Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gusia09

Ciąża 2013 ... długo wyczekiwana cz.2

Polecane posty

Poza tym to zaczynam sobie planować pierwsze urodziny Wojtka. Nie mogę się doczekać tej imprezy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keyt1211
Witam moja Julcia już coraz więcej chodzi mamy tylko jeden problem ma straszne histerie kiedy coś nie jest robione po jej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula111
keyt brawo dla Julki :) moj synek tez zaczyna probowac wymuszac. Morganna Mati je raz w nocy o rozych porach przeważnie kolo 2godz ale otanie dwie noce obudzi sie o 4:00. Tylko ze oprocz tego jedzeia budzi sie kilka razy Tzn. wierci sie wierci nie moze ulozyc i albo zaczyna plakac, albo siada i wyciaga do mnie rece zebym go polulala. Zawsze sie budzi po 30 minutach od usniecia. Ja tez nie moge doczekac sie roczu, a z drugiej strony stresuje bo moj maz wyjechal i nie wiadomo na ktory weekend bedzie mogl przyjechac, wiec nic na razie nie moge zaplanowac. Wyszedl nam 7 zab :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morganna86
Wow... Paula, to wielka sprawa! Jak do tego doszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula111
Morganna synek od kilku dni stojąc przy krześle czy tapczanie puszczał się ale patrzył czy ktoś go asekuruje.a teraz stał przy krześle ja ręce wyciągnęłam gotowa łapać go a on przyszedł do mnie.wczoraj to powtórzył.widac zżera się boi i jak chce się całkiem puścić to rozgląda się czy jestem blisko i go asekuruje.a z innej beczki to ostatnie dwie noce miałam rewelacyjne.maly tylko raz się obudził żeby zjeść i dej lulu do 6rano :) pierwszy raz od prawie 10miesiecy się wyspalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula111
Mój synek nawet nie da sie posadzić na nocnik, ucieka jakby go parzylo w tyłek.zbuntowal sie Mati i cis ostatnio nawet stawać nie chce,najlepiej to by z rak nie schodził ,marudzi cały czas i juz 5 noc mam nie przestaną .zganiam wszystko na zeby. Mateuszek też robi papa ,daje cześć i przybija piątkę mówi tata,na mnie nie mama tylko "mam "i na babcie " babu".mam nadzieje ze sie dzisiaj wyspie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też ostatnio coś mniej śpię i też zwalam na zęby. Ale z tych kup, to się bardzo cieszę! Dziś zrobił aż trzy do nocnika! Ja mam szczęście, że on jakoś nie wstaje z tego nocnika. Ale swoją drogą kiedyś czytałam o takiej technice, która się nazywa elimination communication i zakłada trenowanie dzieci do robienia kupy poza pieluszką od najmniejszego i tam jest też taka technika, żeby trzymać dzieciaczka nad kibelkiem (to zwłaszcza dla tych, co jeszcze nie siedzą). Ale i tak to raczej u Ciebie nie zadziała, bo według tej teorii to się powinno wprowadzać najpóźniej w szóstym miesiącu, bo potem dziecko jest już przyzwyczajone do robienia w pieluszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super z ta kupka u ciebie . Mojej koleżanki synek ma rok i trzy miesiące i juz kupy nie zrobi do pieluchy choćby niewiem co.tylko nocnik ,ja coś czuje ze będę miała z tym problem bo Mati jest bardzo *****iwy i nie usiedzi na miejscu .jak mu pieluchę przebieram to ucieka ,a zeby mu kupę przebrać to juz wyższa szkola :).dajesz coś nowego jeść Wojtusiowi ? Sama gitujesx zupki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam ten ból przewijania, Wojtek też nie uleży spokojnie, muszę mu coś do ręki dawać, żeby go zatrzymać w parterze. Ja bardzo liczę, że mi się uda go wytrenować do nocnika w najbliższym czasie, ale zobaczymy, jak pójdzie. Z nowych rzeczy to daję mu chlebki ryżowe dla dzieci, owoce w kawałkach i chyba powoli zacznę mu dawać też gotowane warzywa w kawałkach do gryzienia. Już raz próbowałam z marchewką, ale się zakrztusił, ale myślę, że spróbuję niedługo jeszcze raz, bo jemu się poprawia to żucie z dnia na dzień. Dawałam mu też jabłko do gryzienia - odkryłam to, gdy sama jadłam i sęp nade mną siedział i też chciał :) Obgryzłam mu kawałek ze skórki i dałam, żeby sobie sam gryzł, gdy ja mu trzymałam całe jabłko. Bardzo mu się podobało, zeskrobywał akurat tyle, żeby się nie zakrztusić. Poza tym to daję mu jogurty Nestle dla niemowląt, ale powoli będę się przerzucać na zwykłe, bo to już czas. A, no i jajko całe już też raz dostał. Ja nie gotuję, daję mu gotowe. A Ty? Gotujesz? I co dajesz do jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety mam ograniczone pole z jedzeniem bo muszę wszędzie sprawdzać czy nie zawiera mleka.jedzonko daje ze sloiczkow.moj synek tak jak twój zjeść nie da mi tylko jak "sep"stoi wiec zawsze mu cis dziubne ,czy chlebka czy bułkę czy marchewkę z zupy powoli próbuje nowych smaków.z owoców daje mu banana i swietnie gryzie ,robię mu sok w sokowirowce z marchewki i jabłka,daje mu maliny .bardzo lubi bułkę maslana ,dziś pierwszy raz pozwoliłam mu zeby dobie sam w niej dłubal i brał do buzi-był przeszczesliwy.za dużo mu nie daje bo glutem dopiero zaczęłam nie dawno mu podawać.jeszcze zupek z makaronem mu nie dawałam.a wojtus zdrowy ?nue przeziebia sie ?teraz tyle osób chorych ze aż strach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna a jak ty podajesz jajko ?ja pół żółtka przemycam do zupki ale nie chętnie je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojtek zdrowy. Ma czasami katar, ale moim zdaniem to od zębów, a nie od przeziębienia, bo bardzo łagodny ten katar i nie towarzyszą mu inne objawy. Żółtko mu podaję w zupce i nie ma problemów z jedzeniem, a jajko ostatnio w całości to mu dałam do gryzienia całe, ale na razie tylko raz to zrobiłam i całego nie zjadł. Istnieje możliwość, że już nie był głodny, bo po obiedzie bezpośrednio mu dałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula111
Morganna mi juz szyscy mowia ze moge jajecniczke na maselku robic Mateuszkowi. Jedzenie idxie mu coraz lepiej wiec powoli zaczne mu wprowadzac coraz wiecej pokarmow takich co jemy my. Zobaczymy jak jego brzuszek zareaguje. Dzis pierwszy raz w nocy nie jadl i przespal cala noc :) cirkawe czy to jednorazowa sytuacja czy tak juz bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morganna86
Jajecznicy jeszcze nie próbowałam, ale jajko na twardo je bez problemu. Ostatnio też staram mu się dawać jak najwięcej rzeczy do gryzienia, żeby się uczył. Owoce już mu podaję w kawałkach, jajko też. Jadł chlebki ryżowe, biszkopty... Ale Ci zazdroszczę tej nocy! U nas to masakra ostatnio ze spaniem. Pobudka co 2-3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morganna moja zupka bardzo smakowala Matiemu (tylko troszke z mieskiem mial problem, choc drobno pokroilam ). Zrobilam mu krupnik na kaszy jaglanej i na indyku -pycha. u nas dzis w nocy tez byl problem i w dzien, maly cos musial zjesc (jakiegos wlosa pewnie) i go meczy i odbija mu sie, musialo mu sie dziadostwo przykleic do żołądka , ale apetyt ma i wesoly jest. dajesz zupki z kluseczkami ?? Radzi sobie ?? super ze jajko lubi, a nie zapycha sie zoltkiem jak mu dajesz cale jajo na twardo ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak dokładnie zrobiłaś tę zupkę? Miksowałaś ją potem jakoś? Ja daję tylko gotowe obiadki, teraz takie od ósmego miesiąca i tam są jakieś kawałki, czasem jakieś mini kluseczki też. No chyba się nie zapycha żółtkiem, nie zaobserwowałam. Dziś mu dałam to jajo na łyżeczce w kawałkach i jadł bez większych problemów. Poza tym to dziś zaliczyliśmy pierwszą wycieczkę na rowerze z Wojtkiem z tyłu. Fajna sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula111
Morganna ja gotuje mu zupek na miesku z indyka ,daje tak jak na krupnik wszystkie warzywa ,marchew kroje w drobna kostkę ,ziemniaki i daje kasze jaglaną ,natkę pietruszki, troszkę sole ale tak bardzo niewiele.mieso drobno kroje , ziemniaczkami lekko rozgniatam i dużo marchewki mu nakładam i je aż sie oblizują .jutro spróbuje zrobić mu pomodorowke z przecieru z własnych pomidorów, tylko mam problem bo nie moge dać ani śmietany ani jogurtu.gotuje tez ryż i mieszam z rozgniecionym bananem.u nas wszyscy dookoła chorzy ,mam nadzieje ze nas ominie.my na wiosnę tez kupimy krzesełko na rower.super ze mu sie podoba .moj Mateuszek upodobał sobie huśtawkę na placu zabaw i z płaczem go ściągam ,a w domu ma to niechce sie bujac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie dziewcyny niewiem czy mnie pamietacie ale tak was czytam i pozwolcie ze sie wtrace, morgana twoja pociecha ma roczek zaraz tak to duuuzo za wczesnie na zwykle serki, one sa od onajmniej 3 .. lat. natomiat zastanowil mnie Paula zem niedawno wprowadzilas dopiero gluten?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idea10
to wyzej to bylam ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morganna86
Idea, ja nie podaję Wojtkowi zwykłych serków (nie wiem dokładnie, o jakie Ci chodzi, ale w sumie, to nie daję mu żadnych serków - musiało Ci się coś pomylić). Aczkolwiek... pierwsze słyszę, żeby serki były od trzeciego roku życia - możesz podać źródło? Na pewno wprowadzę wcześniej serki. Paula, jak Mati - chodzi już? Wojtek już pierwsze kroki stawia - na razie zrobi dwa, trzy i leci na dechę w ramiona :) Fajna sprawa. Poza tym odstawiłam też karmienie w nocy i poszło nam to bardzo sprawnie, mimo że dużo mam mnie straszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna podawac Le te dopasowane do iweku np Nestle pom8 miesiacu, a w tych zwyklych typu danonki nawet jest opisane od 3 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Poza tym to daję mu jogurty Nestle dla niemowląt, ale powoli będę się przerzucać na zwykłe, bo to już czas. A, no i jajko całe już też raz dostał. " to twoja wypowiedz morgana z godz 10:47

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale jogurt to nie serek? Ja nie daję Danonków. Na początku dawałam jogurty dla niemowląt Nestle (one są od szóstego miesiąca), teraz daję zwykłe jogurty dla dorosłych, bo na rozpisce rozszerzania diety, którą dostałam od pediatry, jogurty są przed ukończeniem roczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
morgana sama piszesz jogirty dla doroslych, to czemu dajesz je rocznemu dziecku, czyzby bylo juz dorosle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma rok i je danio i zyje, wiec nie wiem o co ta dyskusja. Kazda karmi dziecko tak jak uwaza za sluszne. Poza tym niedawno zmienily sie schematy zywienia, wiec wcale sie nie zdziwie jak za kilka miesiecy zmienia sie znowu, takze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co gosciu ma nie zyc danio to nie trucizna ale bardzo niedostosowane skladniki dla takich malych dzieci, po prostu mozna sie obejsc bez tego jest wiele produktow przeznaczonych do odpowiedniego wieku po co dawwac cos co zaszkodzi?nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie sprawdz sobie sklad niektorych zupek przeznaczonych dla dzieci po 6, 8 czy ktorymkolwiek miesiacu. Tam to dopiero sa produkty nieprzeznaczone dla dzieci w takim wieku, ale skoro na opakowaniu napisali "po 6 mscu", to wszyscy slepo wierza, ze tak wlasnie jest. Tak smo z jogurtami nestle.. Producent zrobi wszystko, zeby sprzedac produkt, a niekoniecznie jest ion dobry dla naszych dzieci, tylko dlatego, ze zaznaczona "dla dziecka". A jeszcze do niedwna np.mleko krowie bylo zabronione, a w nowych schemtach jest juz dostepne, wiec tak jak napisalam, caly czas to sie zmienia, ze pol roku dzieciki znowu beda jadly manne od urodzenia i wtedy tez przyjmiesz, ze to jest ok, tylko dlatego, ze ktos "uczony" tak napisl??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×