Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gusia09

Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Polecane posty

O widzisz, no to w sumie tez podobnie do mnie, bo ja 175 cm i 59 kg przed ciaza. To mnie troche uspokoilas, bo myslalam, ze za duzo juz przytylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanapka,Marietanka -gratulacje,nareszcie maleństwa są już z wami i możecie je przytulić. Gusiu-możesz mnie dopisać do tabelki 01.02.14- Łódź A ja byłam kilka dni nad morzem,fajnie było,oczywiście się nie kąpałam,ale do morza sobie weszłam zamoczyć nóżki. Mam pytanko ,przed wyjazdem zrobiła mi się na nogach-łydkach taka wysypka(kaszka) czerwona i swędzi,pokazywałam lekarzowi jak jeszcze nie była taka duża ,to powiedział,żeby się nie przejmować,ale to się powiększyło i sama nie wiem ,kiedy to zniknie-czy w ciąży tak się dzieje.Piję wapno i smaruję się od dziś dapis-żel,jak ,któraś miała coś podobnego to dajcie znać. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - dziękuję wam za gratulację. Było jak było - ważne że moje szczęście jest już ze mną. Kocham go i nie wierze jak można szybko pokochać taką marudę ;) bo to mój mały nerwusek :) Dziś pojechaliśmy pozałatwiać kilka spraw i np. jak poszłam do szpitala po wypis to mąż z nim został i jak stał to mały płakał a jak jeździł autem to spał hehe - czyż to nie terrorysta??? Teraz śpi na podwóreczku a ja mam chwilke dla was na nadrobienie zaległości. Gościu - wstawię focię ale jak znajdę chwilkę by zgrać je do komputera. Narazie szukam chwili by was poczytać. Wczoraj nie miałam kiedy zajrzeć do komputera - przyszła pediatra, położna, ciocia, a to cyc - mam nadzieję że rozumiesz. Ledwo was czytam ale wstawię. Wcześniej umówię się z tobą na jakiś dzień by ten link trwał krótko. No a zdradzisz mi kim jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Kanapeczko gratuluję Ci serdecznie dzidziusia. Przykro mi że się tak nacierpiałaś ale najważniejsze że już masz syneczka w domu całego i zdrowego. O bólu na szczęście szybko się zapomina , mały Ci to wynagrodzi. My na fb oczywiście też czekamy na foteczkę ;-) A swoją drogą to zobaczcie dziewczyny jak to się układa że wszystkie oprócz Gusi miałyśmy cc z różnych powodów.. Ciekawe jak tam keyt czy już urodziła , keyt trzymamy kciuki! Agaolcia jak się czujesz ? zegar tyka coraz szybciej ;-) Aneta to super że Lila się już odwróciła , rośnie dziewczyna jak na drożdzach ;-) udanego wypoczynku 😘 U nas upałów ciąg dalszy... ufffffffff czekam na deszcz jak na zbawienie. pozdrawiam wszystkie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanapko, dobrze, że wszystko OK. I z pokarmem nie walczysz - to też rzadkość na naszym forum. Aneta - dzięki za info w sprawie podróży. Ja na wszelki wypadek kupiłam bilet na samolot, kosztował 130 zł, najwyżej nie skorzystam, jeśli będą przeciwwskazania, ale wydaje mi się to lepsze niż jazda autem 13h. Gusiu, powiedz, czy to łóżko turystyczne przepuszcza powietrze? Bo ja się zastanawiam, czy dzieciaczkowi nie będzie za gorąco latem w takim materiale. Jednak szczebelki przepuszczają powietrze, a ten materiał, to nie wiem. Rodzina mi radzi kupić normalne łóżeczko. Paula, i jak wizyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko to świetnie, że malutka jest zdrowa i tak pięknie rośnie, miłego wypoczynku. Ja dzisiaj spadłam ze schodów na szczęście na kolana i ręce ale bolą mnie pachwiny bo nogi mi się rozjechały, teraz się trochę martwię ale nic się nie dzieję więc mam nadzieję że nic się nie stało. Jezu czuję się jak słoń, ciągle mi niedobrze, spać nie mogę coś mnie dzisiaj zmogło do wczoraj śmigałam jakbym w ciąży nie była. Do tego jestem dziwnie poddenerwowana i taka niespokojna nie wiem co się dzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 Mamusie 🌻 Gusia .............. 25.02.2013 ..... SN.... Alicja .......... Częstochowa Kini77.............. 08.05.2013 ......CC.... Emilka ....... Jelenia Góra Edzia81 .......... 08.05.2013 ......CC..... Wiktoria ..... Wrocław / DE Joasieńka ....... 23.05.2013 ......CC..... Blanka ....... Warszawa Nadzieja28 ...... 04.06.2013 ......CC..... Natan ........ Ostrów Św. / UK Jeny ............... 11.06.2013 ......CC..... Lenka ........ Rybnik Lonisława ....... 15.07.2013 ......CC..... Michaś ....... Łódź/Bxl Kanapka ......... 26.07.2013 ......CC..... Damian ...... Białystok Marietanka ...... 27.07.2013 ......CC..... Ola ............ Świdnik 🌻 Ciężaróweczki 🌻 Agaolcia ........ 16.08.2013 ......................... Radzyń Podlaski Keyt1211 ....... 19.08.2013 ....... DZ............. Biała Podlaska Anka1979 ...... 30.08.2013 ....... CH ........... Legnica Sanders 78..... 18.09.2013 ......................... Wrocław AnetaG84 ...... 12.10.2013 ....... DZ ............ Poznań Milka667 ........ 03.11.2013 ....... CH ............ Anulka8585 ... 03.11.2013 ........ CH ............ Katowice Morganna86 .. 25.11.2013......... CH ............ Paula-111 ......28.11.2013 olaolalalaa ..... 28.12.2013 Lisapanda ..... 24.01.2014 ........................... Warszawa Monik80 ........ 01.02.2014 .......................... Łódź Biedrona 🌻 Jak coś mam zmienić to piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna łózeczko turystyczne jest napewno praktyczniejsze bo mozesz je złozyc , zabrac na wakacje itp niz tradycyjne. Ale tamte napewno jest przewiewniejsze i zdrowsze, ja nie kupiłam bo jak dla mnie za duzo ortalionu i PCV , ale z tego co widziałam to tam jest siatka taka i podciagasie chyba ten materiał, Gusia wie lepiej to sie wypowie. no i w turystyczne nie wsadzi nogi miedzy szczeble ;-) Ale to juz wg własnych potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie boki są z przewiewnej siatki przez którą dziecko będzie widzieć jak będzie na niższym poziomie. Jest wygodne, ale to rzecz gustu. Ja wyjeżdżam ale tego łóżka nie pakuje bo jeszcze bym musiała brac materac a to już trochę miejsca zajmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, to nie ma odwrotu. Kupiłam takie: http://www.krasnolandia.pl/1969-lozeczko-turystyczne-kojec-model-premium-baby-maxi.html Mama na mnie nakrzyczała, że mi się dziecko w tym zagotuje, ale ja rodzę zimą, najwyżej latem kupimy inne. Dodatkowo kupiłam też krzesełko do karmienia PEPE. Wiem, że go nie użyję w ciągu najbliższego roku, ale w Polsce dużo tańsze niż we Francji, więc już sobie przywiozę. Moja dwa pierwsze zakupy dla dzidziusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusiu, a to jeszcze muszę dokupić do niego materac? Tam jest napisane, że jest jakiś, to nie starczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 Mamusie 🌻 Gusia .............. 25.02.2013 ..... SN.... Alicja .......... Częstochowa Kini77.............. 08.05.2013 ......CC.... Emilka ....... Jelenia Góra Edzia81 .......... 08.05.2013 ......CC..... Wiktoria ..... Wrocław / DE Joasieńka ....... 23.05.2013 ......CC..... Blanka ....... Warszawa Nadzieja28 ...... 04.06.2013 ......CC..... Natan ........ Ostrów Św. / UK Jeny ............... 11.06.2013 ......CC..... Lenka ........ Rybnik Lonisława ....... 15.07.2013 ......CC..... Michaś ....... Łódź/Bxl Kanapka ......... 26.07.2013 ......CC..... Damian ...... Białystok Marietanka ...... 27.07.2013 ......CC..... Ola ............ Świdnik 🌻 Ciężaróweczki 🌻 Agaolcia ........ 16.08.2013 ......................... Radzyń Podlaski Keyt1211 ....... 19.08.2013 ....... DZ............. Biała Podlaska Anka1979 ...... 30.08.2013 ....... CH ........... Legnica Sanders 78..... 18.09.2013 ......................... Wrocław AnetaG84 ...... 12.10.2013 ....... DZ ............ Poznań Milka667 ........ 03.11.2013 ....... CH ............ Anulka8585 ... 03.11.2013 ........ CH ............ Katowice Morganna86 .. 25.11.2013......... CH ............ Paula-111 ......28.11.2013 olaolalalaa ..... 28.12.2013 Lisapanda ..... 24.01.2014 ........................... Warszawa Monik80 ........ 01.02.2014 .......................... Łódź Karina2709 ..... 17.03.2014 .......................... Warszawa Biedrona 🌻 Morganna tam jest taki rozkładany materacyk ale wg mnie on jest po to zeby rurek nie było czuć taki jakby spód. Ale to sztywne i dziecku by było bardzo niewygodnie dlatego ja na to włożyłam materac gryka pianka kokos 10 cm. A dziecko na pewno się w tym nie ugotuje moja Ala spi w nim w te upały i nic jej nie jest nawet jednej potówki nie ma. Tyle że jak jest bardzo ciepło to niczym ją nie przykrywam (śpi w samym body kr. rękaw albo w pajacu kr rękaw i nogawki) czasem pieluszką (którą i tak skopuje) a jak jest chłodniej to śpi w śpiworku (bo go nie skopie). Pościel dokupiłam do tego ale jak dotąd ani razu jej nie użyłam :D może jak Ala podrośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu paula-111 cos mi sie z kontemm porobilo.normalnie sie loguje a pozniej nie mige dodac postu pod moim nikiem. ***********Morganna z moim synkiem jest wszystko ok,sxyjka macicy zsmknieta,dluga.Jedyne do czego mozna sie przyczeic to ,to ze pochwa mi sie bardzo obnizyla.Lekarz mowi ze dziecko glowka bardzo mocno mi tam uderza i uciska mi tez na nerwy przez ci leea noga mi bardzo drentwieje i boli.ta pochwa mam sie nie martwic bo to nic nie jest,ale mam przyczyne chidzenia do toalety ci 20minut.przez ten miesiac przytylam 3,5 kg,ale lekarz mi to wybaczyl:)powiedzial ze jestem drobna a przeciez musze dziecko jakos w brzuszku dzwigac.glukoze po obciazeniu mam zrobic w ciagu 4tygodni do wizyty ,morfologia i mocz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agaolcia Ty uważaj na siebie , mam nadzieję że ten upadek nie był groźny i czujesz się dobrze a maleństwo się rusza ;-) jeszcze chwile wytrzymaj, współczuję Ci tych upałów. Ciekawe jak tam keyt chyba już ma Julkę przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kini chyba wszystko ok, maluszek się rusza, też myślę, że Keyt już urodziła. Ciekawe co powie mi lekarz w poniedziałek i jak duży jest dzidziuś. Miłego dnia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasieńko Pytałąś o chrzciny. Wszystko przebiegło dobrze. Wiktoria nie płakała. Ubrana była w białą sukienkę koronkową z kapelusikiem i butkami. Na sukience było parę różowych różyczek. Umieszczę zdjęcie na fb po niedzieli. Też była chrzczona w Kościele, w którym braliśmy ślub kościelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, super, że wszystko OK. Gusia, dzięki za info. Dokupię materacyk do łóżeczka. Agaolcia, dobrze, że nic się nie stało. Planujesz naturalny poród? Ja dziś byłam na spacerze - takim dłuższym i myślałam, że nie dojdę do auta normalnie. Wycieńczyłam się, po powrocie do domu zasnęłam od razu. Ciekawe, to chyba znak, że czas jednak odpuścić dłuższe formy aktywności (do tej pory było na odwrót, dzięki spacerom się dobrze czułam). Powiedzcie, ćwiczycie/ćwiczyłyście w ciąży w domu (mówię już o tym bardziej zaawansowanym stadium ciąży)? Może ktoś ma jakieś sprawdzone zestawy dla ciężarnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morgana ruch w ciąży jest dobry jeśli wszystko jest ok, ale im większa ciąża tym trudniej więc nie forsuj się :) Ja planuję poród naturalny ale boję się go bardzo bo moje dziecko podobno zapowiada się sporo no ale zobaczymy... Miłej nocki ja cierpię na bezsenność :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny karmiące piersią Już chyba panikuję - miałam twarde piersi (nawał pokarmu) Przedwczoraj z nocą spuściłam 125ml - może przesadziłam, ale mówili mi że może sie spalić czy co i tak spuszczałam. A od wczoraj mam tak miękkie piersi jak flak. Już aż płaczę że może tracę pokarm. Fakt, że leci mleko ale nie tryska i piersi miękkie. Może kupić herbatkę laktacyjną? KINI czy ma znaczenie jaką herbatkę? Nie chciałabym stracic pokarmu. A może zadzwonić do położnej? Ale jakby po mojemu mały zsie i najada się, bo by płakał, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanapko spokojnie.. Twoje piersi nie będą cały czas twarde , laktacja musi się unormować i dostosować do dziecka.. Będziesz produkować tyle ile on będzie ściągał. Ja też na początku miałam twarde balony , ściągałam , przystawiałam co chwilę aż się unormowało. W tej chwili są że tak powiem normalne , raczej miękkie mleko nie tryska po ścianach ale leci i mała się najada , wierz mi że Damianek da Ci głośno znać jeśli będzie głodny;-) a jak piersi nie są twarde to nie ściągaj laktatorem tylko go podstawiaj , to się wszystko unormuje. Herbatkę to obojętnie kupisz w aptece lub w rossmanie , ale wystarczy że będziesz więcej piła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanapko przede wszystkim jak najwięcej wody mineralnej niegazowanej, z czegoś te mleko musisz wytwarzać ;-) herbatki są wspomagające też piłam na początku , robiłam w dużym dzbanku i wrzucałam kilka torebek, gotowałam sobie kompoty , soki też ale raczej bez cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To kolejne pytanie (ale to o cwiczenia w ciazy wciaz aktualne). Czy ktoras z Was nie uczeszczala do szkoly rodzenia? Tu, gdzie mieszkam, bardzo nie podobaja mi sie programy, godziny i cena i zastanawiam sie, czy bez tego da rade urodzic,, czy jednak porzekazywana wiedza jest niezbedna i nie da sie jej zdobyc gdzie indziej? Poza tym, to dzis dokonalam kolejnego zakupu - niani z monitorem oddechu. Zrobilam tez przeglad ciuszkow od siostry i troche tego dostalam, ale duzo brudnych. A wszystko takie slodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanapko.. spokojnie, nie mogłaś przecież "wyciągnąć" calego pokarmu.. :-) Ale 125 to faktycznie masz produkcje. następnym razem, jesli bedziesz chciala ściągac, bo będziesz miała twarde bądź bolące piersi, albo takie nabrzmiałe, że mały nie będzie mógł chwycić brodawki, to ściągnij tylko tyle, żeby poczuć ulgę.. Co do picia - ja znowu czytałam, że też nie można przesadzić z tym piciem, bo mozna przegiąć w drugą stronę ( wyczytane z ksiązki nt laktacji). Pić możesz cokolwiek, soki lepiej rozcieńczone wodą, herbatki owocowe, wodę mineralną. Zupy też się liczą. Podobno rosoł jest dobry na laktację. A przede wszystkim Kochana spokoj i relax... Powodzenia x Morganna.. ja nie chodziłam do żadnej szkoły rodzenia. Jedyne zajecia w jakich uczestniczyłam, to byly zajecia a la rehabilitacyjno-informacyjne dot. porodu, skurczów, relaksacji, itp. X My dzis zrobiliśmy sobie mały piknik w parku, postaram sie wrzucić jakiś "dokument" :-) x Pozdrowionka dla Wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna86 - w szkole rodzenia uczysz się oddychania, parcia - jedno co mi pomogło to oddychanie. Ćwiczenia? Nic mi nieodpowiadało. Ogólnie ja i moje koleżanki nowo poznane na KTG stwierdziłyśmy że podczas porodu zapomina się tego co się uczyło w szkole.Tak samo jeśli chodzi o dziecko - położne ci pokażą, a teoria a praktyka ..... oj duża różnica po mojemu. Loniu - już nie ściagam. Już nie mam takiego nawału ale mam że jak karmie jedną piersia to kapie z drugiej, więc chyba fałszywy alarm. Małemu chyba wystarcza. Po prostu wystraszyłam się że nie mam nabrzmiałych piersi tylko miękkie i mleko już nie tak tryska. A rosołek dzis miałam na obiadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane poweekendowo:-) U nas masakra z karmieniem... Blanka dosłownie nie chce piersi, przed karmieniem jest jazda, płacze, pluje, nie moze sie zassac, i je właściwie tylko wtedy jak jest napływ pokarmu i samo leci, jak przestanie jest wrzask. Wszyscy naokoło doradzają ze pewnie mam za mało pokarmu. Przedwczoraj wezwalam na wizytę domowa panią dr z pogotowia laktacyjnego. Twierdziła ze to z kolei zbyt szybki wyplyw. Pokazała mi kilka trikiow, trochę pomogły, ale nadal nie jest dobrze. Nie mogę nigdzie z nią wyjść bo aż wstyd ja gdzieś karmić wsród ludzi. Generalnie pokochali buteleczke. Co robic? Mi laktator złe ściąga pokarm nawet jak piersi sa pełne. Boje sie wychodzić z domu... Poza tym u nas przygotowania do chrztu. Tatuś nauczył Blanke zasypiania w lozeczku na noc, ale w dzien za nic w świecie nie chce w lozeczku spac. ##### Kanapeczko to super ze laktacja dopisuje. Moja znajoma jakiala na początku tak dużo pokarmu to odciagala i mrozila i zawsze miała porcje jak musiała wyjść i jak przestała karmić to na jakiś czas chociaż buteleczke dziennie. No i jak odciagasz to ciagle pobudzasz ta laktację. ##### Agaolciu jeszcze w liczbie mnogiej jesteś:-) ?? ##### Loniu i co powiedziała pediatra na te dolegliwości brzuszkowe i problemy z karmieniem?? U mnie było identycznie, stosowalam wszystkie krople i leki dostępne ma rynku, pomogły mi jedynie rurki windi i je tez poleciała ten gastroenterolog dzieciecy. Ponoć rozleniwienie mięśni odbytu to mity. #####Kini co u Was, a Wy kiedy planujevie chrzciny? #####Marietanko daj znać co u Was. #####Jeny Nadziejko Morganno Gusiu Edziu Anetko Paula i wszystkie pozostałe Mamusie i Ciezaroweczlki serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasiu.. z tego co pamiętam, któraś z dziewczyn u nas pisala już, że ma problemy z dzieciątkiem, bo ono tylko je, kiedy leci pod ciśnieniem, a jak już musi "pociągnąć", to jest problem.. Nie wiem czy to nie Kini czasem, ale nie pamietam... Dawałaś jej wczesniej butle? Bo jesli nie, to nie rozumiem skąd ta niechęć do ssania.. A co w sumie pani laktacyjna powiedziała? Jak wytłumaczyła to, że Blanka nie chce ssać? Bo jeśli podpiera się nadmiarem, to raczej Blanka powinna miec problem na początku - z chwyceniem piersi.. Nie wiem co ma nadmiar do tego, że potem nie chce ssac.. ?! Chyba tylko to, ze mala się rozleniwiła, jak nie leci, to nie ssie, a z butelki po prostu łatwiej płynie. A co masz na mysli, że laktator źle ściaga? Wiesz, jak ja kiedys przystawiłam, to mi się sine otoczki zrobiły :-) x Ja problemów z karmieniem w tej chwili nie mam żadnych. Pokarm Bogu dzięki jest póki co, mały ślicznie ssie, pięknie przybiera na wadze. No jedyny problem to ten brzuszek od czasu do czasu. Pediatra nic nowego do tego co juz wiem nie dodała. Problemy z załatwianiem się i z brzuszkiem ogólnie - rzecz normalna i mamy przeczekac. Sama ma troje dzieci, więc postanowilam jej zaufac. Żadnych medykamentów brać nie kazala, bo Michaś jest za mały. o - i tyle... Ma już 52 cm i ostatnio ważył 3690, czyli w dwa tyg. od wyjscia ze szp. przybrał 490gr.. :-) Z nocami mamy tak, że jedna jest spokojna, a drugą nie śpimy prawie.. :-) No cóż.. uroki rodzicielstwa.. na szczescie ten stan nie trwa wiecznie.. :-) x Dziewczyny, powiedzcie mi proszę, jak to z tą aktywnością wygląda.. ja mam wrazenie, ze moje dziecko juz aktywnosci ma wiecej niz snu. Czy to juz ten czas? i kiedy dziecko załapuje, ze jest dzień i noc..? Michas dostal parę dni temu trądziku niemowlęcego.. nie wygląda to za ladnie.. Mam nadzieję, że szybko zniknie jak i się pojawilo.. Miały Wasze pociechy takie "ozdoby" na buzi? x Pozdrawiamy Mamusie, Dzieciaczki i Ciężaróweczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu paula-111 dziewczyny ją mam dziś biegunkę.już 3 razy byłam na toalecie.czy mam się martwić?z jednej strony jestem glodna a z drugiej boję się jeść coś innego oprócz chleba z masłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×