocia? Agnieszkm stresem się nie denerwuj to normalne prze tak wielką uroczystością jaką jest wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tak przez miesiąc skakała a teraz tak poleciało ;) nie wiem czemu może przez nerwy bo trochę teraz mam... wlasnie, ile mies ma twoja corka? ja brałam slub jak moja miała 9mies ale wtedy jeszcze nikogo się nie bala i poszła do znajomej która wzielismy żeby z nia siedziala, a teraz ma 17mies i nie odejdzie ode mnie na krok. nic po tym makaronie nie jem już, czekam az mój przyjedzie do domu i na te urodziny jedziemy, tam czeka na mnie tort :o ja w dniu slubu wzielam 5jakis ziolowych tabletek na nerwy i siedziałam wyluzowana ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja corka ma juz 8miesiecy. 13 maja zaczela 8-my miesiac. ja ja ucze juz do butelki od 4 miesiecy i jest tylko gryzienie smoka i tyle co jej uleci to tyle wypije. caly czas na cycu. jesli chodzi o to ze do nikogo nie chce isc to nawet do cioci ktora widzi codziennie do nikogo. tylko u mnie lub u taty czuje sie dobrze i jest wyluzowana, smieje sie i bawi. nie wiem co ja mam z nia robic. butelke tylko gryzie i zastanawiam sie czy ona umie wogole ssac cos innego niz tylko cycusia. dzisiaj nawet na brodawki zalozylam kapturki to cwanaiara wiedziala ze to mozna zdjac i sama zdejmowala ale sprobuje ja troszke przeglodzic to moze zalapie. juz probowalam roznych smoczkow butelek kubkow niekapkow i nic. nie mam sily ale jeszcze postaram sie do wesela ja przyuczyc to moze mi sie uda. ja wypilam jeszcze kawe i zjadlam buleczke maslana wielkosci kopsika. buziaki i do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko a różnego rodzaju soki herbaty jak pije? Może właśnie jej nie tyle chodzi o picie z piersi ile o ta bliskość z tobą która ma jak jest przy piesi. ogólnie z moim małym nie miałam takiego problemu bo on już od praktycznie początku był na butli dlatego szczerze nie wiem co ci powiedzieć. Może kur jej jakiś fajny kolorowy kubek albo może spróboj z kubkiem niekapkiem. Może też warto poradzić się pediatry. A posiłki normalnie ci już je deserki obiady. Co do tego że jest do was bardzo przywiązana to pewnie dlatego że od początku cały czas jest z wami w sensie że jesteś z nia w domu. Tu też nie wiem co ci poradzić bo ja mojego małego od małego często dawałam do rodziców i nie mam problemu żeby z kimś został. Może spróbuj powoli wprowadzać tak że np na kilka godzin dasz ją komuś np tel cioci na początek np 30minut i codzień dłużej żeby się przyzwyczajala przebywać z innymi. Chyba dobrze wytłumaczyłam co mam namysli. Rozpisałam się trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie doczytałam że już próbowalas z niekapkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie doczytałam od już próbowalas niekapkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×