Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilianeczka.

czy przerwy w związku są korzystne?

Polecane posty

Gość lilianeczka.

jestem z moim chłopakiem już dosyć długo.. naszym problemem jest to że często denerwują nas w sobie najmniejsze bzdety i powstaje klótnia.. postanowiłam że nie będziemy się spotykać przez jakiś czas i może dzięki temu zatęsknimy i sytuacja się ustabilizuje. a Wy robiłyście/ liście takie przerwy w swoich związkach? jaki miały efekt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TheOne1
No... jako facet powiem od razu że możesz szukać innego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smoke should be Fire
miedzy zebami - tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie miałam przerwy w żadnym związku i nie wyobrazam sobie takiej sytuacji. Jęsli przestawałam czuć to coś lub widziałam , że chłopak też sie nie angażuje , odsuwa bądź inne sytuacje to odpuszczałam. Nie umiałabym wrócić po jakiejś tam przerwie jeśli kończy się uczucie to ono już nie wróci ale to jest tylko moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianeczka.
ale my się nadal kochamy.. problem polega na klótniach.. kocham go chcę z nim być ale taka mala przerwa chyba jest potrzebna.. tak okolo miesiąca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efemma
Przerwa nie ma żadnego sensu. My jesteśmy razem ponad 5 lat i nigdy przerwy nie mieliśmy, nie potrzebowaliśmy. Dorośli ludzie potrafią radzić sobie z różnicą zdań nie tylko awanturując się. Widocznie wcale nie dorośliście do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
przerwa jest po to, żeby sobie bezkarnie pobzykał - a potem ci powie "przecież wtedy nie byliśmy w związku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chatoeka od lat
ja mam14 miesiac,sama nie wiem co dalej malzenstwem jestesmy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przerwa,niewidywanie się nie rozwiąze problemów, tylko je czasowo oddali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam , że to głupie i co przez ten miesiąc będziesz robiła ? Jak Ty to widzisz całe życie przerwy będziecie sobie robić skoro się tak kochacie ? Nie wiem ja sobie tego nie wyobrażam po prostu. Ja też się kłócę z moim wiec chyba to naturalne jest ale nie wyobrażam sobie wyprowadzić sie na miesiac zeby miec przerwe. Może wy spędzaliście ze sobą za dużo czasu i sie wam znudziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianeczka.
my nie mieszkamy razem.. :) ta przerwa miałaby polegać na tym że się nie spotykamy ale nadal byśmy ze sobą byli, pisali raz na jakiś czas rozmawiali.. nie chodzi mi o zerwanie na jakiś czas tylko o to abyśmy się przez jakiś czas nie widzieli.. może dzięki temu zatęsknimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianeczka.
mamy po 19 lat.. jesteśmy razem prawie 1,5 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mat50
Po 6 latach zwiazku zrobilismy sobie przerwe. Jasno okreslona, na okreslony czas: 2 miesiace, z kontaktem mailowym (ton informacyjny) co drugi dzien. Bylo juz bardzo ciezko,ciagle sie klocilismy, za duzo emocji i nie potrafilismy sobie poradzic w tej zlosci i zalach. U nas bylo inaczej pewnie, dorosli, wlasny dom, problemy z pieniedzmi. Ogarnelismy sie, na koniec napisalismy do siebie listy, potem spedzilismy razem 2 weekendy i jestesmy dalej razem juz 3 lata po przerwie. Ale to musi byc omowione i dojrzale. Mysle, ze dojrzala rozmowa po co to rozstanie to podstawa. No ale chyba chodzac z chlopakiem np. na studiach szybko bym sobie odpuscila, my jestesmy ze soba dlugo i wiemy co mozemy stracic. I w nosie mialam, czy skacze na bok czy nie;) amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie.. nie są. Mówie Ci że te kłótnie nie przejdą, po rozłące będzie dobrze 3 dni a potem to samo i coraz gorzej... Mówie to bo byłam w dwóch związkach po 3 lata i były rozłąki... Jesli teraz nie możecie się dogadać to się nie dogadacie. Najlepiej szukać drugiej połówki po 20 roku życiu albo dalej gdy wtedy każdy wie czego chce a ni po jakimś czasie niedogodności. Jeśli jesteś młoda nie marnuj czasu, znajdź tego jedynego. Bądź szczęśliwa,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam , że nie będziecie razem jeśli się zdecydujecie na jakieś przerwy. W prawdziwych związkach nie ma czegoś takiego jak przerwa. Chyba , że ktoś z nas potrzebuje odpoczynku to albo idzie pobiegać albo inne przyjemności które robi sam. Nawet jak się nie odzywamy to mnie ta bliskość jest potrzebna. 1,5 roku to bardzo krótko a 9 lat to bardzo mało żeby sobie zawracać głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianeczka.
ale jakbym z nim zerwała to ciężko byłoby mi się pozbierać.. tyle wspomnień... do tego wspólne plany.. ja po prostu chce zeby za mną zatęsknił i zrozumiał ze nie może beze mnie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak młody chłopak poczuje wolność i pójdzie w tany, przykro mi to mówić ale taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianeczka.
no zobaczymy co z tego wyjdzie... ale dziękuję za odpowiedzi. w marcu napiszę co z tego wszystkiego wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×