Dziękuję Panie Tusk, dziś właśnie pożegnałam swoje kolejne dziecko na lotnisku

a tak w ogóle to praca w monopolowym po nocach jest nie dość, że cholernie męcząca, to jeszcze niebezpieczna. sami się użerajcie z pijakami za 1300. kto chętny? :o

" żaba na odwyku "żaba za mniej niż 3000zł na rękę to nawet na ogłoszenie nie odpowiada" tak się składa, że w polsce nie podaje się płacy w ogłoszeniach " Mało wiesz, moja droga:)

"a w ogóle to nie wiedzieć czemu koleś szuka kasjerki, a nie "osoby na stanowisko kasjera". ogłoszenie jest dyskryminujące. czemu to kobieta ma zapie**alać po nocach za grosze? " bo faceci to się CZASAMI w Tesco na kasie pojawiają, inaczej to sobie znajdują inne prace, a sfochowane panienki, którym się nie udało znaleźć sponsora, a młodość spędziły na disco, to nic dziwnego, że nic nie potrafią, nawet prawa jazdy nie mają i tylko maturę. co taka potrafi robić? na kasę, zwłaszcza, gdy się tułała i w wieku 40-50 lat obudziła się z ręką w nocniku. żadna dyskryminacja, po prostu nic więcej wiele kobiet nie potrafi.

nie bądźmy takimi pesymistami, co prawda jesteśmy dziadami Europy, ale Rumuni i Bułgarzy są od nas biedniejsi, więc nie jesteśmy największymi dziadami.

zapytaj, co potrafią kasjerki, skoro twierdzisz, że to dyskryminacja. może jedna na 100 powie Ci, że dorabia do studiów albo na wakacje sobie wzięła pracę dodatkową. reszta nic nie umie i nie jest to obraza, tylko suchy fakt. ani be ani me po angielsku, obsługa komputera to tylko facebook i skype, a o prawie to słyszała tylko w telewizji. co taka ma robić? mogłaby się uczyć, ale myślisz, że taka siądzie z dupą przed kompem i chociaż sobie poćwiczy Excela albo Worda razem z poradami z Internetu? a na rozmowie kwalifikacyjnej nawet podania nie umiałaby napisać, bo nie wie, jak powinien wyglądać taki dokument.

x

"Mało wiesz, moja droga" ­ taaaak? ­ to wklej mi mądralo 10 ogłoszeń z ostatniego tygodnia z pracuj.pl lub innego polskiego serwisu z podanym wynagrodzeniem. z lokalizacją, powiedzmy - Wrocław. na poziomie specjalisty, branża dowolna. ­ skoro tak dużo wiesz, to na pewno nie sprawi ci to trudności. ­ czekam.

"ani be ani me po angielsku" ­ a po co przeciętnej kasjerce angielski? może jeszcze rosyjski i niemiecki ma znać, co? ­ takie na przykład panie w biurze obsługi klienta ztm warszawa nie umieją ANI SŁOWA po angielsku. sama kiedyś tłumaczyłam i pomagałam jakiemuś zagranicznemu studentowi dogadać się z babką, bo on z kolei ani słowa po polsku nie umiał. ­ a taka flądra z uporem maniaka gadała do niego po polsku! to jest skandal, żeby w stolicy europejskiego kraju kupując sieciówkę nie można było dogadać się chociaż w komunikatywnym angielskim. a ta pani tam pracuje i ma się dobrze. ­

g

" żaba na odwyku "ani be ani me po angielsku" a po co przeciętnej kasjerce angielski? może jeszcze rosyjski i niemiecki ma znać, co?" No cóż, można być na kasie na stacji benzynowej, a tam już można spotkać obcokrajowca, nie? Ale Ty żaba naprawdę masz wąskie myślenie...Zresztą jesteśmy w Unii, ale może mieszkasz w zabitej dziurami norze, to nie wiesz, że na ulicy można obcokrajowca spotkać. Poza tym to był przykład umiejętności, a Ty jak słodka dziewczynka już podłapałaś, że akurat na kasie potrzebny jest język. A owszem, czasami są obcokrajowcy. Nikt nie mówi, że to ma być WYMÓG, ale w takiej sytuacji taka babka sobie NIE PORADZI, a mogłaby mieć dodatkowy atut. Tylko tyle. Ogólnie na kafeterii rozmowa z Tobą to jak kopanie się z koniem, więc nie warto Twojego szczekania brać serio. Nie wiem, czy ktoś znajdzie 10 ogłoszeń z portali, poza tym znów się wykręcasz z braku argumentów. Najpierw mówisz, że w Polsce się nie podaje płac w ogłoszeniach, a teraz nagle chcesz tylko rejon Wrocławia. Kompromitujesz się, nic dziwnego, że Kaliban Cię nie chce. 10 ogłoszeń Z POLSKI na pewno się znajdzie, a z Wrocławia może i nie, może i nie... Ale z kim tu dyskutować na poziomie.

no tak to jest.

daleko jej nie zaprowadzi...

"No cóż, można być na kasie na stacji benzynowej, a tam już można spotkać obcokrajowca, nie?" ­ spotkać obcokrajowca to może nawet pani z kiosku na rogu. i co z tego? stacja benzynowa ani kiosk nie są instytucjami, gdzie załatwia się najważniejsze sprawy pobytu i komunikacji w obcym mieście. a poza tym jak ktoś już przyjeżdża do innego kraju na dłużej i korzysta z tychże, to niech się z laski swojej nauczy trzy słowa na krzyż po polsku. ­ a ztm jest takim miejscem, gdzie przychodzi wielu obcokrajowców, więc czemu baby tam nie umieją żadnego języka?! ­ " Ale Ty żaba naprawdę masz wąskie myślenie." ­ dobrze, że ty masz szerokie i zakładasz, że wszyscy obcokrajowcy będa mówić akurat po angielsku. ­ yeah, szczególnie ci z rosji :D

buziaczki:)

dociera. tylko żeby się odszczeknąć. idę spać, szkoda czasu na Ciebie. "żaba na odwyku "No cóż, można być na kasie na stacji benzynowej, a tam już można spotkać obcokrajowca, nie?" spotkać obcokrajowca to może nawet pani z kiosku na rogu. i co z tego? stacja benzynowa ani kiosk nie są instytucjami, gdzie załatwia się najważniejsze sprawy pobytu i komunikacji w obcym mieście. " a kto tu mówi o instytucjach? ręce opadają na Twój poziom...

"a ztm jest takim miejscem, gdzie przychodzi wielu obcokrajowców, więc czemu baby tam nie umieją żadnego języka?!" a to już nie moja wina, że takich nieuków zatrudniają. samo widzisz, jak to jest w tym kraju. i masz rację, to prawda, że jak się do Polski przyjeżdża, to my jesteśmy u siebie, więc powinni co nieco umieć:) inna sprawa, że angielski jest uznany za międzynarodowy język, jakbyś nie wiedziała...

no i nadal nie doczekałam się wklejenia tych ogłoszeń z podaną płacą. a ja tak mało wiem i chciałabym się dowiedzieć od "mundrych" osób, gdzie takowe się publikuje :D

"dobrze, że ty masz szerokie i zakładasz, że wszyscy obcokrajowcy będa mówić akurat po angielsku. yeah, szczególnie ci z rosji " a Ty oczywiście miałaś do czynienia z Rosjanami:D Ja miałam i wiem, że super po angielsku rozmawiają,. Twoje odzywki to nie argumenty, tylko odpyskiwanie niczym nie poparte, żeby tylko coś zostawić. nie widzisz tego, że to nie są przykłady z życia, tylko Twój infantylizm?

"żaba na odwyku no i nadal nie doczekałam się wklejenia tych ogłoszeń z podaną płacą. a ja tak mało wiem i chciałabym się dowiedzieć od "mundrych" osób, gdzie takowe się publikuje " ktoś Ci napisał(a), że we Wrocławiu pewnie się nie znajdzie, ale pewnie nie doczytałaś i uważasz się wciąż za lepszą, na szczęście ludzie żyją w normnalnym świecie codziennie, a nie na kafe kolejny rok pod kolejnym nieckiem, z problemami, czy depresją co jakiś czas.

"idę spać, szkoda czasu na Ciebie." ­ ojoj, argumentów brak? :D ­ "inna sprawa, że angielski jest uznany za międzynarodowy język, jakbyś nie wiedziała..." ­ cóż, spróbuj się dogadać po angielsku w krajach europy południowej na stacji benzynowej czy w każdym kiosku. życzę powodzenia. ­ tylko polacy ze swoimi megakompleksami uważają, że muszą wchodzić przyjezdnym w tyłek bez mydła.

"więc duża szansa , że z Rosjaninem szybciej da się dogadać się po angielsku niż po rosyjsku." ­ ke? ­ jeszcze powiedz, że z polakiem szybciej dogadasz się po angielsku niż po polsku. nie ośmieszaj się człowieku.

ale ten batman ściemnia.

"spotkać obcokrajowca to może nawet pani z kiosku na rogu. i co z tego?" To z tego że wypadałoby się potrafić w JAKIMKOLWIEK innym języku potrafić dogadać żeby nie uważano dalej POLAKÓW za naród ociemniały " a poza tym jak ktoś już przyjeżdża do innego kraju na dłużej i korzysta z tychże, to niech się z laski swojej nauczy trzy słowa na krzyż po polsku." Czyli ty jak się wybierasz na wakacje do Japonii/Chin/Kongo to najpierw uczysz się japońkiego/chińskiego/kongo-kordofańskiego?? Nie?? To czemu żądasz tego od innych narodowości pryjeżdżających do Polski?? Hipokryzja?? "a ztm jest takim miejscem, gdzie przychodzi wielu obcokrajowców, więc czemu baby tam nie umieją żadnego języka?!" Bo dostały etat w ten sam sposób co Ty - po znajomości :D " dobrze, że ty masz szerokie i zakładasz, że wszyscy obcokrajowcy będa mówić akurat po angielsku." Większość mówi bo angielski jest ogólnie przyjętym uniwersalnym językiem na całym świecie z racji tego że najłatwiej się go nauczyć (zaraz po esperando), to tak gwoli ścisłości jakbyś nie wiedziała :D " yeah, szczególnie ci z rosji " Ostatnio spotkałem 2 rosjan i poza angielskim znali też niemiecki :D Obydwa języki znali na poziomie przynajmniej średnio- zaawansowanym :D P.S. Wypierdalaj z forum co już od kilku lat obiecujesz P.S. 2 Gratuluję słowności związanej z nie pisaniem na tym forum już więcej (można tu mówić nawet o gratulowaniu wielokrotnej słowności pod tym względem) :D

masz jakieś kompleksy seksualny ateisto? :D Rej miał racje mówiąc, że Polacy nie gesi i swój język mają

gowno wiecie dzieci mnie jaruzelski wypierdolil, was tusk ilalalalaalala :)

zaba na odwyku - ale ty pierdoly piszesz, az zal czytac Niech polaczki dlaej trwajaw przekonaniu ze im angielski nie potrzebny. W Niemczech ludzie ok 50 lat zemna po angielsku rozmawiala a dla mlodych to normalne ze potrafia sie w tym jezyku porozumiec...

enia. dalej wyłapuje pojedyncze zdania, na które może odpyskować, jak to ktoś wyżej powiedział i dalej nic do niej nie dociera. ona wie swoje, będzie się chować w swojej norze i nie przyjmuje zdania innych osób. nic dziwnego, że związki jej nie wychodzą. poza tym nie czyta ze zrozumieniem, bo jakoś nikt tu nie mówi, że Polacy mają obowiązek porozumiewać się w obcym języku, ale do niej to nie dociera. zresztą tyle wie o świecie, co ja o szydełkowaniu. światowa sława żaba wie wszystko o Rosjanach, zręcznie się wykręca tekstami, a nigdy nie miała do czynienia z nimi w prawdziwym życiu, jak jej ktoś mówi, że się prędzej porozumie z Rosjaninem po angielksu, to ona zaraz odbija piłeczkę, że z Polakiem też... pusta jest. Otóż droga żabo, Polak z Rosjaninem dogada się prędzej po angielsku, bo jest DUŻA szansa, że i Polak i Rosjanin coś tam po angielsku będą umieli, dociera do Ciebie? śmiejesz się, a tak naprawdę uciekasz jak tchórz i nie reagujesz na argumenty, które Ci ludzie podają, bo sama nie masz potwierdzenia ze swojego życia. wielce światowa dama się znalazła. świat jest większy, niż kafeteria, zrozum to wreszcie, to może da się z Tobą rozmawiać zamiast dywagować czysto teoretycznie.

co chwila mówią to samo, ale ona wie lepiej, w końcu zna się na wszystkim tutaj i jest wszystkowiedząca. szkoda, że nie daje rad, jak utrzymać związek, skoro znów się jej nie udało z facetem

ale podał 6, a nie 10 i żaba zaraz będzie się śmiać i skakać jak dziecko:D

Wróci do władzy Jarek - przewidywalny terminin nieznany - to synek na pewno z ranością wróci :D a tak poza tym, to słaba ta PROWOKACJA, kiedys ludzie sie starali, a teraz poziom prowokacji leci na łeb ba szyje :( 1/10 :D