Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xsxsxsxsx

Sytuacja rodzinna koleżanki.

Polecane posty

Gość xsxsxsxsx

am koleżankę z klasy którą wychowuje samotny ojciec, nie jest on jej ojcem biologicznym. Mieszkają w małym domku jednorodzinnym. Koleżanka różni się znacznie od rówieśników. Jak by to ująć mentalnie jest dojrzalsza. Ona już od najmłodszych lat musiała się uczyć samodzielności i odpowiedzialności. Pomaga ojcu w domu podczas gdy on jest w pracy. Sprząta, pierze, gotuje, robi zakupy, nigdy nie ma czasu na wyjście ze znajomymi. To fajna i bardzo zaradna dziewczyna jednak mam wrażenie, że trochę izoluje się od znajomych. Bym powiedziała, że w kwestii uczuć jest trochę dziecinna. Wiem, że bardzo kocha ojca i jest mu oddana. Nie wiem co się dzieje dokładnie u niej w domu bo tak jak wspominałam jest trochę skryta ale gdy kilka razy ich odwiedziłam przypominali trochę małżeństwo nie koniecznie sugerując, że ze sobą śpią ale naprawdę tak to wygląda. Nie mogę jej rozgryźć. Dlaczego ona taka jest i tak to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noidobrzelemury
No i fajnie, może faktycznie żyją ze sobą jak mąż z żoną, jeśli to nie jest biologiczny ojciec to ok, a dziewczyna może być szczęśliwa i nie musi marzyć o imprezach ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsxsxsxsx
Możliwe, że koleżanka jest szczęśliwa. Ona jest teraz w 3 klasie liceum, klasa maturalna. Jest dobrą panią domu i można powiedzieć, że robi rzeczy których większość jej rówieśników nie potrafi tak na dobrą sprawę. Gotuje pyszne obiady, piecze ciasta. Nie powiem też, że ma tak źle w domu i że wszystko jest na jej głowie ponieważ ojciec jej pomaga i dzielą się obowiązkami. Ona sama nigdy się nie skarżyła na to, że jej życie wygląda właśnie tak, a nie inaczej. Wiem, że w wakacje zawsze wyjeżdża z tatą za granicę i ogólnie cały czas podkreśla, że on poświęca jej dużo uwagi i czasu. Tylko dlaczego nigdy nie chce wyjść przykładowo z nami do kina, a woli posiedzieć z ojcem i pooglądać jakiś film w domu. Ich relacje naprawdę wyglądają brzydko ujmując podejrzanie. Fakt, że nie jest jej ojcem biologicznym ale jest jej opiekunem prawnym i tak nie powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yookoo
może są razem i to nie jest nic złego bo przecież on nie jest jej ojcem biologicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsxsxsxsx
Naprawdę nie przesadzam. Po prostu uważnie obserwuję sytuację już od 3 lat i widzę trochę jak to wygląda, a wiadomo, że nie wypada pytać o niektóre sprawy. Rzuciło mi się przede wszystkim to, że ona chyba nie ma swoje pokoju. Gdy wchodzi się do ich domu to jest aby korytarz połączony razem z dużym salonem i kuchnią, mają też ładną łazienkę i jeden pokój w którym nigdy nie byłam no i garaż oraz mały ogródek. Ogólnie dom jest bardzo ładny, nowoczesny, zadany. Zawsze siedzimy u niej w salonie lub kuchni. Domyślam się, że ten jeden pokój to sypialnia. Czyżby spała z ojcem w jednym pokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunflooowers
Skoro to nie jest jej ojciec biologiczny a on nie ma partnerki, mieszkają i robią wszystko wspólnie to normalne że ze sobą sypiają na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moucchte123
Współczuje że musi w wieku licealnym robić tyle obowiązków. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retyrety
Dziwi mnie podejście ludzi do relacji ojciec-córka. Może jest mu oddana jako córka-nie kochanka, kocha go jako ojca. Ja ostatnio byłam z tatą w kinie, szliśmy, trzymałam go pod rękę. Mój tata jest przystojnym mężczyzną, może się podobać kobietom (i to dużo młodszym). Miałam wrażenie, że ludzie odbierali nas jako parę o_O A to tylko mój kochany tata, który zabrał mnie do kina, bo lubimy te same filmy. Dla sprostowania-mam męża i malutkie dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZzzIIZix3
na pewno uprawiają sex. a po za tym nie masz swojego życia że cię tak bardzo interesują oni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retyrety
moj ojciec ma duza palke. cialge sie zastanawiam czy to dziecko jest meza czy ojca. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retyrety
Yyeebnij sie w glowe socjopato-podszywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retyrety
musze przyznac ze moj tatko ma wieksza palke niz moj maz. lepiej mnie zaspokaja sexualnie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zaczernilam sie :) za czasow nastolatki lubilam robic loda mojemu tacie, twoja przyjaciolka pewnie tez to lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość minipizza
a gdzie są jej rodzice? rodzina? babcia i inni. a jak się zachowują przy Tobie jak para? ona ma chłopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsxsxsxsx
Biologiczny ojciec koleżanki zostawił jej mamę gdy zaszła w ciążę. Ona nigdy go nie poznała. Jej mama związała się później z mężczyzną, który teraz jest jej opiekunem ale umarła gdy koleżanka miała 5 lat ponieważ chorowała. Miała oczywiście dziadków od strony mamy. Jednak oni już nie żyją. W tym roku minie chyba 8 lat od śmierci jej dziadka. Z tego co mi opowiadała to byli oni dobrymi ludźmi i bardzo ich kochała. Często teraz ich wspomina. Nie miała jakieś większej rodziny ponieważ mama była jedynaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsxsxsxsx
Ona nigdy nie miała chłopaka. Powiem, że jest naprawdę bardzo ładną dziewczyną, jest mądra, zaradna, odpowiedzialna, ma powodzenie wśród chłopaków jednak ona nie zwraca na nikogo uwagi.. Tak jak już wspominałam jest trochę skryta w sobie, szczególnie jeśli chodzi o uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsxsxsxsx
No właśnie można ich odebrać jako parę ponieważ sprawiają wrażenie małżeństwa. Ciężko to jakoś konkretniej opisać ale wyraźnie można coś takiego zaobserwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli jest
on oficjalnie tzn przez sąd uznany jako ojczym to też w świetle prawa nie mogą ze sobia sypiać. A chyba jest skoro mieszkali/ją razem już jakiś czas wiec był jej prawnym opiekunem przed uko nczeniem 18rż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsxsxsxsx
Tak. On jest jej prawnym opiekunem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może koleżanka po dniu w szkole, nauce i odrabianiu lekcji w domu, sprzątaniu, gotowaniu, praniu, prasowaniu itd. nie ma już ani czasu ani ochoty gdzieś wychodzić i woli odpocząć przed tv...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli Toje podejrzenia są słuszne, to szkoda dziewczyny skoro znasz ją od 3 lat to znaczy, że ona mając 15 lat już była w związku ze swoim ojczymem, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsxsxsxsx
Tak znamy się od początku liceum. Jeszcze na początku nie zwróciłam na to uwagi, dopiero po dłuższej znajomości i analizie różnych faktów. Dokładniej to było jak byłyśmy w drugiej liceum, wtedy się trochę bardziej zbliżyłyśmy, częściej się odwiedzałyśmy to też widziałam trochę jak to u niej wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xsxsxsxsx
Jeszcze jest taka kwestia. Jej tata jest bardzo sympatyczny i rozmowny. Wiem, że dużo czasu poświęca koleżance, możliwe, że właśnie przez to jest mówiąc młodzieżowym językiem na czasie. Także czasami gdy ich odwiedziłam siedziałam razem z nią i jej tatą i rozmawialiśmy, ona się jego nie wstydzi. W każdym razie muszę przyznać, że jej tata jest przystojnym facetem, a mimo to nie ma partnerki. Kiedyś spytałam koleżankę dlaczego jej tata jest sam skoro jest fajnym człowiekiem. Powiedziała mi, że on poświęcił jej dużo czasu, pracuje na ich utrzymanie, razem jakoś sobie radzą w domu i nie miał czasu na związek. Jednak czy takiemu mężczyźnie nie brakowałoby kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"...... i tak nie powinno być. """"""" ­­­ Co konkretnie takiego nie powinno byc?? ze woli sobie spedzac czas ze swoim przyjacielem,(bo z tego opisu wynika ze są bardzo zaprzyjaznieni ze sobą), ze nie zwierzac sie ze swoich milosnych doznac i jakis rozterek, że unika przebywania w jakis hucznych miejsach i zgromadzeniach a ceni sobie prywatnosc to już dla ciebie to oznacza,że tak nie powinna byc??Pardone ,ale to nie ty jestes od tego aby narzucac dziewczynie rytm i konsepkt dnia Najwyrazniej jej odpowiada takie zycie jakie prowadzi, i nie mieszaj za bardzo bo przedobrzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3wui4gftri3
Napisze ci tak-moja mama byla najmlodszym dzieckiem moich dziadkow. Gdy babcia umarla, moja mama miala 11 lat-i przejela w domu prawie wszystkie obowiazki, choc chodzila do szkoly. Rodzenstwo bylo starsze, mieli juz swoje rodziny lub prace, dziadek tez pracowal. Moja mama chodzila do szkoly, prala (recznie w tamtych czasach), sprzatala, robila zakupy i gotowala-i tez mieli 1 pokoj w mieszkaniu. Nie byla typem latawca, ktory biega po imprezach-bo miala inny charakter (co robila jej rok starsza siostra, majaca dwie lewe rece i parcie na facetow). W wieku 15 lat poznala mojego tate, ale najpierw byly obowiazki a potem randki. To samo u mojego taty-najpierw trzeba bylo obrobic gospodarstwo i mama chetnie tam jezdzila i pomagala, by byc razem z tata. Gdy wychodzila za maz i wyprowadzila sie od dziadka, to dziadkowi bylo smutno, poniewaz tak jak by stracil najlepsza, najbardziej pracowita corke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno uprawiają
seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem bogata, młoda i piękna
autorko, nie masz własnego życia? żenująca jest Twopja niezdrowa ciekakawość Koleżanka Ci się skarży? Jest nieszczęsliwa? Ma depresaję? Weż się, dziewczyno, zajmij własny, życie, Chłopa sobie znajdź, to Ci przejdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×