Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CiepleMleko21

Zapraszacie za ślub+wesele swoich Szefow ?

Polecane posty

Gość CiepleMleko21

j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
ja zapraszam,na slub i wesele,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiepleMleko21
JA też , w sumie ode mnie z pracy pojdzie 9 os liczac z os towarzyszącymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CiepleMleko21
Halo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam jagienke
Nie, mój szew i tak nie przyjdzie. Ale za to narzeczonego szew będzie. U moich znajomych był szew panny młodej i szew pana mlodego. to zależy jakie masz relacje z szewem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżizassss SZEW
Zazwyczaj nie czepiam się błędów, ale tego czytać się tego nie da... Ja zapraszam na ślub szefową (dyrektorkę) i całe grono pedagogiczne. Kto będzie chciał, to przyjdzie. Na wesele nie zapraszam nikogo z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinnnka
Ja zapraszam wszytskich współpracownikow i szfostwo tylko na ślub, poza praca nie utrzymujemy kontaków choc w pracy sa one bardzo dobre. A przy okazji to mam pytanie czy zapraszajac na ślub wlasnie np. współpracowników wypada ich zaprosic z osobami towarzyszacymi czy bez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżizassss SZEW
U nas praktykuje się zbiorowe zapraszanie - wieszamy zaproszenia na tablicy ogłoszeń w pokoju nauczycielskim. Wpisuje się "Dyrekcja i Grono Pedagogiczne" więc zasadniczo osoby towarzyszące nie są wymienione. Mnie to zasadniczo wszystko jedno czy i kto w ogóle przyjdzie, więc nie zamierzam sobie zawracać tym głowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zapraszam swojego szefa i jednego pana z którym jestem już na drugim kontrakcie razem i na ślub i na wesele. mój narzeczony zaprasza na ślub i wesele swoją szefową. reszta czyli prezesi, dyrektorzy, wspólpracownicy będą proszeni tylko na ślub (tak się u nich w firmie praktykuje) chyba że prezes będzie chciał przyjśc bo on podobno ma akcje wpraszania się na welesa, a weźcie nie zaproście prezesa firmy w której pracujecie jak powie że chce przyjść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AutorkaPOSTU
Ja będę dawać zaproszenia takie jak wszystkim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam jagenke
a co macie do mojego szewa? nie czytałyście wątku jakienki w dyskusji ogólnej? odkąd pojawił się tamten wątek będę pisać SZEW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżizassss SZEW
@pozdrawiam jagenke - Aaaa, no chyba że tak. Wątku nie czytałam, ale w sumie mogłam się domyśleć, że "szew" to coś w rodzaju "prowokacji" - bo aż za bardzo w oczy się rzucało jak na "zwykłego" orta ;) @Weselniczka - wieszamy zwykłe zaproszenie, takie jak dla "normalnych" gości. W miejscu, gdzie wpisuje się nazwisko gościa, wpisujemy "Dyrekcja i Grono Pedagogiczne". Tak się u nas przyjęło i tak zamierzam zrobić. Nieszczególnie zależy mi na obecności znajomych z pracy, gdybym miała z kimś wyjątkowo dobre kontakty i chciała go zaprosić na ślub czy nawet wesele, to zapewne dostałby indywidualne zaproszenie. Ale nie ma takich osób. Jak mogę rozgraniczam pracę i życie osobiste :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wawawawawawahhhh
czego uczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gejna
ja nie zapraszałam, najblizsze kolezanki z pracy tak bylo ich 3 ale i tak nie przyszly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×