Inseminacja - walka o upragniony cud :)

Nati a czujesz cosik,jakieś objawy wczesnej ciąży ;) Aniaszy a jak u ciebie sprawy wyglądają?

Nati - ja już się cieszę :D Czekamy na jutrzejsze wiadomości!

Hi hi kochane - wiecie jak to jest z tymi objawami ;) od samego iui czuje lekkie pobolewanie w podbrzuszu, wczoraj zaczęły mnie boleć piersi jak zawsze przez@ ale pamiętam, ze przed ciążą w tamtym roku też mnie dokładnie tak samo bolały.... zobaczymy. jutro sobie znowu siknę - zobaczę czy cokolwiek się pojawi. Myślę nawet czy jutro nie jechać na bete bo podobno 12 dni po podaniu ovi krew powinna już być wiarygodna. Wiem wiem - frustratka ze mnie i cholerny niecierpliwiec ale co zrobię, ze tak bardzo chce?! staram się nie nakręcać ale chyba mi nie idzie :P

Hi hi kochane - wiecie jak to jest z tymi objawami ;) od samego iui czuje lekkie pobolewanie w podbrzuszu, wczoraj zaczęły mnie boleć piersi jak zawsze przez@ ale pamiętam, ze przed ciążą w tamtym roku też mnie dokładnie tak samo bolały.... zobaczymy. jutro sobie znowu siknę - zobaczę czy cokolwiek się pojawi. Myślę nawet czy jutro nie jechać na bete bo podobno 12 dni po podaniu ovi krew powinna już być wiarygodna. Wiem wiem - frustratka ze mnie i cholerny niecierpliwiec ale co zrobię, ze tak bardzo chce?! staram się nie nakręcać ale chyba mi nie idzie :P

Nato, zycze Ci zeby jednak to byla ciaza!

A umnie dzis 34 dc i @ brak. Ale oczywiscie test robiony 2 dni temu tez negatywny. Kurcze, czy ja musze miec takie patologiczne dlugie cykle?:-)

Juratko - ja mam ten sam problem :( Wyliczyłam, że w skali roku mam 2 owulacje mniej NATI - wiem, że powinno wstrzymać się z betą 14 dni, ale ja robiłam raz betę w 11 dniu

agnes dzięki za odpowiedź:)

No wlasnie laleczko. Otoz to. Przez to jest mniej szans w ciagu roku. Chcialabymmiec cykle max 32 dniowe.

Dziewczynki mam do was kolejne pytanko, co prawda będzie mnie to dotyczyło dopiero w następnym cyklu o ile iui teraz na naturalnym się nie uda ale ciągle o tym myślę dlatego zapytam już teraz. Skoro pecherzyk pęka 36-48 h po ovitrelle to dlaczego ja mam zalecenie od lekarza że jak pecherzyk będzie miał 18-20 mm to mam wieczorem robić zastrzyk i rano mam być w klijice? Przecież to minie zaledwie 12 h albo nawet nie

Nati nie męcz nas tak długo !!!!!!!!!!!!!! :) xxxxxxxxxxx Kuka powiem ci tak,jak byłm na monitoringu przed iui to akurat nie zastałam mojego lekarza i była inna gin.Pytam jej co z zastrzykiem,a ona na to, że to zadecyduje lekarz przed iui czyli niby miał być w ten sam dzień,myśle co ona pipcy ,ale ok.wróciłam do domu i zaczęłam o tym czytać,wszystkie informacje podają że trzeba zrobić zastrzyk min 24 godz przed,a że było już późno to dopiero rano w sobotę zadzwoniłam do mojego gin(w niedzielę miałam mieć iui) Oczywiście był zdziwiony że do tej pory nie podano mi zastrzyku i pędem jechałam po zastrzyk.Wzięłam go 24 godz przed iui w sobote rano,iui w niedzielę rano,a owu była dopiero w poniedziałek koło 12,czyli za późno zastrzyk.Jak widzisz kochana co lekarz to inna opinia.Moim zdaniem to za późno,ja teraz jak nie wyjdzie mi iui to zastzryk podam sobie nawet około 38-40 godz przed iui.

Acha a przy tej iui podałam sobie zastrzyk 36 godz wcześniej,iui była w niedzielę koło 11 ,a owu koło 18-19 stwierdzam po bólu owulacyjnym.Na drugi dzień na usg było już tylko ciałko żółte,wszystkie pękły.Czyli iui też jeszcze była na niepękniętych.Ale pamiętaj ,że każdy organizm jest inny.Musisz zaufać swojemu lekarzowi mam nadzieję że wie co robi,za niedługo się przekonasz i oby pozytywnie :)

giziula widzisz wlasnie dokladnie o to mi chodzilo, zeby iui byla na kilka godzin przed owu a nie kilkadziesiat dlatego tez mi sie wydaje ze ja mam ten zastrzyk zalecony za pozno. Istnieje jeszcze jedno wytlumaczenie - lekarz mi mowil ze pobyt w szpitalu 3 dni po to aby dokladnie sprawdzic, zrobic iui a jak nie peknie pecherzyk to nawet powtorzyci iu i wypuszcza mnie dopiero jak pecherzyk peknie, moze dlatego takie zalecenia, moze to u nich standardowe postepownie

Ano widzisz kuka to trochę zmienia postać rzeczy,czyli jest pod stałą obserwacją tak ? Jeśli dobrze zrozumiałam,to się nie martw na pewno lekarz wie co robi :)

Cześć laseczki ;) U mnie sprawa ma się następująco - zrobiłam niedawno test i wyszła znowu bledziutka kreseczka. Tyle tylko, że test był innej firmy niż wczoraj. Więc ja w te pędy głupol jeden poboegłam kupic ten sam co wczoraj, nasikałam i pojawiła się lecz bledsza niż wczoryaj. Może zbyt mała częstotliwość między dzisiejszymi dwoma testami ( jakieś pół h) dlatego słabsza.... Wydaje mi się że na ciąże powinna być wyraźniejsza niż wczoraj.... Może oznaczać zarówno wczesną ciąże jak inpozostałość po ovi, który sobie zapodałam 12 dni temu. Głupieje już i sama się z siebie śmieje! Mam nowe hobby - zbieram moje sikańce! Szczególnie te z kreseczkami ;) także dalej nic nie wiem, chyba w sb pójde na bete

nati no to sie namieszalo, tez bym juz glupiala, ja tam jednak wierze ze 12 dni po zastrzyku to juz test nie klamie. a co do bladziutkich kresek to ja np. w ciazy tydzien po terminie @ mialam tez dalej bardzo bladziutkie kreseczki. trzymam kciuki mocno

Jeżeli chodzi o czas robienia IUI po zastrzyku to myślę, że 36 h to odpowiedni czas na IUI. Moja Pani dr. mówiła, że plemniki po preparatyce żyją 48 h. Pierwszą udaną IUI miałam na pękniętych pęcherzykach, drugą nieudaną na niepękniętych...

Dzięki kuka :) Co do Twojego pytania nt. podania zastrzyku to ja miałam dwa razy i za każdym razem 36 h przed. No ale być może u Ciebie jest inaczej właśnie dlatego, że będziesz pod stałym monitoringiem... Życzę Ci aby wyszło git :D

dzieki za odp. kuurcze ja jednak bede musiala dopytac lekarza dlaczego mam byc na oddziale tak szybko po zastrzyku, bo przeciez nawet biorac pod uwage ze mam byc pod obserwacja do 3 dni to i tak nie zmienia to faktu ze to bardzo szybko

Nati- jak na moje to Ci sie udalo, nie sadze zeby 12 dni po zastrzyk mogl zafalszowac wynik... Takze chyba pomalu mozna sie cieszyc :)

Oj Anetko - gdybyś Ty wiedziała jak ja boję się cieszyć! Nie wiem... Te krechy są widoczne dopiero po czasie który jest opisany w ulotce czyli po jakichś 10 minutach... Jutro znowu będę sikać na teścior :) jak ja to lubię! :D

dziewczynki mam dla Was fajną myśl na poprawę nastroju - "jeśli szczęście jeszcze do Ciebie nie przyszło, to znaczy że jest duże i dzie małymi kroczkami" i tego się trzymajmy.... :))

Oj Nati trzymam kciuki,ale też mi się wydaje że będzie ok,w końcu to już 12 dni po podaniu ovitrell :) ja też nie wytrzymam do niedzieli i w sobotę zatestuję :)

Kuka faktycznie złota myśl :)

hej kochane:* Nati czyli narazie dalej czekamy ale ja tak jak dziewczyny sądze ,ze coś jest na rzeczy:) bo nie wydaje mi się zeby ten zastrzyk się jeszcze utrzymwał tyle dni.A po za tym Twoje zmienne nastroje coś musiały znaczyc kochana;P

Nati- wiem co czujesz. jakja zrobilam test i wyszedl pozytywny, to pozniej jak wariatka latalam do apteki po kolejne, na szczescie za kazdym razem do innej, bo nie chcialam, zeby Panie w aptece pomyslaly, ze jakas oblakana jestem:) jak masz mozliwosc to wrzuc na kefe zdjecie tego testu, to oblukamy co i jak :P

Nati, czuje ze bezie dobrze:-)

Giziula, Milkaa - oby było tak jak piszecie ;) no i co Giziulku- jednak sobota ? Hihi.... Anetko - no ja też głupieje.... A jak się tutaj wrzuca taką fotkę? Wiem, ze dziewczyny czasami na jakąś stronke wrzucały i podawały linka....

nati mozesz skorzystac np z pokazywarki :pokazywarka .pl

złe pokazywarka.pl