Inseminacja - walka o upragniony cud :)

Hej! Trochę mnie nie było ale cały czas zastanawiam się co tam u was . Jutro jade do szpitala i w poniedzialek będę mieć laparoskopię razem z histereskopią. Trzymajcie kciuki by było wszystko ok. Boję sie strasznie ale mam nadzieję , że jakoś ten stres mi minie i szybko wrócę do domku i oczywiście odezwę się jak tylko wrócę. Buziaki

Hej dziewuszki! W końcu jakoś odzyskałam równowagę po tej porażce. Ostatnie dni poświęciłam na przemyślenia i dyskusje z rodziną, co dalej... Planowaliśmy chwilkę odpoczynku od starań, ale już raz coś podobnego przerabialiśmy i dziś sądzę, że zmarnowaliśmy niepotrzebnie czas i niestety nie stał się cud. Póki starcza nam środków chcemy w tym brnąć dalej. We wtorek mam pierwsze badania do IVF , jak wszystko dobrze pójdzie to w następnym cyklu będzie zabieg. Tak naprawdę jeszcze nie oswoiłam się z tą myślą, w głowie mi się kotłuje...że tyle kosztów, tyle kontrowersji, tyle niepowodzeń. Jednak jeśli teraz się nie uda, to niezależnie czy chcemy czy nie, musimy zrobić sobie sporą przerwę, żeby jakoś pozbierać się finansowo, bo dziećmi prezydenta nie jesteśmy tylko przeciętnymi ludźmi. Mam teraz wielkie postanowienie, żeby się wyciszyć i myślami uciec od "starań" i przez pewien czas unikać info z internetu, bo zdaje mi się, że ja za bardzo się nakręcam :((( Kochane dziewczyny dziękuje Wam za wsparcie, za ciepłe słowa, za cenne rady! Nie będzie mnie tu trochę, ale jak już przebrnę przez zabieg to obiecuję Wam, że dam znać jak to wszystko się skończyło. Pozdrawiam Was przyszłe mamy:)

Dziubasku szkoda że nie będziesz zaglądać,ale jak ma ci to pomóc przetrwać ciężkie chwilę to rozumiem :) Ja też najprawdopodobniej podejdę w kwietniu do ivf.Tobie życzę oczywiście wytrwałości i powodzenia!!! :) Wracaj szybko z dobrymi nowinami :) xxxxxxx Anulka melduj jak po usg :) xxxxxxx Nati zrobisz jutro teścik? czy dopiero beta w poniedziałek ?

Syl kochana ,oczywiście trzymam kciuki :) na pewno będzie git :) :) :)

dzieki dziewczyny za odpowiedz, troche mnie uspokoiłyscie:) to teraz bede czekac cierpliwe do 14 i zrobie betke:) jesli pozwolicie, to zostane troche z Wami i pokibicuje nam.trzymam kciuki za kazda z Was. a mama gratuluje:)myslalam ze nie dodał sie na tamtym watku moj post, bo go nie widziałam...

klarnecik witaj, i nie daj sie zwariowac na spokojnie poczekac 14 dni i zrobic bete sama robilam wczesniej i nie mialo to sensu. napisz dlaczego podchodziliscie do iui jezeli chcesz oczywiscie i skad jestes

marzenii to mnie ochrzan jak bede chciala testowac przed wyznaczonym terminem...hehe...bo to czekanie jest nie znosne:) Kuka- ja bol owulacyjny zawsze odczuwalam,ale nie taki. zreszta nigdy wczesniej nie mialam wiecej niz 1 pecherzyk, i to dopiero po clo. teraz mialam i clo 2tabl. i menopur 5 razy. wiec moze dlatego to tak czuje. Beti- tez bede robic histeroskopie jak mi sie nie udadza 2 iui. genetyczne juz mam. naturalnie zaszłam w maju,ale byla to cb, wiec moj wylewny gin od razu mnie skierowal. i przynajmniej wiem dlaczego tak sie stalo.zły metabolizm kwasu foliowego i nadkrzepliwosc krwi.spuchłam jak banka jak tylko dowiedziałam sie ze jestem w ciazy. pierwszy przyrost sliczny, spuchlam jeszcze bardziej, drugi przyrost malenki,potem juz tylko spadała.a poza tym dwuroznosc, stad tez pomysl na laparo. TRudne to wszystko, ale trzeba wierzyc. ja jeszcze wierze, w Was jeszcze bardziej:)

Klarnecik fajnie że dołączyłaś do nas,obyś nie musiała tu długo miejsca zagrzać :) xxxxxxxxxxx Dziewczyny powiedźcie mi czy wy na badanie histeroskoię dostajecie przykaz od lekarza czy same chcecie wykonać to badanie? Zastanawia mnie kiedy trzeba wykonać to badanie ? i czy sama histeroskopia coś wnosi czy musi być połączona z laparoskopią?

Syl ja tez bede miec histeroskopie gdzies w maju damy rade ja tez podobnie jak dziubasek chce przed ivf odpoczac psychicznie przez ten czas i sie totalnie wyciszyc wiec postanowilam tez przez jakis czas nie odzywac sie jesli uda sie ivf dam wam znac nie nie opuszczam was musze od tego wszystkiego odpoczac jakby co wiecie gdzie mnie znalesc buziaki i zycze samych udanych IUI w marcu

Cześć dziewczyny! Ja wekend spędzam na wsi u rodziców mojego m :) oczywiście wczoraj u rodzinki a tam mały brzdąc - jakieś 4 tygodnie ma. Jak sobie uświadomiłam, że mój byłby starszy o jakieś 2 miesiące to cały czar prysł, siedziałam jak na szpilkach tylko pomtomaby stamtąd wyjść i w domu się rozbeczeć... A do tego standardowe pytania taty - no jak wy TO robicie, że dzieciaka nadal ńie ma?! On nic nie wie o "problemie". Już tak mnie tym wkurwił, że wszystkiego mi się odechciało! xxxxxxxxxx Dziubasku - uwierz mi, że też chciałabym mieć w sobie tyle silnej woli aby o tym nie myśleć...ale do cholery nie potrafie i to mnie dobija. Życzę ci wszystkiego najlepszego! xxxxxxxxxxx Giziulku - jutro rano robię sikańca, nie ogę jechać na bete bo mam konferencje w Wawie i nie dam rady. A muszę zrobić test, bo jak coś to musze odtaqwić dupka a ńie chce aby mi się jak coś @ bardzo przesunął... Tak szczerze to chyba straciłam nadzieje... xxxxxxxxxxx Zazdroszczę tym, które już teraz przygotowują sie do ivf. A to dlatego, że jesteście o 50% bliżej zostania mamą niż ja! :( tak bym strasznie chciała już też zacząć no ale mój mąż się uparł, że jak nie wyjdzie to robimy to w wakacje. On cały czas ma nadzieje, że to nie będzie nam potrzebne, że coś się odblokuje i pójdzie. Ja jestem strasznie niecierpliwa i najchętniej jutro w zębach zaniosłabym te poeniądze do kliniki inzaczęła działać. Tak jak stwierdził nasz Gin - ta moja ciąża w tamtym roku trochę teraz wszystko utrudnia, bo gdyby jej nie było to jasna by byla sprawa z ovf no a że się pojawiła to jest tam gdzieś nadzieja, że in vitro nie będzie potrzebne i wszystko się wydłuża. A ja już mam poprostu dość czekania! A jak pomyślę, że w przyszłym cyklu zowu bede tak obserwowac swoje ciało to aż mnie mdli od tego wszystkiego! Kurcze, nawet praca przestała mnie cieszyć...:(

giziula...obym nie musiała...ale jakos ciezko mi w tym temacie wyskrobac optymizm.ja jestem nastawiona na in vitro.tylko moja Pani dr tak praktycznie wymusila na nas ta iui, bo powiedziala ze maz ma super parametry i grzech byloby nie sprobowac ze 2 razy. ale jak sie naczytalam o skutecznosci to rece mi opadly,i caly optymizm tez.czuje, ze to nie jest droga dla mnie...ale co tam, maz chcial sprobowac tej metody,wiec probujemy:)

Właśnie oglądam "Dzień dobry TVN". rozmawiają i cudzie narodzin in vitro. akurat w momencie gdy siedzę na tym forum... W Częstochowie ruszy program dofinansowań 3 tyś do procedury. Ale szczegółów nie podawali. Jeśli któraś z Was jest z Częstochowy to ma szanse załapać się na ten program. Mówili również o Fundacji In vitro- sfinansowała już 300 procedur za 1 miln złotych. Tak sobie myślę że pewnie wkrótce znów zaczną jakiś nabór.Jeśli któraś chce wiedzieć więcej to musi poszukać w necie. Dla mnie in vitro to przyszłość. na razie przyszedł 3 dzień po I inseminacji.ZAdnych bóli piersi, podbrzusza -nic nic nic.

Czesc dziewczynki. Właśnie siedzę i czekam na przyjęcie na oddział, dziś test penetracyjny i iui. Trzymajcie kciuki chociaż mój entuzjazm prysl po usg bo pecherzyk ma tylko 18 mm, endometrium ładne bo 11 mm. No ale tak jak pisałam ta iui to tak "przy okazji" testu penetracyjnego więc za bardzo nie ma na co liczyć. Ale przynajmniej się obeznam na przyszłość co i jak:) miłego dnia wam życzę

Nati - mam podobnie z ta niecierpliwoscia. i tak samo dr mi mowi,ze skoro raz ciaza byla, to musi byc i drugi raz, mozliwe ze bez inv. tylko to czekanie tyle lat na malucha, powoduje ze kazdy miesiac zwloki jest dlugi i nieznosny.i takie myslenie moze sie uda moze nie, to jest dla mnie trudne, bo czuje ze trace czas, ktory i tak juz robi ze mna co chce...

kuka- a co to jest ten test? mooika - ja tez 3 dni po piewszej iui, i juz mnie nic dzis nie boli.bedziemy pewnie razem testowac.

Klarnecik ten test polega na tym że do sluzu plodnego wpuszczają plemniki i oceniają jak one sobie tam radzą, jak się poruszają.

Lisa Panda: zaproś mnie na facebooku do znajomych bo chciała bym cię zobaczyc, tam ci dziewczyny na fejsie podadzą moje dane,ok? Czekam:)

kuka a po co ten test? bo z tego co wiem iui jest wlasnie po to by ominac sluz i przejsc do dalszego etapu podania maluchow

anulka: A ty jestes wśród moich znajomych na fejsie? bo dostałam zaproszenie od paru osób i nie wiem kto jest kto:)

Dziubas - powodzenia! 3mam kciuk! a gdzie bedziesz podchodziła do in vitro? Na Polnej ? 3maj sie dzielnie! Nati - wspolczuje Ci, wiem, co czułaś jak Ci tata zadał takie noefortunne pytanie..tez bym byla wsciekła.. i smutna zarazem..Ja niestety mam pewnie tak samo złudne nadzieje jak Twoj m, ze cos sie odblokuje, ze sie uda... Kuka - a po co ten test? Tak jak pisze anulka przy iui omijaja sluz..

Zgadza się dziewczyny, przy iui omija się ta przeszkodę ale myślę że profesor zlecił to badanie dla samego ustalenia przyczyny niepowodzeń w staraniach naturalnych. Trzymajcie kciuki bo zaraz iui :)))

Witam wszystkie z powiedzmy że z samego rana :) Dziewczynki u mnie właśnie zawitała @ jak w zegarku juppiiii :) Zaraz wejdę na kalkulator dni płodnych i sprawdzę kiedy ostatnia iui :) Przynajmniej w tym całym nieszczęściu ta cholerna ciotka się nie opóźńiła :) Dziewczyny napiszcie proszę po co wykonujecie tą histeroskopię ? ? ? xxxxxxxxxxxxxx Nati współczuje gafy taty,ale nie możesz mieć do niego pretensji skoro o niczym nie wie.Moi są poinformowani w temacie i teraz jak się znowu nie udało,to tatko dzwonił z trasy i mnie pocieszał.Powiedział: curuś,ale ja czytałam na tych forach o tej iui i to w cale nie jest takie łatwe,daj sobie czas i pamiętaj zdrowie jest najważniejsze :) to co i ja powtarzam :) Mój kochany,nawet zagłębił się w temacie... Ale powiem wam tak szczerze że też byłoby mi trudno patrzeć na malutkiego bobaska np znajomej,co innego jakby tak Kamie się udało. Nati nie dołuj się i nie trać wiary :) xxxxxxxxxxxxxxx Powodzenia tym które podchodzą na dniach do iui,a trochę nasz będzie dziołszki :) :) :)

Nati, ja mysle, ze wam sie uda. Zobacz u ciebie ok, maz jak sama piszesz prawdziwy reproduktor komu ma sie udac jak nie wam? Ale ty musisz w to wierzyc. Nie mozesz watpic. Trzymam kciuki za ciebie.

Giziulku - mój tatuś gdyby żył też by napewno szukał wszędzie informacji o tym.... Z chęcią bym powiedziała teściowi o naszej sytuacji chociażby po to aby nie robił już takich gaf ale niestety on jest taki, że wygada wszystkim wokoło. Całą rodzina będzie wiedzieć a tego byśmy nie chcieli. Dzięki dziewczyny ża dobre słowa. Juratko - ja też tak myślałam, że czemu miałoby nam nie wyjść jak wszystko jest naprąwde ok? I pozostałam z tym pytaniem, nikt mi nie potrafi odpowiedziec :o Narazie mam złe przeczucia. Zobaczymy co jutro rano powie test.

Aaaaa.... to przepraszam,myślałam że to twój tato,a w takim razie nie dziwię się że nie chcesz poinformować teścia,ale kochana nie przejmuj się nim.Nati ty mi wyglądasz na silną i bardzo pogodną dziewczynę,także nie łam się,nie przejmuj innymi i dalej do przodu :) :) Twój m z tego co wywnioskowałam to też świetny facet,i razem przetrwacie te ciężkie chwile :) Ps.Pamiętaj że to tylko są CHWILE,a przed nami całe długie życie z wieloosobową rodzinką:) :) :)

Kurcze dziewczyny - pobiegłam kupić test na jutrzejszy ranek i oczywiście kupiłam jeszcze jakąś jedną taniochę :) oczywiście go zrobiłam TERAZ i co? Jest drugi bladzioch, który pojawił się po około 4-5 minutach.... Mój m też go widzi. Staram się nie ekscytować, jutro rano robię jeszcze raz. Boże żeby to było TO!

Cześć dziewczynki:) Nati kochana to musi być to bo co by innego?pisz jutro jak szybciutko jak sikańca zrobisz bo nie możemy się doczekać dobrych wieści;) przykre jest to,że ludzie tak pytają ale trzeba brać poprawkę bo nie zdają sobie sprawy z tego.U mnie rodzice wiedza tesciowa też chociaż jest papla to w tej kwesti nikomu nic nie mówi.Może dlatego,że przyczyna naszej niepłoności leży po stronie męża gdyby chodziło o mnie to juz pewnie wszyscy by słyszeli jaką ma żone.Dziś byliśmy na obaidku i już mnie troszke ciśnienie podniosła hehe miłego dzionka kochane;*

Kochane dziewczęta - czy Wasze piękne oczy dojrzą na tym zdęciu jakąś kreskę? http://s1.pokazywarka.pl/i/1802307/569300/p3030286.jpg

Kurcze posta mi zjadło - dziewczęta - patrzata i piszta proszę czy tam napewno jest ta blada kreska :) http://s1.pokazywarka.pl/i/1802307/569300/p3030286.jpg

Nati ovitrelle już na pewno nie fałszuje wyniku, więc może to być ciąża:) Może poszukaj w twoim mieście jakiegoś całodobowego laboratorium i może zrób BHCG...Najczęściej w takich całodobowych laboratoriach wynik jest po 2 h.