Jaki układ płci dzieci częstszy? syn córka syn, czy syn córka córka???

Witam, Chciałabym się dowiedzieć jak to u Was jest mamy trójeczek. Ja mam synka i córeczkę. Marzymy o trzecim dziecku i szczerze mówiąc zastanawiam się prawdopodobieństwo co do jakiego układu płci jest bardziej prawdopodobne:)

nie wiem czy jest jakas regula. ja mam 2 ale u mnie bylo tak: babcia - corka, corka, syn, corka mama - corka, corka, corka, syn, syn ciocia - 3x corka sasiadka - 3xcorka, syn

Dzięki Agatko:) U Ciebie w rodzinie widać, że w rodzinach wielodzietnych najpierw dominują córeczki... a tymczasem Ty masz dwóch synków:) Nie ma reguły:) Moje dzieci to jedna z nielicznych "parek" w rodzinie. U nas zazwyczaj jak jest dwoje to tej samej płci i to i u mnie w rodzinie i u męża. Jedyne rodziny wielodzietne w mojej rodzinie to: Prababcia: 3 x córka Babcia (ale druga, nie córka tej prababci): syn, córka, syn, córka, córka Ciocia: córka, syn, syn Babcia męża: syn, syn, córka Może przy większej ilości wpisów jednak jakaś reguła się pojawi:):):):)

syn, córka, córka babcia od strony mamy: córka, córka, syn prababcia od taty: córka, córka syn u nas dzieciaki planowane pod kątem płci;)

no i reszta rodziny ma generalnie po dwoje dzieci i każdy ma praktycznie parkę, a mój brat jako jedyny ma dwóch chłopaków

W mnie od strony mamy (w damskiej linii) w trzech pokoleniach wstecz był syn a potem córka, a u mnie córka, syn (tzn. jeszcze się nie urodził, ale ma być syn z usg) a u mojego brata syn, syn. Natomiast jeśli chodzi o wielodzietne rodziny to u mojej teściowej syn, syn, córka, syn, syn. A u teściowej mojego brata córka, córka, córka, syn, córka, córka, syn.

Dzięki za wpisy:) Moje dzieci nie były planowane pod kątem płci...ale u mnie jakoś przekornie względem przeczuć:) W pierwszej ciąży byłam wręcz pewna, ze musi być córka, bo inaczej być nie może (moja mama ma dwie córki, babcia jedną córkę, a prababcia ze strony mamy - trzy córki).... i okazało się, że jest synek.... W drugiej ciąży myślałam, że będzie synek, bo u nas jak dwoje to tej samej płci i córcia:), z czego bardzo się cieszę. Notabene maluchy pomimo różnej płaci i 4 lat róznicy wieku (niektórzy twierdzą, że to dużo) uwielbiają się:) Jak coś wspominamy o ewentualnym trzecim, to synek deklaruje głośno, że on chce drugą siostrzyczkę, no a córa jeszcze nic nie deklaruje w tym względzie, bo jeszcze nie umie mówić.

Wszędzie gdzie jest rodzina wielodzietna to jest syn i masa córek :D

u mnie jest przewaga chłopaków mam dużo kuzynów i 3 braci mama ma 5 braci i jedną siostrę ci bracia też maja samych synów ale za to moi bracia maja same córki i teraz patrza na mnie że mam miec syna :D ciekawe .....

U nas było tak: Moja babcia: syn,córka Druga babcia: syn,córka,syn Babcia męża: córka,córka,córka,córka;) Druga babcia męża:syn,córka Moja mama: syn,córka Teściowa:syn,syn,córka,córka My mamy synka zobaczymy co dalej;) Pozdrawiam:)

ja mam na ten czas 1 dziecko, ale dopiszę jak było w rodzinie w przypadkach że mają więcej niż dwoje: moja babcia nr. 1: syn, syn, syn :) moja babcia nr 2.: syn, córka, córka babcia nr 1 męża: syn, syn, córka babcia nr 2 męża: syn, syn, syn, córka wujek męża: syn, córka, syn ciocia męża: syn, syn, córka kuzyn męża: córka, córka, córka nie wiem czy wychodzi z tego jakaś reguła...

moja mama ma siostrę starszą i młodszego brata. przed nią był jej brat, ale zmarł 2 dni po urodzeniu. ja mam starszego brata i młodszą siostrę

przeciez uklad pcli niczego nie powie. To plemnik mezczyzny posiada chromosom X lub Y. Szukaj raczej jaki chromosom przewazal w rodzinie męża bo to jakie dziecko będzie kolejne od Ciebie nie ma zadnego znaczenia.

moi rodzice - syn, syn, syn, córka 1 mój brat- córka, córka 2 mój brat - córka 3 mój brat - córka, córka ja - syn

przeciez uklad pcli niczego nie powie. To plemnik mezczyzny posiada chromosom X lub Y. Szukaj raczej jaki chromosom przewazal w rodzinie męża bo to jakie dziecko będzie kolejne od Ciebie nie ma zadnego znaczenia.

Co do rodziny mojego męża to w większości rodzeństwa to po dwoje dzieci. Jedyna Trójka, o jakiej wiem to teściowa i jej dwóch starszych braci. Oprócz tego te "dwójki" to poza naszą parką i parką jaką jest teść i jego siostra, to zawsze rodzeństwa tej samej płci. Wiem, że temat do rozaważań mam bardziej zabawny niż naukowy, ale na podstawie tego, co dziewczyny piszą widać już, że w części rodzin jest wyraźna skłonnośc ku rodzeństwom o różnej płci, a w innych do rodzeństw o tej samej płci. Aczkolwiek jak patrzę wśród ludzi, którzy mają więcej niż dwoje dzieci, to chyba większość to rodzeństwa mieszane. Chyba nieco rzadziej jest sytuacja, że jest troje dzieci tej samej płci....

moja mama: córka, córka, syn moja ciocia: córka, syn, syn, syn, syn moja babcia od strony ojca: syn, córka, syn, syn, córka, syn moja koleżanka: syn, syn, córka kuzynka mojej mamy: córka, córka, syn, córka

U mnie: syn, córka, córka Obserwuję pod tym kątem otoczenie i zauważyłam że jeśli jest parka to trzecie dziecko najczęściej jest tej samej płci co drugie. ;)