Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asdddddddddddddd

ile ubran maja wasze4 letnie dzieci?

Polecane posty

Gość asdddddddddddddd

Tak sie zastaanawiam ile ubran maja wasze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postanawiam...
a co to cie obchodzi? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a my mamy duzą rodzine
moj synek 4,5 roku ma cala komode 3 szufladową taką ikeowską (to bez kombinezonow itp). Sporo dostajemy po rodzinie i nie chodzi we wszystkim nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdddddddddddddd
tak pytam. Bo ja taki chomik jestem. corkaa - kilka kompletow bielizny- majtki i podkoszulki - rajstopy -ok5 par - bluzki na dlugi rekaw ok.10 lepszych + 5 takich do przedszkola - kilka par spopdni dzinsy + dresowe - bluzy, 3 swterki - spodnie grupe narciary - 3 sukienki nieraz jak ide do lumpa- zobacze cos fajnego i za duze.A jest za grosze to kupuje. Wiec juz niemam gdzie ty ciuchow chowac. Troche porozdawalam, bardzo zniszczone wyrzucilam a i tak mam az 5 duzych kartonow ciuchow po corce.Od urodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///?????
kilka par spodni i 3 sukienki to wg ciebie dużo???? nie to ze się chwale ale moja córka ma chyba 15 sukienek, 15 par spodni plus tuniki, legginsy, bluzeczek chyba z 30....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już mama bliźniaków :)
Moje mają mnóstwo ciuchów! spodni tak po 20 par na głowę-jak nie lepiej. swetrów stos-nie wiem ile tego jest,ale po 4 albo 5 to mają zrobionych przez babcię na drutach i z 10 kupnych po kilkanaście bluz koszulek i bodziaków nie zliczę rajstop to po 15 par albo i lepiej. po 2 kombinezony i po 3 kurtki,do tego po 3 pary narciarek. mało mają tylko butów,bo po 3 pary-ale buty kupuję nowe więc to wydatek ok 1000 zł,a ciuchy w secondhandach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już mama bliźniaków :)
a i moje mają 3.5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliannaaaaasss
12 par spodenek akurat na ta pore roku-sa w tym sztruksy, dresowe, bawelniane, ocieplane plus dwie pary do zabaw na sniegu. 20 bluzeczek bawełnianych. 15 podkoszulek, 4 bluzy dresowe, 6 sweterkow cienszych, 3 grube sweterki. 4 kurtki, 3 pary butow akurat na ta pore roku. 12 par rajstopek, 8 par leginsow, 4 pary ocieplaczy na nogi, 4 komplety czapek i szalikow.Mysle ze to i tak małó

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utopicha
Moja corka ma dwa lata i od roku urosla jakises 7 cm,wiec ubrania w wiekszosci ma jeszcze z tamtego czasu,a do tego ciagle cos nowego dochodzi,bo nie moge sie oprzec. wiec ma tego w huk i troche.. Jak byla malutka,to kupowalam nawet czesciej,ale szybko wyslrastala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babaar
Autorko nie obraz sie ale wg mnie to nie jest duzo ubran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgfvdcc bb
hmm nie wiem, ale chyba niezbyt wiele, tzn dziele ubrania na te codzienne, do przedszkola, na wyjscia , odswietne, bielizny i skarpet duzo, na zime teraz - 3 kurtki , jedne spodnie na sanki na szelkach, rekawiczek o wiele za duzo, czapki 3 a tak na codzien, kilka spodni dresowych, bluzek, podkoszulek, do przedszkola tez jakos tak z 7 par sopdni dresowych, bluz dresowych ma wiecej, bluzeczki, grubsze sweterki ze 4, polarkow sporo,bezrekawniki swetrowe, dzisny to na wyjscia -3 pary bo nie lubie zbytnio, koszuli odswietnych z dlugim rekawem 3, z krotkim to ze 6, w sumie nieduzo- ma swoje dwie polki, plus 2 szuflady, staram sie nie kupowac za duzo, bo kurcze i tak mamy swoje ublubiione, wymieniam garderobe tak jak sezon sie zmienia, teraz trzeba juz cos na wiosne, a niektore spodnie, podkoszulki, bluzki sa wielosezonowe, maly nie niszczy ubran, w sumie ma wiele a niewiele, mysle ze akurat jak na 4 latka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Autorko to malutko ma Twoja córeczka...przecież w jednej półce byś to zmieściła. Moja ma ok 30 spódniczek/sukienek Ze 20 par yaensów 15 par legginsów 10-15 par dresów Bluzek,bluz i sweterków nie liczę-a ponad 100 będzie Kurtek ma 4,komplet na sanki 1 Butów nie zlicze:/ Muszę coś z tym zrobić:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogurt malinowy
Autorko, napisałaś że Twoja córka ma 10 porządnych bluzek i 5 gorszych do przedszkola? I tak mnie zastanawia, kiedy Ty zakładasz jej te lepsze, skoro dziecko przez 5 dni w tygodniu chodzi do przedszkola w tych gorszych? czy to znaczy, że Twoja córka co na okraglo chodzi do przedszkola w tych samych bluzkach? Powiem szczerze, ze nie rozumiem matek, które ubierają dzieci do przedszkola w jakieś szmaty. Czasem widzę, jak przychodzą w za krótkich spodniach, nieodpranych z plam bluzkach. ja bym się wstydziła. Uważam, ze wygląd dziecka świadczy o matce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość max 80dB
Ile? Na pewno za dużo :D ilościowo to nie jestem w stanie powiedzieć bo nigdy nie liczyłam ;) ale ma swoją szafę-taką 2x2 i cała szafa wypełniona jest jej ciuchami. Kurtki ma 4 i 3 dwuczęściowe kombinezony i 4 pary butów. Reszta w ogromnych ilościach-ale we wszystkim chodzi,bo ja pranie wożę raz na dwa tygodnie do pralni,więc akurat zdąży wszystko ubrudzić ;) Córcia ma prawie 5lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jogurt malinowy - tez mnie to zastanawia. u mojej córki w grupie jest dziewczynka która chodzi koszmarnie ubrana. i nie chodzi o moj gust tylko ma ubranka brzydkie, powyciągane, sprane, za duże, wygląda jak w o dwa lata za duzych ubraniach i taka smutna, cichutka, niesmiała... ponad rok myslałam, ze jej rodzice są biedni i dlatego tak ją ubierają i było mi jej szkoda. jak przed Mikołajem dyrektorka zapytała co robimy z dziecmi, których rodzice nie dadzą pieniędzy na prezenty mikołajkowe - od razu na myśl mi przyszła tamta dziewczynka, że pewnie o nią chodzi. o ironio na drugi dzien spotkalismy sie pod przedszkolem... mama przywiozła ją furą wartą 250 tys zł :o sama odstrzelona jak na bal :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość max 80dB
U nas to akurat te gorsze rzeczy są po domu-np do malowania farbami. A do przedszkola córcia zawsze się stoi-zresztą sama już wybiera w co się ubierze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko i wyłącznie
30 sukienek albo 30 bluzek? ludzie, przeciez to przesada! no chyba ze ktos nie ma co z kasą robic i szafy ma puste w domu.. Prowadzę zajęcia dla dzieci w przedszkolu i powiem że wiele z dziewczynek , jak zauważyłam, ma dosłownie ze 3 sukienki, 2 spodniczki i chodzą w nich na zmiane. do tego rajstopki, jakas tam bluzka i jest git ze tak się wyrazę. po co dziecku 30 bluzek? chyba tylko zeby zaspokoić próżnosc mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość max 80dB
Do tylko i wyłącznie-to ciekawe w czym by moja córka miała chodzić do przedszkola jakbym miała dla niej 2 sukienki :O no chyba, tydzień w jednej. Tutaj gdzie mieszkam ciuchy są naprawdę w przystępnych cenach, często też zaglądam na używane-co u nas nie jest niczym dziwnym. I sama mam dużo ciuchów-nie wyobrażam sobie chodzić do pracy w 2 bluzkach non stop-choć i tak wszystkie są niemal identyczne ale źle bym się czuła. Czemu próżnośc? A może miłość i chęć dania tego czego się samemu nie miało? Ja byłam dzieckiem w PRLu, pamiętam jak ciężko było w stanie wojennym i że ciuchów wtedy nie było :( nosiło się po rodzeństwie czy sąsiadach,buty były na kartki! I może dlatego chcę aby moja córka nie wiedziała co to brak ubrań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9898980
a na co dziecku paredziesiąt bluzek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
a po to żeby codziennie do przedszkola chodziła w innej! Nie pasuje Ci...tak,nie mam co z kasą robić i kupuję ciuchy... Ale nawet jakbym tyle kasy nie miała,to dziecka bym w porozciągane i za duże/lub za małe ciuchy nie ubrała... Tak samo możesz zadać pytanie...po co dorosłej babie 30 bluzek?A po to żebym dobrze wyglądała przy każdej okazji..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbgnmhvbmnv
to ze ktoś ma połowę mniej ubrań nie znaczy ze porozciągne, ale zeby kupować tyle ubran to trzeba mieć z deklem. już uwierze ze jestes milionerką haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prinsepolo
mój 4latek ma dużo za dużo ale uwielbiam go modnie ubierać i jak tylko coś przykłuje moja uwagę muszę to kupić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość max 80dB
U nas w przeliczeniu na złotówki za nową bluzkę płacę jakieś 20zł,a za używaną w dobrym stanie 2zł,więc to nie jest jakąś niebotyczna kwota. Ja nie krytykuję jak kogos nie stać,więc dlaczego wy atakujecie kogos kogo stać? Boli was to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Nie trzeba być milionerką żeby siebie i dziecko porządnie ubrać hehe:/ Spodnie dla dziecka kosztują ok 80 zł Bluzeczki po 20-30 zł można kupić jak są przeceny Swetry i bluzy w przecenie to 30-40 zł Myślisz,że to są ceny wydawane przez milonerkę???haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia piosenkaaass
Moja corka ma 11 bluzek (wszystkie takie same, biale, zwykle) dwie identyczne spódnice na szelkach i 3 identyczne rajstop y grube i jedne spodenki. Wszyscy mysla ze ma tylko jeden zestaw :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość max 80dB
A czemu kupujesz identyczne rzeczy? ja np muszę nosić określony krój bo w regulaminie banku gdzie pracuję jest to dokładnie określone-nawet długość spódnicy za kolano :D ale dlaczego dziecko ubierasz tak samo? jakaś szkoła która tego wymaga? a na podwórko też tak ubierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj syn nosi mundurek do przedszkola wiec codziennie wyglada tak samo :) poza poniedzialkiem bo w poniedzialki maja cwiczenia na sali gimnastycznej i tego dnia ma granatowe spodnie dresowe i biala bluzke ze znakiem szkoly. A poza szkolnymi ubraniami ma duzo innych, duzo za duzo szczerze mowiac ale tu gdzie mieszkam ceny ubranek nie sa powalajace a i tez ja nie robie codziennie prania tylko raz na tydzien zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi chłopcy mają zdecydowanie za dużo ubrań, ale jakoś nie wyobrażam sobie mieć mniej koszulek, majtek, skarpet, spodni niż 7 dni tygodnia, moim zdaniem optymalnie jest mieć po 14szt w razie pobrudzenia się w ciągu dnia, zamoczenia lub zwyczajnie na przebranie itd.. jeśli chodzi o ceny to do niedawna kupowałam wyłącznie w lumpie, teraz kiedy są starsi przestało się to kalkulować i wcale nie trzeba być milionerem by kupić po 20-30 bluzek itp w sklepie gdzie kosztuje bluzka od 10-20zł, owszem kurtek mają po 2, butów itd ale bluzki czy innne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×