Rodzice czepiają się o ślub kościelny... ktoś miał taką sytuację?

Moi i narzeczonego rodzice strasznie się czepiają tego, że chcemy wziąć najpierw cywilny a jak zarobimy sobie i odłożymy pieniądze to zrobimy kościelny z weselem... Czy w tym jest coś nienormalnego? Nie chcemy od rodziców kasy na całe wesele, ponieważ nie chcemy mieć później cyrków z rodzicami jak to się czasami zdarza i stąd nasza decyzja :) a oni mają do nas pretensje że nie chcemy od razu cywilnego i kościelnego -.-

A chodzi jeszcze o to, że niby jak cywilny wezmiemy to kościelnego juz nie... Skoro obiecaliśmy że weźmiemy, bo ja bardzo chcę mieć kościelny to nie wiem jaki problem.. bo dziecko bo to bo tamto.... a kto powiedział że my po ślubie chcemy dziecko od razu :o Ja studiuje, za 3 lata skończę studia dopiero a dzidziusia to może za ładne 6 lat zaplanujemy a nie teraz jak oni myślą:o

dlaczego w swoich topikach ciagle piszesz - miał ktoś taką sytuację ?

Że ja? raczej nie... założyłam pierwszy topic :o :o

Moim zdaniem to głupie najpierw jeden ślub a za kilka lat drugi jak zarobimy - to po co ten drugi? Żeby impreze zrobić i w białej sukni się pokazać? Dla mnie ślub kościelny to był akt zjednoczenia przed Bogiem a nie impreza....widać dla ciebie nie skoro nie masz oporów mieskać z gościem przed ślubem kościelnym....głupie to dla mnie

No właśnie, po co wam ślub kościelny w takim razie. Tylko żeby impreza była? To już lepiej sobie darować.

też nie bardzo rozumiem... chcecie cywilny luz, chcecie kościelny luz :) a po co to na dwa rozdrabniac :O jak nie chcecie rodziców na koszty naciągać to orzencie sie w tajemnicy :) ale ja na waszym miejscu bym sie nie upierala tylko dała sie mamuśką pocieszyc tym ze mogą wesele przygotowac, bo wesele i tak jest dla gosci :) a jak chcecie to mozecie potem rodzicom oddac kase z wesela :D

Już myślalam o tym żeby pożyczyć i oddać :D tylko jest taki problem że moi rodzice nie będą chcieli ani grosza od nas... i nie wiem jak im byśmy oddali, albo na mus albo byśmy musieli im coś ładnego później kupic :o