Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gusia09

Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Polecane posty

Hej, a ja to przechodzę pierwszy kryzys:-( Maluszek przez ostatnie dwa tygodnie był super, pięknie jadł, spał, był spokojny. Od poniedziałku "wisi na piersi" przez cały dzień, jest płaczliwy, marudny, nie spi w dzień - uspokaja się dopiero wieczorem. NIektóre z Was pisały, że w 3 tygodniu życia następują jakieś zmiany w zachowaniu i pytanie czy długo to trwa bo szkoda mi Go i żal serce ściska bo widzę, ze jest zmęczony a za bardzo nie potrafi odpocząć - zasypia na piersi a próby odłozenia do łóżeczka kończą się wybudzeniem i płaczem. Może macie jakieś sposoby aby pomóc - chętnie skorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sanders współczuję bo wiem co to znaczy ale witaj w klubie..niestety tak jest i to jest normalne. Taki przełom następuję po 2-3 tyg . Moja Emilka po powrocie ze szpitala pięknie jadła i spała i w dzień i w nocy a potem skończył się dzień dziecka.. Do tej pory śpi w dzień bardzo mało i krótko.To że wisi na piersi , to potrzebuje częściej Twojej bliskości nawet jeśli nie jest głodny. To trudny moment bo jesteś uziemiona i nie da rady nic zrobić ale dzieci tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sanders Jeny i Joasia też się ''z tym '' zmagały i co mogę Ci poradzić to żebyś zaczęła naukę odkładania dziecka do łózeczka i spania w nim bo inaczej nie będziesz miała wolnej chwili.Im dłużej i częściej na rękach tym bardziej nie będzie chciał być odkładany. To trudne i wymaga konsekwencji ale udaje się i potem jest dużo łatwiej w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna ratunku-jak ty sobie poradzilas z hemoroidami ? Bo i mnie dopadlo, pierwszy raz w zyciu. Wyniki na cholastaze ciazowa wyszly mi dobre, swedzie mam duzo mniejsze (przynajmniej w nocy mnie nie budzi).Jeszcze podejzewazm pokrzywe ze za duzo pilam i ja odstawilam i soki i wszystko co ma wit c bo podejrzewam ze to moge jeszcze po tym miec takie swedzenia.Lekarz kazam mi rutinoskorbin lykac bo bardzo krew mi z nosa leciala i dodatkowo popijac zelazo szklanka soku pomaranczowego zeby sie lepiej wchlonelo, a wiadomo jeszcze owoce rozne jem. Zobaczymy.Wizyte mam za tydzien.Wiecie jak mi po tej pokrzywie hemoglobina wzrosla, trzy razy pytalam czy to na pewno moje wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guśka30
dzięki dziewczyny za odpowieć :) też tak myśle tak po 4.5 miesionca zacząć wprowdzać. Gusia09 też mi jest miło ,że mam imienniczke i rówieśniczke w tobie :) . dziewczyny w którym miesiącu wasze dzieciaczki zaczeły główke trzymać same? mój malutki skończył 3 miesące ,ale jeszcze nie trzyma tak stabilnie, kłade go na brzuszku to ładnie podnosi główke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff zauważyłyście ze nie ma reklamy tej durnej ??? ;) A ja zapomniałam się pogratulować Anecie. Kochana - wszystkiego dobrego :) Niech ci mała rośnie na pociechę i dumę :) Życzę jej, Wam dużżżo zdrówka. Mam pytanko. Orientujecie się jak wygląda sprawa rozwodowa? Bo chodzi o to że wtedy maż powiedział ze na wolnym idzie do adwokata. Mija już 2,5tygodnia a ja żadnych papierów nieotrzymałam. Czyżby ta procedura trwała dłużej? No i wczoraj w filmie małżeństwo brało rozwód i padły słowa że jak się razem składa to bez orzekania o winie, a jak samemu to z winą - kurcze - nie mam się kogo poradzić z czystej ciekawosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guśka30
kanapko nie wiem jak to wygląda z tym rozwodem. Ale tak ja sobie myśle ,że on tylko cię straszył a tak naprawde sam może czeka na twój ruch .pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech spada - czekać na ruch? A dziecko? Też czeka na jego ruch? W domu mam łóżeczko dziecka, karuzelkę którą lubi i zaraz z niej wyrośnie, ubrania większe. Egoisci. Mnie to już jest obojętne. W małżeństwie w złości różne słowa padają - takie rzeczy się wybacza, ale u mnie padły zbyt ostre słowa. I wiem jedno - teściom niewybacze. A gdyby ... to teraz ich zdania mają być pytające a nie twierdzące. Teraz bym nie milczała. Bo mój błąd był taki że gryzłam w sobie, dusiłam, a potem wybuchałam i przez to zostałam "wariatką" Im wszystko wolno - mi nie. No i mile widziane by górkę którą pobudowaliśmy niech nie przepisują ani na mnie ani na męża, a na Damianka - myślę ze byłoby oki. A to żyją sobie teraz w apartamencie za pieniądze moich rodziców. Nie powiem - oni pomagali fizycznie, ale że 50tys wg teściowej to dużo ... niewybaczę babie. I to babcia mówi - która niby tak kocha Damianka. Ja myślę ze mąż może i żałuje, ale teście go buntują i on nie wie jak tu zrobić 1 krok i wiem że czeka na mnie, ale sie niedoczeka. A synek teraz sama radość - już mądry się robi, pocieszny - ale to jego problem że omija go rozwój dziecka. Kiedyś moze mu mały podziękuje za to. A pod koniec miesiaca idę zawiesić kablówkę i internet - nie będę im opłacała 80zł - mąż mi na dziecko nie daje. I nie wiem czy mądrze robię ale zbieram rachunki co zakupiłam dla syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, na hemoroidy dostałam od ginekologa maść Avenoc i czopki Hemorectal. Sama maść nie dawała takiej ulgi, dopiero te czopki pomogły. Gdzieś z dwa tygodnie się męczyłam, ale też jestem przygotowana, że może wrócić w każdej chwili. W każdym razie, ja bym nie czekała na Twoim miejscu do wizyty, tylko od razu kupiła te leki a na wizycie tylko powiedziała lekarzowi, że zaczęłam to brać. Kanapko, mąż może złożyć wniosek o rozwód zarówno z orzekaniem o winie, jak i bez, nie jesteś mu potrzebna, żeby złożyć wniosek bez orzekania o winie. Pamiętaj, że jeśli rozwód będzie z orzeczeniem o winie męża, to masz prawo do alimentów. Jeśli będzie bez orzekania o winie, to też masz, ale trochę trudniej się o nie ubiega. Jeśli by była orzeczona Twoja wina, to chyba nie masz prawa do alimentów. U mnie bez zmian. Czuję się źle, plecy mnie bolą, nie mam siły za bardzo się ruszać. Jestem ciążą szczerze zmęczona i chciałabym już rozwiązania, a to jeszcze 5 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kini no ja własnie daje pół słoiczka na raz i ładnie zjada,co prawda pózniej kupa pomieszana z marchewke ,ale smakowac mu smakuje dzis pora na brokuły . 🌻 Anulka ja Ci nie pomoge z tym KTG bo u nas to zupełnie inna bajka. 15 dni zleci zobaczysz.buziaczki 🌻 Kanapka jeśi chodzi o rozwód to jeśli twój mąż złożył papiery to czeka sie pare tygodni na pozew.np ja pozew złożyłam w lipcu dwa mc pózniej dostał go mój mąż a rozprawe mielismy za 6 mc .To nie jest prawda ze jeżeli małżeństwo składa papiery razem to bez orzekania o winie ,to zależy co napisze w pozwie twój mąż .Jak bedzie chciał to napisze ze chce taki rozwód jest jeszcze jedna sprawa moim zdaniem powinnas podać go o alimenty bo jesli faktycznie złożył pozew o rozwód to na to na pieniadze dla dziecka sobie poczekasz.Mam nadzieję ze zabezpieczyłas swoje pieniadze na lokacie . 🌻 Guśka tak jak Kini pisze słoiczki i soczki po 4 mc życia pamietaj tylko ze na początku kilka łyzeczek i obserwujesz czy mały nie ma alergii 🌻 Sanders no to teraz zaciskasz zęby i trzeba to przetrwać dla mnie tez to był szok jak Nathan po trzech tygodniach bycia aniołkiem stał sie terrorysta hehe pocieszę cie tym że po skoku dziecko nabiera nowej umiejetności 🌻 Gosilak cieszę się że z toba i dzidzia wszystko oki teraz przed toba najpiękniejszy okres ciąży kopniaki pierwsze ruchy mmmmm kiedy to było. 🌻 Paula sa specjalne kremy i czopki pomoga zobaczysz musisz sie myć po każdym korzystaniu z toalety i jeść duzo błonnika.łącze sie z toba w bólu ;) 🌻 A u nas coraz lepiej az sie boję zapeszać ,ale Nato drugi dzień wstaje o 9 ;) jaka ja jestemszczęśliwa ,nie ważne że w nocy ciągle dwa razy.Zastanawiam się jak to będzie bo on taki jest przywiązany do Jaśka ze jak przychodzi z pracy to dziecko jakby Boga zobaczyło[az zazdrosna jestem]a tu za tydzień jedziemy i co to będzie mam nadzieje że mały nie wpadnie w depresje heheh rozpisałam sie że szok buziaczki dla was dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja dzieki za odpowiedz, bylam wczoraj, te bole z tego ze maly prawdopodobnie glowa wchodzi w kanal, bo chodzenie to jedna wielka tortura dla mnie, ktg wyszlo podobno wzorowo, a szyjke mam zamknieta wiec sie mecze, moj dol ciała wyglada jak jedna wielka kulka kolana stopy to jedna wielka bryła az strach patrzec w pon mam wizyte u gina zobaczymy co powie... co do hemoroidow ja to przerabiam od 5 miesiecy i nic nei pomoglo a teraz to juz w ogole jest katastrofa... taka moja uroda jednym pomaga jednym nie :( widocznie ucisk malego na dolna partie ciala u mnie powoduje takie "szkody", z bezsilnosci placze w lazience przy zalatwianiu bo nic sie nie da z tym zrobic, mam nadzieje paula ze u ciebie leki zadzialaja, ja dodatkowo przy zalatwianiu stosowalam czopki glicerynowe dawaly lepszy poslizg i tak nie bolalo. co do cholestazy to dobra wiadomosc lepiej nie miec problemow z watroba. kanapka a co do rozowdu wniosek mozesz zlozyc w dowolnym terminie ale sad bierze pod uwage separacje z tego ci mi wiadomo (musi nastapic okres upadku pozycia małzenskiego) ,to jeszcze zależy czy mieszkacie razem i czy macie dzieci,bo jesli mieszkacie razem to sad moze odrazu nie dac Ci rozwodu,bo stwierdzi,ze istnieje mozliwosc pogodzenia sie ze wzgledu na dzieci. praktycznie jezeli podejmujesz taka decyzję możesz czekać nawet i pol roku na rozpatrzenie wniosku a w tym czasie nastepuje rozkład czyli np wasze mieszkanie osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
innymi słowy kanapko. sad na rozprawie musi ustalic czy istnieje miedzy wami pozycie, więź duchowa, fizyczna i gospodarcza. tak naprawde kazda sprawa jest indywidualna i ropatrywana pod innym katem. wszystko zalezy od problemow i powodow rozwodu. czyli np sad moze stwierdzic ze łaczy was jescze wiez gospodarcza a nie ma tych pozostalych i dostanie sie rozwod a w innym przypadku moze byc stwierdzone pomimo podobnych okolicznosci ze wiez jest i rozwodu nie ma. tak wiec trudno stwierdzic u was czy np 2 tygodnie nie mieszkania razem to wystarczajacy okres. bo moze to byc dla sadu za malo i stwierdzi ze wasze wiezi jescze istnieja. jezeli sad stwierdzi ze jednak wasze sfery wygasly i nie bedzie inncyh przeszkod, np. dobro dziecka nie będzie zagrożone, upływ czasu będzie wystarczający, mąż nie będzie chciał dochodzić rozwodu z twojej winy, nie będzie sporu w zakresie wykonywania władzy rodzicielskiej, to istnieje duże prawdopodobieństwo zakończenia sprawy na pierwszej rozprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jescze jedno teraz dbaj o siebie i malenstwo. Nawet jeśli maz złożył pozew to do czasu rozprawy minie kilka miesięcy, nic nie stanie się bez twojej wiedzy. dostaniesz papier i będziesz mogła na niego odpowiedzieć, czy zgadzasz się na rozwód, z czyjej winy, jakich alimentów się domagasz itd aktualne zachowanie twojego męża czyli brak wsparcia będzie ocenione przez sad negatywnie. pamiętaj, że aby sad orzekł rozwód to musi nastąpić w małżeństwie trwały i zupełny rozkład pożycia. zbieraj rachunki, spisuj wydatki dkomuentuj wszystko co uwazasz za słuszne bo moze cie sie to w przyszłosci przydac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guśka30
kanapka- tak teraz te dzieciaczki to takie gadułki :) mamy synków z tego samego miesiąca:) masz racje nie odpuszczaj mu ,to jak czytałam jak pisałaś co on powiedział jak rodziłaś to aż szczęka opada ,że potrafi być tak bezduszny . może teraz żałuje ,że was nie ma ,ale on nie ma swojego zdania więc matka wpaja mu co chce . szkoda was z maluszkem ,ale dasz rade i wywalczysz swoje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kanapko w malzenstwie padaja rozne slowa,mozna sie nawet pa pyskach wystrzelac jak trzeba,mozna sie obrazic na smierc,ale obrazic sie tez na dziecko?!? Kanapko oni serca nie maja , co to za ludzie? zeby puscic dziewczyne z niemowlakiem na garnuszek do mamy??!! toz to s*******nstwo. Ten Twoj mezulek to dno, bezuczuciowy egoista,nawet jak go buntuja??? to co on ma 5 lat??? Nosz k***a mac dziecka wlasnego 2 tygodnie nie widzi i w d***e ma.no nie ma wytlumaczenia na takie cos.ja bym mu ryj skopala. Wybacz ale no nie moge!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zbieraj rachunki wszystkie, najlepiej zrobisz jak pojdziesz do adwokata po porade,to by bylo teraz najwazniejsze.On ci wszystko wytlumaczy i poradzi jak dzialac.Niewiem ile taka porada kosztuje,pewnie nie majatek,a jak nie masz to ja ci wysle kase!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! BO MNIE ONI TAK WKURZAJA ZE BYM ICH ROZNIOSLA!!!!!!!!!!!!!!!! posluchaj mnie i idz do adwokata,jak bys potrzebowala troche forsy lub ubranka dla chlopczyka to ja mam pol piwnicy z ktorych moj juz wyrosl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porada u adwokata kosztuje od 70 do 300 zł. w zależności jak długo trwa taka rozmowa i na co klient sie zdecyduje. czasami adwokat potrafi rozmawiac dlugo z klientem i skasowac 100 zl poprostu za swoja wiedze i przekazanie jej potrzebujacemu co uwazam za mily gest, a czasami trafisz na wyjadacza, który głownie na tym zarabia i kasuje 300 zl. ja jednak mam nadzieje ze twoj maz pojdzie po rozum do glowy i sie opamieta i ta historia znajdzie szczesliwe zakonczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guśka30 spokojnie , każde dziecko rozwija się w swoim tempie , daj mu czas i pamiętaj że urodził się wcześniej to też pewnie ma wpływ. Układaj go jak najczęsciej na brzuszku wzmocni mięśnie szyi i karku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz trafi mnie szlag!!!!!!!!!!!!! Kanapko nie moge ci dodac posta na temat spr rozwodowej , to zostawie ci go na fb w wiadomosci bo mnie zaraz tu trafi przeciez.. tam co wszystko wyjasniłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanapka wysłałam ci wiadomosc - to wszystko wbrew pozorom jest bardzo proste - trzymaj sie. zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz Nadziejka u nas też kupa zielono - czerwona brokułowo marchewkowa ;-) powiem Ci że brokuł jest ok , marchewka też z ziemniakiem ale dynia jest bleeee ;-) chyba że z jabłkiem to słodkie to je. Ciekawa jestem jak szpinak się spisze ;-) Gratuluję przespanej nocki , a moja Emilka też ginie za Tatusiem ;-) matka jest bo musi hehe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Składasz w sadzie wniosek o rozwód np bez orzekania o winie - gotowe wnioski znajdziesz w internecie na stronach o prawie wpisz w wyszukiwarke gotowe wzory pozwów rozwodowych. Wypełniasz i składasz w sekretariacie sadu i musisz wnieść opłatę wtedy to było 500 zł. Później ta opłata jeżeli sąd orzeknie bez winy dzielona jest po połowie i wtedy Twój mąż odda Ci połowę tej kwoty , jeżeli z jego winy to on płaci całość a jeżeli z Twojej to Ty. Możesz również złożyć wniosek o zwolnienie z kosztów sadowych z racji tego że mąż nie płaci na dziecko a Ty utrzymujesz małego i siebie z macierzyńskiego. We wniosku uwględniasz także oprócz powodu rozpadu związku co byś chciała zabrać ze wspólnego domu wówczas sąd weżmie to pod uwagę i ustanowi podział. Dobrze ze masz te rachunki , zachowaj je i wszystko na co masz dowód że zakupiłaś na siebie i za własne pieniądze. W ciągu kilku tygodni dostaniesz z sądu zawiadomienie o pierwszym terminie sprawy. Twój mąż również takie otrzyma łacznie z pozwem jaki Ty złożyłaś (składasz w 3 egzemplarzach) Twój mąż może odpisać na Twój pozew że np się nie zgadza z tym czy z tamtym lub złożyć równocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O wszystkim poinformuje Cię sąd. Do alimentów zawsze masz prawo bez względu na to czyją sąd orzeknie winę , gdyż są to alimenty dla dziecka nie dla Ciebie , warunkiem jest to że to Ty sprawujesz nad nim opiekę co jest chyba oczywiste.Sprawę o alimenty składa się osobno , możesz złożyć w każdej chwili nawet w trakcie trwania małżeństwa do sądu rodzinnego. Pamiętaj że sprawy bez orzekania o winie zwykle krótko trwają i kończy się na jednej , z orzekaniem licz się z praniem brudów publicznie , wyliczania się kto co kupił i szczegóły z waszego intymnego życia. Jeżeli Twój mąż złożyłby np pozew z orzekaniem o winie a ty bez to możesz w każdej chwili zmienić to na z orzekaniem o winie , uzasadniając że chciałaś załatwić sprawę polubownie lecz jeśli Twój mąż chce walczyć to proszę bardzo .Tak to w skrócie wyglada , mam nadzieję że Ci to pomoże. Kanapko koniecznie uwględnij w tym pozwie że po części za rozpad małżenstwa odpowiedzialni są teście - to bardzo ważne. A skoro Twój mąż nie dorósł do roli męża i ojca to niech tam siedzi i musisz przełknąć ''te żabę'' buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
udało się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ten gośc powyzej mojego posta o wniosku to ja ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co tu teraz zrobić
Dziewczyny bardzo was prosze o pomoc. Już sama nie wiem co robić. Dzwonilam dziś do witamedu i Chcialam umówić M na sobote ale nie pracują więc na badanie nasienia pojedziemy w poniedziałek. I tu mam problem bo wskazana wstrzem. to 2-7 dni a u nas w poniedzialek akurat będzie 7 dni czy to nie za dużo? Slyszalam ze max to 5 dni a nim 2 dni. A tu aż 7 dni. A co jeżeli np dzisiaj były by przytulanki to w poniedziałek akurat było by 3 dni chyba tak? to może lepiej się przytulić dziś? czy zostawić te 7 dni? Ratujcie naprawdę nie wiem co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu lepiej odczekać te 7 dni tak będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Składający pozew wnosi opłatę w wysokości 600zł. W przypadku orzeczenia rozwodu na zgodny wniosek stron, bez orzekania o winie, sąd zwraca powodowi, który uiścił całość opłaty (tj. 600,00 zł) połowę wpisu, czyli 300,00 zł. Można wnosić o zwolnienie z kosztów. W tym celu należy wraz z pozwem wnieść wniosek o zwolnienie. Formularze dostępne w każdym sądzie jak i na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tu teraz zrobic... im wiecej przerwy tym lepiej, proces wytwarzania pojedyńczego plemniczka trwa kilka tygodni. w nasieniu musi sie tez cos uzbierac, aby laboratorium moglo je zbadac. im dluzej plemniczki przebywaja u meza tym sa silniejsze. czesto lekarze zalecaja wstrzemiezliwosc od 1 dnia miesiaczki do owulacji (14 dni przy cyklach 28 osobowych) aby bylo wiecej silniejszych plemniczkow i szanse na poczecie byly wieksze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostałam zwrot od sądu 300 zł i sąd zasądził że mój były juz mąż ma mi oddać 150zł u nas był rozwód bez orzekania o winie Kanapeczko mnie sie zdaje ze u was tak szybko i bez bolesnie nie bedzie.Tak jak ci pisze zdaje mi sie ze zeby nie czekac na aimety to powinnas złozyc wniosek przed pozwem o rozwód bo pozniej bedziesz musiała czekac na koniec rozwodu ,ale pewna nie jestem mysle ze nasze Goście beda wiedziec wiecej????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tu teraz robić-nasienie do badania oddaje się gdy wstrzemiężliwość wynosi od 2-max 5 dni nie dłużej.Siedmiodniowa przerwa we współżyciu jest zdecydowanie za długa,wrócicie z kliniki z niczym...Dla pewności możesz jeszcze zadzwonić do kliniki i dopytać.Myślę,ze dzisiaj sexik a w poniedziałek badanie będzie ok.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 15:38 nie masz racji.Im dłuższa przerwa tym plemniki bardziej leniwe i badanie nie adekwatne do stanu faktycznego.my jeżdziliśmy do kliniki dwa razy bo 5 dniowa przerwa była za długa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×