czy w wieku 40 lat warto zaczynac się uczyć od podstaw niemieckiego?

czy juz jest za pozno?

Jurek,a jaki masz zawód?Bo jesli dzięki temu możesz znacząco dorobić,to warto! No,chyba że dla przyjemności; ale wtedy nieraz też warto ;)

warto na pewno!!!

jestem prawnikiem, pracuje w urzędzie, moja praca jest niezbyt sensowna, oglupiająca i słabo płatna (co zresztą mnie nie dziwi), znam dobrze angielski,rosyjski i komunikatywnie francuski, ale mój kolega ktory pracuje w zach. niemczech ma dla mnie robotę jako operator wozka widłowego, jest tam dyrektorem. Tylko,ze ja nie znam niemieckiego, ale z drugiej strony juz nie chcę mieszkac w Polsce (postępująca bieda, chamstwo, marne widoki na emeryturę itp.), a chciałbym tez pomóc bratu, ktory jest bardzo chory i potrzebuje dużo kasy na rehabilitację. A tak się składa,ze mam certyfikat na wózki widłowe :-)

na naukę nigdy nie jest za późno, jak masz czas to się ucz. Deutsch ist nicht so schwer :D

hehe, za stary juz jestes niemiecki trudny moja ciotka sie uczyla kiedys i sie nie nauczyla chciala jako kucharka robic w niemczech a nic sie nie nałuczyła a ona zdolna jest i co nic nei wyszloz tego no i ona mlszotsza od ćiebie mojim zdaniem za puźno ale jak chcesz starta czasu jak dla mnie

natrlich :-P

ale duren prawnik a chce robic jak fizol widac ze nie udacznik z ciebie i debil hahaha skoro w polsce sie tobie nie udało to i tam tym bardziej smieich na sali normalnie, jec do niemiec wysluguj sie szwabom, myj im dupy i kible debil!

boze co za glupie mity panuja w Polsce. 40latek moze nauczyc sie tak samo jezyka jak 20latek:O Problem jest z motywacja i samozaparciem, a nie z wiekiem...

za późno na nauke ja mialam w gimnazjum nie nauczylam sie

a masz zone , dzieci

na nauke nie jest za pozno tylko dziwie sie tobie ze z wyksztalcenia prawnik chce pracowac jako operator wozka widlowego, zebys wiedzial jakie typy tam pracuje, przewaznie ludzie bez zadnych szkol i w ogole :(

nie mam żony, żona zginęła w wypadku 10 lat temu, dzieci nie mielismy

heh no wiem,ze rozni ludzie wykonują tę pracę, ale zawsze wsrod tych niefajnych znajda się fajni, jak wszędzie zresztą, poza tym dużo wykształcnych ludzi pracuje fizycznie, bo w Polsce z pracą nieciekawie

Ja planuje przeprowadzke z Anglii po 8 latach do nie miec ,znajoma ktora jest w niemczech od 31 lat powiedziala ze angilelski wystarczy na poczatek nawet w urzedach..;) najpirw wyjedz bo taka nauka na sucho nic nie jest warta

przykro mi z powodu zony.....

to tak jakbys poszedl na tasme do fabryki :( jesli jest ci wszystko jedno to ok. piszesz, ze twoja praca jest: niezbyt sensowna, oglupiająca i słabo płatna a myslisz ze praca operatora wozka widlowego jest bardzo sensowna, nie oglupiajaca? jedyne ze moze wiecej placa, ale tez masz w Niemczech inne koszty utrzymania :(

z dobrym angielskim w niemczech nie pojdziesz na tasme ,spokojnie..

dzieki za wyrazy wspólczuciam, stare dzieje praca operatora tez jest ogłupiająca, ale lepiej płatna heh, przeciez praca nigdy nie wypełnia całego naszego życia (wyjątek: pracoholicy), po pracy i w weekendy realizuje swoje pasje i to nadaje sens życiu Koszty utrzymania wysokie,ale zarobki relatywnie wyższe i wyższy standard życia

hahahaha ale durnie tutaj,ze szok jezyk angielski w niemczech? bez sensu nikt tam po angielsku nie rozmawia albo znasz perfect niemiecki albo won i zadnej roboty niemcy nie znają angielskiego bałwany

...

do gup: to prawda,ze nauka na sucho jest mniej warta niż tam na miejscu, ale zawsze lepiej znać choc trochę ten język

z tym jezykiem to prawda, zeby pracowac trzeba znac jezyk a w Polsce juz mozesz zaczac od podstaw a reszta przyjdzie w Niemczech :)

powiem ci tak bylam ostatnio w niemieckim urzedzie pracy mowilam po angielsku i bylo ok dostalam soatalam prace od lutego [) nie na szmacie..

gum, a jak u ciebie z niemieckim? jak sobie radzisz w pracy? mowisz po angielsku? no i co to za praca jesli mogę wiedziec ;-)

trzeba byc glupim, zeby miec pracę w Polsce, stalą pracę nawwet jesli malo platną, ale jak umowa o prace, wszystkie skladki odprowadzane. i jeszcze takiemu malo i chce jechac do szwabow robic, co za ZERO

zyczajowo nie odpowiadam na obraźliwe komentarze, ale ci odpowiem: nie wypada mówić do kogokolwiek,ze jest zerem. Nie znasz mnie, więc nie oceniaj zbyt pochopnie i w dodatku w tak malo wyszukany sposob.To raz. Po drugie: co z tego,ze sa odprowadzne składki, skoro ida do zusu, którego kondycja jest tragiczna i ktory zaciaga coraz większe zzobowiązania finansowe. Co z tego, skroro pensja jest niewielka,a od tego jeszczze mniejsza bedzie emerytura (jeśli będzie), za którą nie kupię ani jedzenia ani leków (bo ceny galopują w górę). Po prostu myślę i przyszłosci i standardzie życie na starość, taka moja koncepcja. Po prostu biorę odpowiedzialność za swoje życie taką decyzją. gdyby wiecej osob tak myslalo, wydaje mi się że byloby mniej postaw roszczeniowych.

jurek nie przejmuj się takimi wpisami.

idzie sie nauczyc, ale nie wchodz w srodowisko Polakow ani w pracy ani po, zmuszaj sie do niemieckiego i nie boj sie ludzi- Niemcow, oni nie gryza :)

Pewnie, że warto - jeśli praca nie wypali, to warto choćby dla własnej satysfakcji. Nie nauczysz się perfekt, bo na to za późno jest nawet na studiach, ale na pewno dużo Ci to da. Powodzenia!