na jakie wynagrodzenie mogę liczyc? Pomoc w biurze rachunkowym

Dzień dobry wszystkim :) Chciałabym Was zapytać ile mogę ( mniej-więcej) zażądać wynagrodzenia za pomoc księgowej ( tj, ksiegowanie sprzedazy, dekretacja, ksiegowanie wyciagow bankowych, kpir) za 20 godzin tygodniowo? Dodam, że jestem świeżakiem, ale odbylam już 2miesięczne praktyki w tym biurze i robie tam te rzeczy które wymieniłam. Mogę zażądać 250 zł miesięcznie czy więcej? Miasto:Poznań, studentka ,20 lat Prosze o obiektywne porady

biura rachunkowe nie przyjmują studentek w poznaniu

jakoś mnie przyjeli.... ech

myśle ze 200 zł jest ok

moze ktos jeszcze sie wypowie? prosze o rady, bo nie wiem co powiedziec szefowej;/

20 g, czyli pół etatu, płaca min. 1600 zł, więc teoretycznie 800 zł/brutto. Albo umowa zlecenie - mniejsze składki dla studentów.

praca będzie na umowę zlecenie...

pomożcie mi:( jutro bede pytana jakie wynagrodzenie mnie usatysfakcjonuje

zależy ile cie zycie kosztuje

A taki pi razy oko ile tych dokunentow będziesz miała do księgowania?

I czy dekretacja tylko w programie czy z późniejszym opisywaniem z wydruków?

kurcze, cięzko mi powiedzieć ile dokumentów bd miała do księgowania.. ale szczerze mowiąc to robie tego bardzo dużo i w ciągu 5 godzin potrafie dwa DUŻE PEŁNE segregatory sprzedażowe zaksięgować...

a dekretacja z opisywaniem dokumentów

Połowę najniższej krajowej na początek.

tak myślicie? a nie będzie to za duzo jak na 19stolatkę? i w dodatku świeżaka?

ok 500, 600 zł

ja mysle ze 300 zł za 20 godzin bedzie ok

ktoś jeszcze sie wypowie?

20 godzin tygodniowo to normalnie poł etatu, więc zażądaj około 1000zł.

super by bylo gdybym dostala 1000 zł:P ale chyba powiem, ze wystarczy mi 600, bo boje sie ze znajdzie sobie kogos innego

w firmie gdzie ja pracuje dziewczyna za taka sama robote dostaje 2400 zł - na calym etacie