Skręciłam lewe kolano , chyba się zaraz wykończę !

Bardzo mnie boli . :'( Bylam na SOR , cala noga w szynie .

znieczulica panuje . nie chce wspolczucia . chcialam pogadac , zwyczajnie.

zadaj pytanie,na przyklad czy ktos tez to mial i ile trwa dojscie do siebie.wtedy sie na pewno ktos odezwie :)

Nie spalam dobrze w nocy . Jeszcze nie mam kuli i ciezko sie funkcjonuje :-(

Ja się poślizgnęłam.. skręciłam kolano, uszkodziłam łękotkę i zerwałąm więzadła... I nie jęczałam jak Ty. Jeszcze kule???? Chyba na mózg

współczuje:( pewnie bolesne jak miesiac temu konkretnie stłukłam kolana,zeszły siniaki ale ból dopiero się zaczął,taki ze spać nie można a tabl nie działają:(

Ja miałam naderwana więzadła w kolanie. Jak się obudziłam po "wypadku" z takim bólem, to myślałam właśnie, że kolano skręciłam :P Miesiąc w domu, potem spacerki (2 godziny pod ramię z mamą do sklepu osiedlowego!), ażeby mi się to kolano nie "zastało", a potem długo, długo ból. Zmieniony chód, buty pozdzierane na podeszwach :P I do dzisiaj to kolano nie jest tak sprawne, jak wcześniej.