Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie umiem gotowac

Jak mezczyzni zapatruja sie na kobiety, ktore nie umieja gotowac i nie lubia ??

Polecane posty

Gość Psyhopatic
I jak ty zapatrujesz sie na faceta ktory nie umie, nie lubi robic typowo meskich zajec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maciek - ja np. nie przywiązuje wagi do jedzenia. Krótko mówiąc jem co się nawinie i kiedy jestem głodna, a mój facet lubi dobrze pojeść. Psyhopatic - podaj przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie umiem gotowac
Moorland - wielu oczekuje tego od kobiety, ktora jest przedluzeniem pepowiny jego matki:( faceci i ich mamusie potrafia robic uszczypliwe uwagi. Cos sama dla siebie potrafie zrobic - kanapki, ziemniaki ugotowac, cos usmazyc - proste rzeczy, ale jakbym miala piec ciasta:( gotowac jakies pieczenie, dania obiadowe nie umiem by bylo smaczne, eleganckie i fachowe:( ... ile mozna jechac na kilku posilkach (nie daniach) prostych nieskomplikowanych ? Faceci sa tacy wymagajacy😭 jakbym miala obiad ugotowac z 3 dan dla rodziny - kleska gwarantowana😭 przeciez nie podam kanapek:( .. .mi wiele nie trzeba, ale faceci maja takie podniebienia, bo sa rozpieszczani przez swoje mamusie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego nie? To żaden wstyd czegoś nie umieć i jak komuś nie pasuje to nawet podam obieraczkę do ziemniaków i kuchnię udostępnię :D Gotowanie wymyślnych dań nie jest umiejętnością niezbędną do życia przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co w tym dziwnego
ja bym uwazala na faceta, ktory odstawia koncerty zyczen w stylu 'a moja zona to musi gotowac, sprzatac, wkrecac zarowki i podawac mi piwo i kapcie w zebach'. jesli juz stawiamy komus wymagania, sami tez powinnismy cos soba reprezentowac. Ja nie lubie gotowac (lubie za to piec ciasta), chyba, ze mam szczegolna wene, wtedy wymyslam kulinarne cuda niewidy i trzydaniowe obiadki (zupa, drugie, deser). nie zwiazalabym sie z facetem, ktory nie umie gotowac i nie przystalby na model 'raz ty, raz ja'. Mysle, ze mam uczciwe podejscie do tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie to i mamusia i tatuś rozpieścili gotowaniem. przez całe moje dzieciństwo ojciec samodzielnie (sic!) przygotowywał każdą wigilię. ­ w mojej rodzinie brak umiejętności gotowania postrzega się tak samo jak brak umiejętności sznurowania butów czy jazdy na rowerze, bez względu na płeć :P ­

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja swoją uczciwość ograniczyłam to szczerego wyznania, że gotować nie lubię i nie będę (z racji czego też nie umiem). To nie jest jakiś specjalny wymóg, skoro tyle osób nie umie specjalnie gotować i żyje to ja też mogę, o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co w tym dziwnego
haha, mnie tata rozpiescil, o ile moge to tak ujac, bo to on glownie gotuje w moim domu rodzinnym, czasami, jak odwiedzam rodzicow, to gotujemy wtedy razem. najzabawniejsze jest to, ze czasem ojciec cos burczy o tym, ze gotowanie to 'babskie zajecie', ale i tak lepi pierogi, tlucze kotlety, sciera buraki na barszcz, i nawet szarlotke raz upiekl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie nie bardzo wiem, jak można nie chcieć jeść dobrego jedzenia i wrzucać w siebie co popadnie. chociaż moi niektórzy znajomi też niby tak mają, a jak coś ugotuję, to wpieprzają, aż im się uszy trzęsą i mówią, że taaaakie dobre :D ­ gotowanie jest jedną z czynności koniecznych do życia. nie musimy grać na trąbce czy wyszywać, ale przygotowywać jedzenie to już nawet ludzie pierwotni umieli. ­

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaba - ja umiem na tyle gotować żeby się najeść, jak nie pasuje to niech sobie sami gotują ci co narzekają. Jedzenie nie jest specjalną miłością mojego życia i szczerze mówiąc właściwie nie widzę różnicy między wymysłami które zdarza mi się jadać przy różnych okazjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci, że powinnaś
się nauczyć sama dla siebie. Nie chodzi mi o robienie super pracochłonnych dań, ale tak jak ktoś wcześniej pisał: gotowanie zupy, kotlety mielone i schabowe, makaron, kasza lub ryż + do tego jakieś mięso i surówka i to wszystko. To w zupełności wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram zabe. Osoba, ktora nie przywiazuje uwagi do gotowania swojego, lub potencjalnego partnera - szkodzi sobie i zubaza swoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maciek - są ważniejsze rzeczy w życiu niż długa lista menu. I o wiele przyjemniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropinchÓÓÓt von majnelibe
...to wolę kozę bo ona obsłuży i mleka da...a krowa to samo ale ma takie piękne łagodne kochające oczy...obie mają tę zaletę że nie bełkoczą głupot w międzyczasie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Moorland: zalezy dla kogo:) Poza tym jak juz napisalem, pytanie bylo czy facetowi przeszkadza, czy potencjalna zona nie umie gotowac, a nie czy forumowiczki umieja gotowac i ile to dla nich znaczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maciek - ale temat zszedł na powód dla którego autorka się martwi o swój brak talentu kulinarnego. Poza tym - chociaż mnie jest obojętne co zjem (o ile to nie ocieka tłuszczem, bo wtedy nie ruszę), to mój partner gotować uwielbia i przecież mu nie bronię, skoro dla niego ważne jest żeby smacznie zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Moorland: ok, dlatego napisalem, ze przynajmniej jedno MUSI wiedziec o co kaman w kuchni, bo inaczej bedzie lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnym facetom
z miejsca włączają się filmiki jak jego luba siedzi na kafe całymi dniami i czeka aż mamusia zawoła na jedzonko tylko jeszcze musi pranie wyprasować i ułożyć w szafeczce w różowym pokoiki córeczki pełnym słitaśnych misiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrowy mężczyzna uwielbia przygotowywać posiłki, np. ugniatać ciasto robić hot-doga lepić pierogi dekorować kalafior majonezem itd znacie przyjemniejsze wspólne zajęcia? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maciek - a ja Ci usiłuję wytłumaczyć, że nie musi. On gotuje dla siebie, gotowałby też dla siebie jakby był sam bo ja połowy tego co on ugotuje nawet nie tknę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Moorland: a ja Ci tlumacze moj punkt widzenia, w ktorym musi, bo nie kazdy lubie jesc pizze z mikrofali czy frytki. Zeby prowadzic w miare normalnie dzialajace ognisko domowe, jedno z dwojga musi umiec przynajmniej w jakims srednim zakresie gotowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba, ze jadaja osobno. Ja pisze o rodzinie, czy nawet rodzinie z dziecmi. Ciezko mi wyobrazic sobie sytuacje, ze kazdy gotuje sobie obiad dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to mój partner gotować uwielbia i przecież mu nie bronię, skoro dla niego ważne jest żeby smacznie zjeść" ­ a jeśli kiedyś się rozstaniecie i zwiążesz się z kimś, kto przypala nawet wodę na herbatę? :P ­ pamiętam, że jedną z rzeczy, którymi mój facet (obecnie ex) zrobił na mnie dobre wrażenie, była duża ilość naturalnych przypraw i ziół w szafce kuchennej. za to zarobił dużego plusa przy moich pierwszych odwiedzinach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalfiorowa pani 2
jestem kobieta,ale mysle,ze kazdy czlowiek,niezaleznie jakiej jest plci cos musi umiec niewydarzone istoty,z tzw 2 lewymi rekami nie sa dobrymi kandydatami ani na zone ani tez meza oczywiscie nikt nie musi gotowac jak Pascal,czy pan Maklowicz,ale sorry,kotlety,mieso,zupy itd,jakies makarony-uwazam,ze kazda kobieta powinna umiec,a facet typowo meskie rzeczy techniczne w domu,takie ,do ktorych nie trzeba wzywac fachowca no chyba,ze ktos jest milionerem-to wiadomo a samo "nie lubie" nie jest niestety w zyciu zadnym wykretem,gdyz jesli jest sie przecietna Kowalska i na kucharke nie stac,to trzeba cos na talerz rodzinie wylozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×