Czy to przez tabletki?

od 11 grudnia źle się czuję mam nudności i bóle jak podczas okresu chociaż nie mam plamienia wcześniej też się to zdarzało co jakieś 2 miesiące ale trwało znacznie krócej zawsze myślałam że to ciąża lecz robiłam badanie krwi które zaprzeczało ciąży a dolegliwości ustępowały teraz to trwa już ponad miesiąc, tydzień temu robiłam test ciążowy ale był negatywny dzisiaj planuję zrobić prywatnie badanie beta hcg w poniedziałek mam wizytę z nfz u ginekologa ale ona twierdzi że takimi sprawami zajmuje się tylko prywatnie. Biorę tabletki cerazette od ponad roku nie mam krwawień tylko te nudności i bóle czy któraś też miała podobnie? może powinnam zmienić tabletki?

"ale ona twierdzi że takimi sprawami zajmuje się tylko prywatnie" :D :D :D :D :D :D :D :D :D Naprawdę są kobiety, którym można wcisnąć taki kit? :D

opieką ciąży i antykoncepcją nie zajmuje się w przychodni bo to jest jakaś przychodnia ginekologiczni-położnicza z diagnostyką onkologiczną przynajmniej ona tak mówiła

Jeżeli możesz się tam zgłosić nie mając szczególnych wskazań (nowotwór) to robi Cię w chuja.

ja przyjmuję tabletki yasmin i w tamtym tyg skończyłam okres i zaraz po rozpoczęciu tabletek z następnego opakowania mam zawroty głowy , mdłości sama nie wiem co to jest czy to ciąża czy po prostu trzeba zmienić tabletki

MMM27, jeśli przyjmujesz tabletki prawidłowo, to szansze, że jesteś w ciąży są praktycznie zerowe. Takie objawy mogą być reakcją na przyjmowane leki.