Oponka, czy jak się to nazywa- jak się tego cholerstwa pozbyć?!

Kurczę, ćwiczę od służszego czasu, jestem na diecie też. Nogi mi się wysmukliły, brzuch zeszczuplał i pupa się podniosła, ale.... została mi opona. Tzn chodzi mi dokładnie o tkankę tłuszczową nad pupą (tam mam jej najwięcej) i po bokach, poniżej talii... Jest jakiś sposób żeby się pozbyć tego cholerstwa?

diata basen marszobiegi

dieta

skrętoskłony, twist, hula hop taniec brzucha jazda na rolkach i zimą na łyżwach

Czyli co, jak jeszcze schudnę to zejdzie? Bo na razie to tak jak piszę- mam zaburzone proporcje sylwetki- wszystko pochudło, tylko ta oponka została. Spróbuję dodać te skrętoskłony i hula hop. Marszobiegi to akurat nic mi nie dały :(

nie stosuj diety ale rób wszystko by ujędrnić skórę (masaże, peelingi, balsamy) i wzmocnić mięśnie (ćwiczenia) nie sprecyzowałaś czy ta oponka to tłuszcz czy obwisła, rozciągnięta skóra, jeśli rozciągnięta skóra to zła wiadomość jest taka że może już tak zostać mimo różnych wysiłków by to zmienić

Kurcze, raczej chyba tłuszcz. Najgorzej z tyłu i po bokach

dietka niestety, bez niej żadne ćwiczenia nie pomogą. I to nie dietka super hawaje 1000 kalorii tylko porządna, wzorowana na kulturystycznej.