Czy wiek 23 lata to b.mało jak na matkę noworodka?

tylko ze matka6latki urodzila dziecko jak miala 18 lat

No tak studjujemy,ale to nie znaczy że nie można pracować ?

no własnie, biedna mama 6-cio latki późno zaczęła, stara dupa już ma 25 lat i dopiero drugie w drodze...a gdzie trzecie czwarte piąte i szóste ? Im więcej tym lepszy zasiłek

No tak studjujemy,ale to nie znaczy że nie można pracować ? xxx studiujesz to chyba wKoziej Wólce. z takimi błedami ortograficznymi ktos uwierzy ze studiujesz? hahahah

Nie odpowiedzialna /nie dojrzała osoba to może mieć 18 lat tak jak i 30 lat.więc to nie w tą stronę idzie. Ja urodziłam mając prawie 18 lat. Mam kochanego męża oraz dziecko,za nic czasu bym nie cofnęła:) Zależy jak Ty do tego podchodzisz. Dla jednych będzie to za wcześnie,dla innych nie. Uważam,że są osoby co mają po 19 -23 lat co planują dzieci,a czy podejmują słuszną decyzję? Nikt tego nie wie,bo nikt nie wie jak się zachowają,jak ułożą sobie życie.

Nie rozumiem tego naskoku na mamę 6 latki? W czym wy problem widzicie?

studjujemy? o.O WTF??? patolodżia

dla mnie szok jak 18 /19/20 pisze, że planują dziecko patologia

bo nikt o zdrowych zmyslach w srodku studiow nie planuje dziecka! najpierw najlepiej jedno potem drugie. rozumiem jak na ostatnim roku czy zaraz po studiach.

,,patologia''-cóż za określenie:P Przepraszam,ale czemu tak przeżywacie? Przecież to nie wasze życie,nie wasza decyzja.

mam 16 lat i za miesiąc rodzę mojego słitasnego bobaska, uważam,że to jest najlepszy wiek na stworzenie dzidzi. Planować zaczęliśmy fasolkę od 14 roku życia od pierwszego seksiku

Wiewiórka tu racja nie ich życie tylko moje.

Dżesika 16 Jak na prowo to daję 2/10:P:)

a co to jest wiewiórko prowo? :( Zapomniałam dodać,że mój kofany chłopak zbierał złom po jego oddaniu do skupu dostał tak duzio sianka,że kupił nam słitaśny aparacik żeby po porodzie pstrykać focie z rąsi

Dżesika 16 No cóż jak Cię to bawi to baw się dalej:) Nie przeszkadzaj sobie:)

[zgłoś do usunięcia] no tak a potem taka mama 6-latki opowiada, że walnąć sobie kielona w ciąży to nic złego matka koło 30-ki takich bzdur nie opowiada A gdzie ja takie coś kiedykolwiek napisałam???? Lecz się wariatko :D Nie mam sobie NIC do zarzucenie jeśli chodzi o moje macierzyństwo. Nie jestem idealną matką- bo takich nie ma, ale do patologii czy czegoś w tym rodzaju mi baaaaaardzo daleko. Matki nie ocenia się po wieku tylko po tym na jakiego dorosłego wyrośnie jej dziecko. Ot co.

ja mam takie podejscie do zycia ze mimo tego ze rodzac pierwsze dziecko w wieku 23 lat bylam od 4 lat na swoim, po pierwszym etapie studiow za granica, i pozwiedzalam troche swiata- to i tak uwazam ze to za wczesnie. Czlowiek w tym wieku dopiero upewnia sie w pewnych sprawach i przekonaniach, i zawsze bede to powtarzac, ze to jest wiek kiedy fajnie jest koncentrujac sie tylko na sobie. ma sie juz wtedy pewne 'narzedzia' jakies minimalne doswiadczenia, ktore mozna wykorzystac bardziej efektywnie w inny sposob niz zostajac matka. P.S Nie nie zaluje ze mam dziecko i ze wpadlam, ale nie bede dorabiac do tego jakies mega ideologii...

czy ty kiedyś nie byłaś Bellą?

kasza23 zgadzam sie z Toba w 100%. najpierw trzeba troche wziac od zycia (pobawic sie, pozwiedzac, nacieszyc swoim partnerem) a potem dac zycie dziecku. sama w tym roku koncze 22lata i bardzo pragne dac to zycie to jednak chcialabym jeszcze troche nacieszyc sie 'wolnoscia'. nie jestem typem imprezowiczki ale od czasu do czasu chcialabym jeszcze gdzies wyjsc i nacieszyc sie tym swoim wiekiem. mysl ze przez kilka nastepnych lat nie bede w stanie wyrwac sie na glupi rower, rolki pojda w odstawke i ze ciezko bedzie mi gdzies wyjsc powoduje ze jednak mysle o ciazy ale za jakis rok-dwa lata. i ten czas poswiecic na ostatnie podrygi. wiem ze zaraz sie tu zleca osoby, ktore beda mowily, ze dziecko nie zabiera wolnosci do konca, ale jestem swiadoma, ze sa priorytety-rzeczy wazne i wazniejsze i nawet ten glupi rower pojdzie gdzies w odstawke bo najpierw bedzie dziecko, potem mezczyzna, nastepnie dom, znajomi i zawsze sie cos znajdzie...

taaa a mój maz edłordem :P

szmaragdowy motyl To będę pierwszą chyba osobą która Ci napisze. Tak dziecko wymaga paru wyrzeczeń. Ale rolki,rower w odstawkę? Wyjście raz na jakiś czas do kina,czy teatru? A to dlaczego? Wycieczki rowerowe można kontynuować z dzieckiem(oczywiście nie z niemowlakiem). Rolki tak samo. Z wyjściem raz na jakiś czas do kina czy teatru...tu zależy czy masz pomoc babci,cioci,niani. Wszystko zależy czego chcesz od życia,jak chcesz żyć,czy jesteś gotowa na dziecko(piszę o ciąży planowanej). Bo wiadomo jeżeli zdarzy się wpadka to trzeba być dobrej myśli,że będzie dobrze:). A jak się ułoży tego nikt nie wie.

wiewióra aty dalej nie kumasz o co chodzi szmaragdowemu motylowi. chodzi po prostu o beztroskę, dzieci powinno się mieć w dojrzałym wieku .

Z wyjściem raz na jakiś czas do kina czy teatru...tu zależy czy masz pomoc babci,cioci,niani. xxx ale jak sobie wyjdziesz juz do tego teatru to i tak myslisz o dziecku.... wiec swobody nie ma, nie gadaj bzdur.

Kobieta mając lat 30 potrafi okazać się nie dojrzała:P Nie , jak idę np.do kina to skupiam się na filmie,bo wiem,że moje dziecko jest w dobrych rękach:)

wiewiora:P no tak, ale przez 2-3lata moge nie tknąć tych rolek i roweru bo a to ciaza a to dziecko za male. niestety ciezko by bylo z pomoca od kogos bo mam taka a nie inna rodzine. bardzo bym chciala zostac mama (niestety jestem po jednym poronieniu-planowana ciaza). powstrzymuje sie od tych ciaglych mysli o ciazy i od ciaglego wchodzenia na to forum i tlumacze sobie w ten sposob ze jeszcze wiele chce zrobic w zyciu przed macierzynstwem, a poza tym chcialabym miec odpowiednie warunki na male bobo. narazie przynajmniej do konca wakacji zamierzam byc ostrozna, bo w styczniu za rok bede konczyc studia. wiec naprawde wole poczekac ten rok dwa albo nawet i do slubu (jak zaczniemy dzialac cos w tym kierunku). nie wiem co zycie przyniesie ale wiem ze z dziecka bede sie cieszyc naprawde w kazdym momencie! i naprawde uwazam ze 23lata to jest idealny wiek na dziecko wybaczcie za ten chaos-nigdy nie bylam dobra z polskiego i nigdy go nie lubilam ;p

Ja pierwsze dzieco urodziłam mając 20 lat drugie mając 24

W sumie jest mi trudno się wypowiedziec czy jest to za mało czy nie.. Ja mam 27lat mąż 30l i przed podjeciem decyzji o dziecku zastanawiałam sie czy jestesmy na to gotowi... Stwierdzilismy, że pół na pół... I nie jestem osoba, która nie poznała, życia.. Usamodzielniłam się w wieku 18 lat, wyprowadziłam się z domu, po maturze wyjechałam za granice jedna, druga, trzecią, zebrałam wiele doświadczenia i życiowych mądrości, obecnie mam stałą pracę on też, kupujemy mieszkanie... jestesmy z mężem prawie 2 lata po ślubie. I wciąż czuję nie do końca gotowa na dziecko... Ale przecież czas leci... jak nie teraz to kiedy? Dlatego na prawdę nie jest sztuką zrobić dziecko, ale sztuką jest wychować je na mądrego i rozsądnego człowieka... I taki mam zamiar...

Ja napiszę tak czy 23 lata to idealny wiek? Nie ma prostej odpowiedzi TAK lub NIE. Bo tutaj trzeba zadać sobie proste pytanie,czy jestem gotowa(jeżeli dziecko jest planowane),jeżeli jest z wpadki,to w tedy okazuje się czy dojrzeliśmy,czy jesteśmy odpowiedzialni w tak zwanym w praniu:)

Ale piszecie głupoty. Niejedna matak koło 30 zajmuje się gorzej dzieckiem niż taka młodziutka. Ja zaszłam w ciąże mając 23 lata, bałam się strasznie, że sobie nie poradzę, że jestem za młoda. Mama mamę położną, styka się z swieżymi matkami na co dzień, ma porównanie jak zajmują sie matki dziecmi. I o dziwo, ja zajmowałam się dzieckiem o wiele lepiej niż kobieta, która rodziła ze mną na sali. Ona ciągle krzyczała po pielęgniarkę z noworodków, a była po sn. Ja byłam po cc i ani razu nie poprosiłam nikogo o pomoc. Sama z cewnikiem kąpałam małą, przebierałam, czy dostawiałam do piersi. A wcześniej stycznoś z dziecmi miałam zerową. Więc myślę, że nie o wiek tu chodzi, a o to jak pragnie się tego dziecka i o to czy jest się w stanie w tak młodym wieku, oddac w całości małej istotce.

aaa dodam że kobieta miał 43 lata.