Inseminacja - walka o upragniony cud :)

Dziewczynki z ta tempka to wiem ze to przez prawie 2 tyg musi sie podwyższona utrzymywać.A le ja tak pragne aby w tym miesiacu sie udało ze dopatruje sie wszędzie objawów.

Nati gdzieś czytałam, że ból w pachwinie oznacza to, że macica się powiększa. Nie będę Cię straszyć, ale dwa lata temu przeszłam ciążę pozamaciczną i pierwszym objawem było drętwienie nogi po stronie tego jajnika z którego była owulacja. Jeżeli ból będzie się powtarzał umów się wcześniej do lekarza...

NATI JA W ODRÓZNIENIU OD CIEBIE JESTEM BARDZO SPOKOJNA , WIEC PO CO TE NERWY? NO ALE W TWOIM STANIE MOZNA TO ZROZUMIEC. DLACZEGO BOISZ SIE KRYTYKI? NIKT TU NIKOGO NIE OBRAZIL A WYPOWIEDZENIE ZDANIA JAKA JESTES NIEKONSEWKWENTNA W SWOICH DZIAŁANIACH NIE JEST ZABRONIONE, A TY SKACZESZ JAK KOGUT ODRAZU ;-) DROGA TWOJEJ ''DEDUKCJI'' NIE SPRAWDZILA SIĘ NIESTETY BO DUZO DZIEWCZYN PODOBNIE JAK TY , JA I INNE SLEDZI KILKA FORUM WIEC STWIERDZENIE CZY JESTEM Z TEGO FORUM CZY Z INNEGO,I W JAKIM STANIE NIE MA ZADNEGO ZNACZENIA I TEGO NIE WIESZ NIESTETY. A TY GIZIULA NIE DOLEWAJ OLIWY DO OGNIA JAK NIKT CIE O TO NIE PYTA , JESTES ZARAZ NASTEPNA W ''KOLEJCE''. TO CZY BEDZIE SIE KTOS WYPOWIADAL CZY NIE NA SZCZESCIE NIE ZALEZY OD CIEBIE PS. NATI JESZCZE JEDNO- PAMIETAJ ZE CIAZA TO NIE JEST CHOROBA WIEC ROZCZULANIE SIE NAD SOBA CZY WSIASC DO AUTA I CZY TAM MI STRZYKNELO CZY NIE JEST PO PROSTU SMIESZNE. KOBIETY PRACUJA PRAKTYCZNIE DO OSTATNIEGO DNIA A TY NAJLEPIEJ POLOZ SIE NA 9 MIESIECY DO LOZKA I NIE BEDZIESZ MUSIALA WTEDY O NIC PYTAC :-)

Tak więc jako niekonsekwentna i śmieszna zrobię tak jak napisałaś czyli położę się i będę LEŻEĆ :) A jeśli nie rozumiesz strachu i obaw - nie tylko moich - to się najzwyczajniej UCISZ :D

Celinko - owulację miałam z drugiego janika a noga mi na szczęście nie drętwieje. Pewnie jak bym się z wiadomych względów tak bardzo nie wsłuchiwała w swój organizm to nawet bym w niej nic nie poczułą :) No ale coż - jestem śmieszną panikarą i tak już mam :P

Natus kochana nie zwracaj uwagi szkoda twojego spokoju i pamietaj każda z nas bedzie kiedys tak samo przeżywala wszystko tak samo.Udało Ci sie dziewczyno ciesz sie i miej w nosie pomarańczke.

Lez pachnik i czekaj az minie 9 miechów.Tez mam zamiar tak zrobić.;-)

Nati to całe szczęście...Ja mam wizytę dopiero 20 marca, więc mam nadzieję, że nie zwariuję do tego czasu;)

Matko dziewczyny ta pomarańcza mnie tak bawi.Jest taka żałosna i naprawde mysli ,że wprowadzi zamęt między nami haha.Jest tak mało inteligentna,że chyba nie wie do czego służy caps lock;) Nati kochana jak już pisałam nie dziwie się,że się boisz bo kto by się nie bał? i sądze,że pomarańcza w tej jednej kwesti ma rację leż w łożeczku i nic rób bo masz do tego prawo:)długo walczyłaś o swój cud więc musisz dbać o siebie.Miełego wieczorku kochane:*

Nati tak jak mówi Agnes,nie odpowiadaj chyba że chcesz,aby to pomarańczowe coś zagościło tu na dłużej :)

Nati, takie jezdzenie po miescie to moim zdaniem zupelnie na luzie, bez problemu. Jak ja bylam w pierwszej ciazy i jeszcze o tym nie wiedzialam to tez mialam takie mocne bole...nawet nie wiem jak je opisac bo one byly gdzie w srodku w podbrzuszu injakby odczuwalam je tez od dolu. Nie wiem jak to opisac bo to naprawde byly mocne bole, troche jakbybtez skurczowe, naprawde silne. I jak powiedzialam o tym mamie to ona pierwsza powiedziala zrob test ciazowy onjak tak samo mialam w ciazy inokazalo sie, ze miala racje:-) te bole lapaly mnie glownie wieczorem i w nocy przez kilka dni. Ale jak widac wszystko bylo dobrze i ciazy to nie zaszkodzilo. Takze Nati luz. Co do nospy to wiem, ze mozna ale niestety nie wiem jak czesto. Ja mam tak, ze staram sie nie naduzywac lekow ale jakby mnie mocno bolalo to oczywiscie bym wziela jak leciutko i chwilowo to nie. Generalnie w ciagu alej ciazy wzielam naprawde nospe kilka razy. Tez o to dopytaj lekarza.

Do nati moderatorki Dziewczyno, czy ty nie masz sumienia draznic kobiety w ciazy? Ja w ciazy bylam i wiem, ze to jest naprawde hormonalna rewolucja. Czyb wiesz, ze ona takie przyczki moze traktowac bardziej dotkliwie ńiz gdyby w ciazy nie byla? Po co ja denerwujesz? Wstydz sie.

Poza tym chyba mozna zrozumiec, ze ktos kto walczy o dziecko miesiacami i ma za soba juz jedno poronienie boi sie o przebieg ciazy? Ja bym sie bala tak jak Nati i ja doskonale rozumiem. Wczuj sie prosze pomaranczo w pozycje kogos kto naprawde miesiacami, czasem latami walczy o ciaze. Troche empatii.

Dziewczyny ciezarowki mampyt o to, czy rzeczywiscie widzicie u siebie te blekitne zylki na piersiach? Pytanie moze glupie i zaraz oberwe od pomaranczy ale trudno mussze wiedziec. O ja np. Widze:-) z tym, ze byc moze przed okresem tez tak jest to sie okaze :-)

Agnes, Giziulka, Milkaa, Juratka - dzięki dziewczyny :) tak jest - leżę, pachnę i się nie przemęczam tak jak napisał mój dzisiejszy GURU :D xxxxxxxx Giziulku - wiesz jak jest, czasem ciężko nie odpowiadać na zaczepki szczególnie jak bawią :P xxxxxxxx Milkaa - Ja wiem, że w 90% przesadzam z ymi wszystkimi głupotami i też się na siebie wkurzam ale jak narazie to siła wyższa :) xxxxxxxxx Celinko - mnie lekarz na drugą wizytę kazał przyjść dopiero około 28.03 ale chyba nie wytrzymam i pójdę wcześniej! Przecież to już będzie 8 tydzień więc musi być wcześniej coś widać! ;) xxxxxxxxxx Juratko - zeschizowałam sie na punkcie tego samochodu z dwóch powodów - za pierwszym razem jak poroniłam to zaczęłam krwawić właśnie po podróży autem :o wiem wiem, że poprostu ciąża była słaba i poronienie nie było uzależnione od auta alenwiesz jak jest....takie głupoty sie ze sobą łączy niestety. A po drugie jak powiedziałam mojemu gin, że pracuję jeżdżąc codzinnie po 4-5 godzin to pokręcił nosem i powiedział ZWOLNiENIE.... A co do żyłek na piersi to ja je już widzę - są coraz bardziej niebieskie :P kiedy robisz teścik czy coś?

Natusiu trzymaj się cieplutko jesteśmy z Tobą również mocno będziemy przeżywać nasze ciąże :-)

A to sporo tym autkiem jezdziesz rzeczywiscie. To chyba troche meczace co? Ja testuje w pońiedzialek chyba ze ta wstretna malpa dopadnie mnie wczesniej a pewie niestety moze tak byc choc zaklinam rzezywistosc tak jak ty to robilas:-) Jak dostalam plamienia w 8 tyg to lekarz dal mi zwolnienie na 3 tyg.potem wszystko sie uspokoilo i wrocilam do pracy. Pracowalam do konca 7 mies a potem juz 8 i 9 odpoczywalam. Teraz bm bardziej o siebie dbala. Wiecie jak to jest, mialam mniej la niz teraz, swiadomosc tez mniejsza. Nawet chodzialm na gimnastyke dla kobiet w ciazy w 5, 6 i 7 miesiacu . Przyznam szczerze, ze teraz bym sie nie odwazyla.postawilabym na spacery i tyle. Ale negatywne doswiadczeńia daja do myslenia i tyle. Tak to mozna po krotce skomentowac.

Nati- ja mam podobnie tak jak Ty, zreszta juz o tym pisalam, wiec doskonale rozumiem Twoje "schizowanie" . Od poczatku ciazy jestem na L4, fakt ciaza to nie choroba ale w niektorych przypadkach jedynie wlasnie lezenie i odpoczywanie gwarantuje sukces. wwwwwwwwwwwwwwwwwwww Co do zylek to u mnie w sumie zawsze cos tam bylo, a teraz naprawde SA i to mega widoczne. Juratka trzymam kciuki

a ja z innej beczki coś dla mam polecam http://inspiracjestylizacjedzieciece.blogspot .com/

Trzeba byc strasznie samotnym, sfrustrowanym i nie miec nic ciekawszego do roboty, żeby zadawać sobie trudu i wchodzić na jakieś forum tylko po to żeby kogoś zaczepiać, dokuczać i jeszcze śledzić co kto na to odpowiada i dorzucać dalej kolejne porcje jadu. A pomijając to wszystko to trzeba być po prostu świnią bez serca i sumienia żeby takie rzeczy wygadywać kobiecie w ciąży. Ja tematu nie znam ale nie o to chodzi, takie zachowanie jest poprostu żenujące. Tak więc dziewczyny trzeba współczuć braku własnego życia i powodów do radości

porcję jadu to właśnie Ty dorzucasz. Po co wkładasz kij w mrowisko skoro sprawa nie dotyczy Ciebie? Siedź tam i śledź swoją owulację a nie znalazła się następna Pani psycholog od ludzkiej psychiki. To że przyjęłyśmy Cię na forum , nie znaczy że Ci wszystko wolno i nikt nie pytał Cię o zdanie w tej sprawie.

Dolanczam sie do osoby wyzej widze ze nie jestem sama ktora tak mysli zaraz wam moge napisac jak sie nazywacie chcecie? Haha

Dziewczyny testuje ktoś na dniach?

a co tam - szczerosc za szczerosc. Czas zakonczyc tę hipokryzję!!

Nati - ktoś tutaj zazdrości Ci ciąży. Kochana, teraz bierz na luz, nie denerwuj się a będziesz miała uśmiechniętego pogodynka jak mój :) Nati, ja w ciąży fruwałam ze szczęścia. zdenerwowała mnie tylko jedna klientka, poszło o głupi rower. Pamiętam, że druga klientka powiedziała coś w stylu: jak Pani może denerwować ciężarną, nie ma Pani sumienia! Wyobraź sobie 4m-ce później ukradli jej ten rower!!!

i staram sie juz dlugo i nie mam ochoty sluchac Nati o ciazy,tak jak ty nie chcialas sluchac innych ciezarowek,wiec rowniez uwazam , ze powinnas przeniesc sie powoli na forum dla ciezarowek. Oczywiscie z drrugiej strony gratuluje Ci z calego serca i zycze spokojnej ciazy:)

Cześć kobitki !!! Co tutaj się znowu dzieje ja cały czas się zastanawiam kto jest taki mądry chociaż jak wiecie już wyraziłam swoje zdanie na priv. Nati ja tez jak zajde kolejny raz w ciąże to wiesz co będe leżeć i pachnieć nic nie będe robić tym bardziej że kolejna też może być zagrożona :) A tak pozatym to olewka na pomarańcze !!! Pozdrawiam

Hej dziewczyny , tak jak pisze beti- olewka. Zgodnie z podana wczesniej definicja! Nati kochana lez; odpoczywaj i nie stresuj sie a jak przyjdzie na mnie czas to bede tez tak robic:-) hi hi a co tam:-)moje pachnące księżniczki:-):-):-)

O jej to ja marzemia pisze z tel i puściło mi tak bez hasła z błedem

Tak marzenia wszystkie bedziemy leżeć i pachnieć należy nam sie w końcu :) A tak na serio moja koleżnka musiała leżec od 20 dnia ciąży do samego rozwiązania chociaż miala zastrzyki na podtrzymanie nic nie robiła nawet nie gotowała nie myła naczyć nic zero wszystko robił m lub jej mama ale teraz bynajmniej jest szczęśliwą mamusią czego Wam wszystkim życze :) Miłej niedzieli kobitki :)