Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nnnnna

Problem z facetem

Polecane posty

Gość nnnnna

Mam problem z moim facetem. Jesteśmy razem prawie od roku, od kilku miesięcy mieszkamy razem. On miał b.dobrą pracę w dużej firmie, zarabiał dużo ponad średnią krajową, pewnego dnia we wrześniu przyszedł i powiedział, że szef go wkurzył i złożył wypowiedzenie, tak sobie, na spontana. Oczywiście miałam obawy, ale on twierdził, że z jego doświadczeniem znajdzie robotę ot tak. Skończył pracę z końcem października, dostał pensję, urlop, nadgodziny, całkiem sporą kwotę. Powiedziałam ok, ja pracuję, mamy za co żyć, niech sobie odpocznie. No i ten jego odpoczynek trwa do dziś, rozwalił całą kasę, wczoraj radośnie wyznał mi, że w lutym to ja będę musiała nas utrzymać, bo on ma 130 zł. Szuka niby nowej pracy, chodzi na rozmowy, ale skoro mówi, że chce na początek 5 tysięcy na rękę to pracodawcy dziękują. Co mnie jednak najbardziej wkurza to jego stosunek do życia - w domu nie robi nic, muszę go do wszystkiego gonić, siedzi całymi dniami przed kompem i gra a kiedy z roboty wracają jego koledzy to albo siedzą u nas albo on siedzi u nich. Szczyt wszystkiego był dzisiaj - jestem od 2 tygodni chora, miałam grypę, przyplątały mi się jakieś powikłania, on niby robił zakupy, gotował, ale kiedy dzisiaj wstałam to myślałam, że się załamię porządkiem w mieszkaniu. Scena: ja na kolanach jadę podłogę, zamiatam spod biurka wdeptane chipsy a on nogi na biurku i pytanie: a obiad kiedy będzie? aa i wstawisz pranie, bo już nie mam czystych skarpetek. Wygarnęłam mu co o tym wszystkim myślę, była wielka awantura, on stwiedził, że mam tupet oraz złość i nienawiść do niego, poczuł się wielce pokrzywdzony, o 19 umówił się na piwo z kumplami i sobie poszedł, bo on już nerwowo nie może. Naprawdę go kocham, ale zastanawiam się coraz częściej nad sensem tego wszystkiego...Poradźcie jak go niego dotrzeć, może pomyśleć o rozstaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
"może pomyśleć o rozstaniu" nie myśleć tylko to wreszcie zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę być materialistyczną pindą, ale naprawdę już nie daje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
no to wywal gnoja i poszukaj prawdziwego mężczyzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihaaaaa
kopij go w dupe. rozleniwil sie na maksa. moze sie ogarnie ale nie liczylabym za bardzo na to. spodobalo mu sie lenistwo w domku albo u kolegow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
przecież to nie miłość tylko układ synek - mamusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×