wyszłybyście z 2latkiem przy -12st.C?

Powinnam jutro po 6 wyjść, muszę wziąć ze sobą dziecko i trochę się boję czy nie za zimno? Nigdy o tak wczesnej porze nie wychodziliśmy i nie wiem co robić? Odwołać? Czy ryzykować? W ciągu dnia to zawsze inaczej bo jest słońce,no i widno przynajmniej,a tak ciemno jak w nocy,zimno...co byście zrobiły?

ja bym wyszła

JA ze swoją roczną córką chodzę. Jak ciepło ubierzesz, to jedyne, co mu zmarznie to buzia.

Obawiam się,bo mamy do pokonania trasę 3km. Pierwszy autobus jest o 7,więc musimy iść z buta :O a samochód stoi w garażu muszę wreszcie zrobić prawo jazdy.

w życiu, no chyba że do autka ciepłego zastanów się czy rzeczywiście musisz

w życiu, cgyba że masz ciepłe auto, zastanów się czy musisz?????????????

idz, jak dziecko cieplo( na cebulke ) ubierzesz to nic mu nie bedzie. jesli nie ma wiatru 100 km / h i duzej wilgotnosci to przeciez -12 to nie jest tragedia;) krem na buzie, czapka, rekawiczki i jak krotki pobyt na dworze to szalik na usta - [przy dłuższym lepiej osłonic buzie dziecka z troche dalszej odległosci, bo nasiąknie wydychana parą i zamarznie. jesli dziecko w wozku to zupelny luz, tylko przykryc dobrze kocem i tyle.

No w sumie i muszę i nie muszę. mam wizytę u ortodonty. Na poprzedniej nie byłam,bo mi nie pasowało, więc teraz powinnam iść na podkręcenie,bo to już 8tygodni przerwy. jak teraz odwołam,to kolejna pewnie będzie dopiero za 2tygodnie :( bo babka jest totalnie zawalona. zachciało nam się domku nad strumykiem pod lasem,to teraz mam :O

iznow topik o bachorach,ilez mozna!!!!!!!!!!!!!

W tym roku zima jest ciepła- ale rok czy dwa lata temu było naprawdę zimno. Musiałabym całą zimę przesiedzieć w domu, żeby nie brać dziecka na mróz:) Ubierz dziecko ciepło, posmaruj buzię kremem na zimę i nic mu nie powinno się stać:)

Moje dziecko z wózka zrezygnowało w wieku 15mcy. Wszędzie chodzimy na pieszo. To nie będzie pierwsza taka wyprawa,bo często tak chodzimy ale raczej w ciągu dnia a nie tak wcześnie rano. W sumie nie ma wiatru. A wybrać się powinnam,bo mi się zamek luzuje i kaleczy policzek,no i jest ryzyko że się odepnie...

A ciekawe o czym mają być tematy na ciąża,poród,macierzyństwo i wychowanie dzieci? o hodowli owiec czy zwyczajach godowych surykatek?

Czytałam o werandowaniu pierwszych spacerach noworodka bo akurat zimą rodze. I zależy od pogody bo jeśli jest niska temperatura to nasz organizm odbiera inaczej i gorzej temp -5 i zawieruche niż -12 :) Myślę że bym wyszła tym bardziej że ma już 2 lata:)

Jak nie ma wiatru to temperatura odczuwalna przy takim mrozie rano i w południe będzie podobna. Spokojnie bym poszła,tylko założ coś odblaskowego,bo domyślam się że wzdłuż jakiejś drogi będziesz szła. U nas sytuacja jest podobna bo jak zasypie to do nas nie idzie dojechać i auto zostawiamy u sąsiadów na dole-4.5km marszu i do domu na piechota. I tak cały czas jak ino mocniej sypnie ;)

ja bym sie nie wybrala bo sama przy takiej temp umieram z zimna nie mozesz zostawic dziecka z kims na ten czas kiedy musisz wyjsc pozalatwiac sprawy?

w życiu bym nie szła o takiej porze i tyle km pieszo - a na przyszłość to nie da się ustawiać z sensem godzin u tej ortodontki? ja zawsze biore koło 14 jak ona kończy - wtedy nie czekam tam w kolejce za długo i nie muszę chodzić po ciemku wcześnie rano i to jeszcze z dzieckiem

ja pierdziele :/ na pewno nie zamarznie.. nie ma to jak przewrazliwienie

tylko trzeba dobrze się ubrać.