Inseminacja - walka o upragniony cud :)

Witajcie. Prosze doradzcie mi jakies kliniki gdzie warto sie zglosic o inseminacje. To dla mojej kolezanki i jej meza.

jade po 16 do dr. nie koniecznie,moze byfc biochemiczna- poprzednio bylo tak samo- 17 dni po owulacji beta 36,6 i 2 dni pozniej 48. odstawilam luteine i po 2 dniach @. nie wiem co calej, chyba nie jest mi dane, bo 2 biochemiczne to cos jest nie tak raczej. nawet nie wiem w ktorym kierunku szukac przyczyn...odezwe sie pozniej, musze to przelknac jakos, a potem cos pomyslec...

Boziu Klarnecik a jednak... To jest niewyobrażalne co jest do cholery z nami nie tak i jak długo to jeszcze potrwa!!!.... Naprawdę ciąża to tylko połowa sukcesu,ach szkoda słów to bardzo przykre... Dobrze że powoli zbliża się wiosna,bo przynajmniej ja może skupię się na czym innym...

Informa,a skąd jesteście? Bo jak np z nad morza to nie będę ci polecała klinik ze śląska,bo to kawał drogi.Odezwą się dziewczyny z waszych okolic.

Poludnie Polski: Kielce, Krakow. Moze byc tez Warszawa.

INforma ja Ci mogę polecić Femine w Krakowie z czystym sumieniem, Provite i Gyncentrum w Katowicach ale nie wiem skąd jesteś. Klarnecik kurcze przykre to jest strasznie ale poronienia skądś się biorą u nas kazała zrobić genetyke, immunologię i histero :( bardzo mi przykro wiem co to za ból :(

Informa moja koleżanka leczyła się w Feminie była bardzo zadowolona z profesjonalizmu personelu , podejścia do pacjenta itd. ceny też są przystępne IUI kosztuje tam 500zł u nas w Gyncentrum 750zł , pozdrawiam.

immunologia czyli co dokladnie, bo nigdy sie nie zaglebialam w to. genetyke mialam robiona po 1 cb. kariotypy i jeszcze jakies tam nne, wyszla zla krzepliwosc krwi, zly metabolizm kwasu folioweo, podwyzszony poziom homocysteiny- ale nad tym wszystkim juz pracujemy, biore leki, i mialo pomoc. kariotypy prawidlowe. histeroskopia- co moglaby by wykazac. nie poddam sie napewno, tylko musze to prelknac.a jest trudniej niz przy pierwszym razie. a nie czas dzis na to, bo dzis nadzieji nie mam zadnej na nic.ale moze z czasem...

Chodzi to to ze mieszkam za granica i mam zaprzyjaznione malzenstwo ktore stara sie o dziecko. Ona ma 38 lat! on slabe wyniki nasienia. (poznali sie pozno wiec dopiero teraz o dziecko sie staraja). Tu za granica maja strasznie dlugi czas oczekiwania na jakakolwiek konsultacje.. Pomyslalam ze mogliby sprobowac w Polsce choc raz z inseminacja.. Myslicie ze to sie da zrobic? Prosze napiszcie od czego zaczac. Dlatego nie jest wazne gdzie ta klinika. Byle szybko, sprawnie, fachowo. I zeby mowili po angielsku chociaz troche..

Gizula jak chce moze pisac gdzie chce inne osoby takze. Co to podstawowka? jakis pakt podpisany? ze mozna tylko na jednym forum sie wypowiadac? i te teskty, ze na tym lub innym forum jest wiedza. Smiech na sali. Dziewczyny jak chcecie wiedzy to iudzcie do lekarza. na forum wiedzy szukac psuty smiech. Tu sie po prostu wymienia jakims doswiadczeniami i nie nalezy ich do siebie stosowac bo kazdy orzypadek jest inny. I z tego co wiem to nikt nie krytykowal poprzedniego forum, nie przypomina sobie, Po prstu dziewczyny mialy dosc ataktu pomaranczy .

Klarnecik sorki że tak ale nie chciało mi się wszystkiego opisywać bo nie mam zbytnio czasu :) Co do histero miala na celu sprawdzenie całej macicy czy nie ma zrostów itd. a przede wszystkim czy nie mam endometriozy. O niepłodności immunologicznej mówimy wtedy, gdy przeszkodą w zajściu w ciążę jest układ odpornościowy kobiety, który traktuje męskie nasienie jak zupełnie obce białko. Reaguje na jego obecność wysłaniem przeciwciał, atakujących i niszczących plemniki w śluzie szyjki macicy. Badania diagnostyczne obejmują w tym przypadku analizę śluzu macicy (kobieta) i serię specjalistycznych badań pod kierunkiem androloga (mężczyzna). Leczenie - w przypadku kobiet - najczęściej polega na zastosowaniu inseminacji, przy której plemniki wprowadza się bezpośrednio do macicy, omijając miejsce ataku przeciwciał - pochwę i szyjkę macicy. Stosowana jest także skuteczniejsza metoda (w klinikach prywatnych, nie jest bowiem ciągle refundowana przez NFZ): zapłodnienie in vitro z mikrochirurgicznym wprowadzeniem plemnika do komórki jajowej. Występujące dość rzadko zaburzenia autoimmunologiczne polegają na atakowaniu przez przeciwciała określonych komórek własnego organizmu - w męskiej niepłodności celem ataku przeciwciał są plemniki. Przeciwciała przeciwplemnikowe zostały wykryte u 10% mężczyzn z zaburzeniami płodności. Zależnie od tego, z którą częścią plemnika zwiąże się przeciwciało, rozwijają się różne nieprawidłowości; plemniki mogą na przykład zlepiać się ze sobą (aglutynować), tracąc ruchliwość. Przeciwciała mogą powodować nie tylko aglutynację plemników, ale i zmniejszoną ich żywotność, słabą zdolność przechodzenia przez śluz szyjkowy i hamowanie połączenia plemnika z jajem. W diagnostyce należy wykonać test penetracji śluzu (mucous penetration test - MPT, 3) we wszystkich przypadkach występowania przeciwciał - przy wyniku dodatnim szansa na naturalne zapłodnienie jest bardzo niewielka. Uważa się, że w większości przypadków obecność przeciwciał nie wpływa na zapłodnienie, poza sytuacją, gdy unieruchomiona jest duża część plemników (ponad 70%). W diagnostyce badane są różnorodne grupy przeciwciał w surowicy krwi. Męską niepłodność immunologiczną leczy się indywidualnie sporządzanymi preparatami, hamującymi produkcję konkretnych przeciwciał w organizmie. Czas terapii - przynajmniej 3 lata.

Klarnecik a tu masz badania wykonywane do immunologii: anty-HAV HBV-DNA HBsAg HBeAg anty-HBc IgM anty-HBc IgG anty-Hbe anty-HBs HCV-RNA anty-HCV anty-tyreoglobulina (anty-Tg) przeciwciała antyperoksydazowe (anty-TPO) przeciwciała przeciwko receptorom TSH (TRAb) Swoisty antygen stercza (PSA)

Informa muszą najpierw zrobić podstawowe badania do IUI , nie wiem czy mieli wogóle jakieś: przedewszystkim hormony, wymaz z szyjki i pochwy, badanie nasienia i test na przeciwciała, chlamydie, cytomegalie, toxoplazme, ja miałam jeszcze z moim m VDRL, HBs antygen, HIV, P/c anty HCV III generacja, różyczke.

Kobitka powinna też mieć chociaż HSG także cała droga prze dnimi i jeśli ma słabe nasienie to jakieś witaminki dla niego żeńszeń, androvit , dużo owoców i warzyw , jakiś sport , bokserki zamiast obcisłych slipków może coś jeszcze moje kobitki Wam doradzą :)

dzieki kochana, przespie sie z tym...zreszta dzis po wizycie, mam nadzieje powstanie jakis plan dalszego dzialania..bo najgorsze dla mnie to to co mi sie teraz dzieje- nie wiedziec co robic dalej:( tak mi szkoda mojego meza...pierwszy raz widzialam lzy w jego oczach...to strasznie przykre uczucie.

Informa, Leczę się w klinice macierzyństwo w Krakowie. Rownież mieszkam za granicą więc każdorazowo wizyta musi być dobrze zaplanowana. To nie jest najlepsze forum do zadawania takich pytań. Pozdrawiam.

Klarnecik mnie też jest Was szkoda i to bardzo nie ma za co :( takie jest to nasz życie niestety :( Tak Informa idz na forum inseminacja komu się udało tam podobno wszystko wiedzą :) pozdrawiam

:):):):) a myślałam że 3 IUI idzie na straty, rano 2 kreseczki a beta 228:)

kazda klinika ma plusy i minusy. Bez sensu pytac o to na tym lub innym forum bo kazdy ma wlasne doswiadczenia na plus i minus jesli chodzi o klinike a wiaze sie to glowie z tym, czy komus sie udalo czy nie. Moim zdaniem ta para moze zgloscic sie do jakiekoliwek kliniki leczenia bezpldonosci i tam zrobia im najpierw podstawowe badania. U kobiet tych badan jest wiecej a u mezczyzn obowiazkowo plene badanie nasienia wraz z morfologia i dopiero w oparciu o te wyniki okaze sie, czy w ogole kwalofikuja sie do inseminacji bo moze sie okazac, ze nie. Np. Juratka tak miala chyba, ze chcieli inseminacje a niestety nic z tego bo jej m ma za slabe nasienie. Kilka innych przypadkow takich tez tu i na tamtym forum "inseminacja komu sie udalo" bylo. Iui jest niestety wyjsciem nie dla kazdego.

Piekna beta! serdecznie Ci gratuluje marzenia! Bardzo sie ciesze.

marzeniia GRATULACJE!!!!!super wiadomość!!!

Tak, my niestety do inseminacji nie podchodzimy bo m ma za slabe nasienie. Tak to niestety wyglada choc oczywiscie idac do kliniki ze wszystkimi badaniami liczylismy na to, ze iui bedzie rozwiazaniem, Zycie napisalo inny scenariusz.

Łał Marzenia ale szok!!!!!!!!!!!!! Gratuluję :) :) :) :) Pisz wszystko jak było,czy na pękniętych czy nie ile było pęcherzyków i kiedy owu była.No w końcu jakieś miłe wiadomości :)

Marzeniia a czemu w ogole myslalas ze ta iui bedzie na starty??

Marzeniaa wspaniała wiadomość :) cudowna beta oby tak dalej pozdrawiam :)

Hej kochane;* Cieszę się,że naszy forum jest tak jak dawniej:) Klarnecik bardzo mi przykro to naprawde straszne co Was spotkało:( Najpierw radość,nadzieja a później wielki smutek.Dziś się dowiesz kochana wszystkiego będziesz wiedzieć na czym stoisz. Nati myśle o Tobie i trzymam kciuki żeby wszystko skończyło się dobrze żebyś zareagowała na lek i wróciła już do domku do męża.Informa jeżeli chodzi o badania które przed iui należy wykonać to dziewczyny dobrze Ci doradziły.Ja bym tylko ze swojej strony dodała ,że te hormony o których mówiły to u mężczyzny :prolaktyna,fsh,testosteron,shbg,tsh,lh,estriadol,dhea-so4.Mój mąż jeszcze robił posiiew nasienia,test mar i oczywiscie badanie nasienia.Moim zdaniem powinni też się wybrać do urolga sprawdzić czy nie ma żylaków.Jeżeli chodzi o kobiete to hormony to estriadol,fsh,lh,przeciwciała przeciwplemnikowe,prolaktyna,tsh,progesteron i oczywiście bdanie ginekologiczne cytologia itp.

Marzenia a dlaczego na straty trzeba wierzyć jak widać się udaje! GRATULACJE kochana:) Wszystkiego dobrego !

marzenia gratulacje

Cześć dziewuszki - oto naświeższe wiadomości ze świata wymyślonych łódzkich szpitali ;) : dzisiaj beta znowu wzrosła o 70 - z 919 wczoraj do 989 dzisiaj. Czyli od czwartku wzrosła o ponad 200.... Cały czas utrzymują, że te wzrosty są w granicach błędu statystycznego no ale janzadaję pytanie dlaczego ten błąd statystyczny nie może zacżąć spadać :o jestem też po usg - delikatnie zmniejszyła się ilość jakiegoś tam płynu i jest to raczej pozytywny objaw, nic się nie powiększyło no ale beta wskazuje na to, że kosmówka cały czas żyje...... Plan działania jest taki, że narazie nie chcą podać mi drugiej dawki metotreksatu ( ten lek nie jest za fajny, bo z grupy onkologicznych) , czekamy do środy na kolejną bete i usg i wtedy zapadną decyzje o laparo. Moja Pani doktor nie bardzo chce podawać drugą dawkę M.... No i pomusg stwierdzili, że na tę chwilę nie ma oznak, że coś się dzieje z jajowodem. xxxxxxxx Powiem Wam, że do stresu tez się idzie przyzwyczaić.... Czasami wolałabym aby już mi zrobli to laparo i to wyciągnęli choć jestem świadoma konsekwencji.... Narazie w perspektywie jest leżenie w szpitalu jeszcze przez minimum tydzień, prawdopodobnie jeszcze więcej. Modlę się aby mnie na święta wypuścili :( ot to taka popieprzona służba zdrowia co trzyma kobity bez celu w szpitalu!!!! ;)

Oj marzeniia - ale suuuuper!!!!! Gratulacje kochana! Strasznie się cieszę no i jaka piękna beta!!! :D cudowna wiadomość ;)