Zakątek Historyczny

Oj strasznie demonizujesz kobiety. Sam się przekonujesz, że nie wszystkie takie są, ale i tak się uparcie trzymasz swojej kwestii :)

WomanInTheFog-Życie to nie net, życie to real, a real pokazuje jakie są kobiety. Jestem za stary aby się uczyć życia z kimś, mam swoje nawyki, przyzyczajnia, swój styk myślenia itp. Mam 29 lat, jestem starym kawalerem, zawsze byłem praktycznie sam, od młodych lat musiałem się uczyć życia aby przeżyć, więc starego niedźwiedzia nie nauczysz żyć w stadzie, dlatego też samce niedźwiedzi żyją samotnie, a do samic idą jedynie na kopulację, bo potem nie nadają się do życia w stadzie, natury nie zmienisz.

Nigdzie nie twierdzę, że życie to internet, myślę, że w Twoim otoczeniu też są normalne kobiety. Po prostu negujesz podświadomie to, że takowe mogą istnieć. Piszesz jakbyś miał co najmniej 40 lat, młody facet z Ciebie, a już tak sobie przekreślasz szansę na szczęście z kimś. Życie nie takie historie pisze i nie należy się wycofywać. Rozumiem jakby to był jakiś nieudacznik, ale kurcze w Tobie jest tyle walki o osobiste przekonania, a nie ma walki o swoje życie.

ja na chwilkę z ... 'Stary Żyd dawał do gazety nekrolog po swojej żonie i spytał o cenę. - Do pięciu wyrazów za darmo. - Nooo... to niech będzie: Zmarła Zelda Goldman. - Ma pan do dyspozycji jeszcze dwa wyrazy. - To niech będzie : - Zmarła Zelda Goldman, Opla sprzedam .'

Nie uwierzycie, w całej kamienicy nie mam prądu, bo jacyś *********** ukradli kable z piwnicy! Nosz kurcze, już nie mają co kraść, do pracy to będę się jutro zbierać po ciemku. Jak nie przeklinam, tak teraz klnę jak szewc taka zła jestem. :( Niech mnie ktoś pocieszy :(

no przykre naprawdę :( tych z bliskiego Kazimierza nie nie podejrzewam , jakby co

jakby elektrownia zniknęło ....to owszem zapomniałem dodać

Najgorsza lodówka, jak naprawią dopiero jutro, to mi się rozmrozi, a ja o 7 wychodzę do pracy. Więc pewnie mi się zmrozi to co rozmrożone będzie :( Jak można być takim głupim i kraść kable od prądu, już się spotkałam, że internetowe kradli, ale od prądu?? Ja teraz już wszystkich podejrzewam, tych z Kazimierza też :P

im większe bezrobocie , tym większa patologia i złodziejstwo takie przewody kradną , gdyż są z miedzi , a miedż jest w cenie .

WomanInTheFog-Żyjesz w polsce, a więc to normalnie w Krakowie. Fajnie że mieszkasz w kamienicy, co do lodówki to jakie masz ogrzewanie, bo jak masz piece kaflowe to wyłączyć go nie możesz, bo te piece ciepłą trzymią 24 h, ale jak masz centralne, to zakręć grzejniki i lodówce nic nie będzie, w końcu środek zimy jest a nie lata :)

uff, ale emocje. Teraz podjechał facet z kablami, może uda się dzisiaj :) To fakt, coraz większa bieda i to widać po społeczeństwie.

WomanInTheFog- Nie nie znam kobiet ani złych ani dobrych, raczej nasze znajomości polegają na wymianie słowa "cześć". W realu jestem nieśmiały do kobiet, nic nie poradze że w necie jestem odważny do kobiet, jedynie tu miałem bliski kontakt psychologiczny z kobietą i wiem że to szmaty są i dupodajki, oczywiście po za wyjątkami, w sumie ty jesteś fajna, ale cholera wie jaka jesteś w realu.:)

zwiad niestety mam centralne, ale bez regulacji i nie mogę wyłączyć :( Przez to, że bez regulacji, to mam w domu 24 stopnie, mam nadzieje, że ten facet załata kable. Bo inaczej chyba spać nie pójdę pilnując czy mi się z lodówki nie leje. Kiedyś mieszkałam w kamienicy z piecem kaflowym. Uwielbiałam napalić sobie w piecu, zupełnie inne ciepło niż od kaloryfera. Także jak nie naprawią, to chyba lodówka mi się rozmrozi.

WomanInTheFog- To przez lewactwo, dopóki lewacy będą żyć i swoje idee wrażać w życie, to będzie bieda a Chińczyki ręce zacierają, bo Europa i USA nakręca ich gospodarkę, bo tam komunizm jest jedynie na papierze a u nas jest kapitalizm na papierze a tak naprawdę jest komunizm, a w Chinach na odwrót.

zwiad, jestem taka sama w realu, i tu na dowód mam to, że dałam swoje zdjęcie, czyli piszę to samo co mówię w rzeczywistości, inaczej bym pozostała anonimowa. Zresztą brzydzę się kłamstwem i oszustwem, dlatego mnie na forum nie lubią bo krytykuję takie rzeczy :)

zwiad, załóżmy partię i przejmijmy rządy w Polsce :D

WomanInTheFog- Każdy kaloryfer musi dać się zakręcić, musi mieć zawór, choćby po to, jak by ci się rozczelnił. Dla mnie 24 stopnie z centralnego to czysta masakra. Ja nie umiem nawet spać przy centralnym, tak suche powietrze że największy kac tego nie pokona. A człowiek chory co chwilę z tego ogrzewania jest. Ja mam akurat chopla na punkcie pieców, nawet kiedyś z jednym zdunem w Niemczech takie piece robiłem i sam sobie piec taki postawiłem, teraz mam 20 stopni a po 24 godzinach to mam jakieś 16 stopni w pokoju, schodzi mi na piec jakieś 5 kg węgla podczas mrozów, a teraz to jeszcze mniej. Ogólnie to jestem zimno lubny i 20 stopni to już dla mnie dużo, najlepsza temperatura to 17-18 stopni.

WomanInTheFog- Nie znam nikogo, kto by cię nie lubiał. Od nie lubienia to jestem ja. Mnie tu nikt nie lubi i dlatego lubię to forum :). Widzę że ty też mieszkasz sama, nie żałujesz że nie wyszłaś za niego za mąż?

Nie żałuję, nigdy nie podejmuję nieprzemyślanych decyzji. Przynajmniej od 25 roku życia:) Więc nie żałuję, zresztą nie zwykłam rozpamietywać przeszłości, wolę patrzeć w przyszłość.:)

Ja z rozrzewnieniem wspominam jak mieszkałam na wsi. Tam też miałam piec. To były czasy, za płotem miałam las, pełno grzybów, swoje warzywa, kury itp. Zdecydowanie wolę wieś, choć urodziłam się w mieście i w mieście spędziłam prawie całe życie.

WomanInTheFog- Każda Aryjka woli wieś, tak mówi Volkizm. Idea Volkizmu jest biblią dla Aryjczyków. Ja mogłem mieszkać w Niemczech, rodzina mnie zapraszała, gwarantowali mi pokój w luksusowym meszkaniu i dobrą pracę, wręcz do dziś mnie nie rozumieją co ja widzę w tej swojej '"polsce", a ja tu mieszkam po prostu na wsi a oni mieszkają w mieście. dlatego ja bym swojej wsi nigdy na miasto nie zamienił. Tu jestem u siebie, swoje owoce, swoje warzywa i swój dom. Do tego mam jeziora, lasy, pola, więc czego chcieć więcej?

WomanInTheFog- Czyli rozumiem że błędy z przed 25 lat były powarzne? Widzę że ciekawe przeżycia musisz mieć, chyba nawet wolę nie wiedzieć, więc nie mów, żeby znów nie było że cie ciągnę za język.:)

zazdroszczę, tez kiedyś będę miała swój dom :) Przez tą rozmowę aż mi się przypomniało jak sama wędziłam sobie szynki itp. To były wędliny, a nie to badziewie co teraz jestem zmuszona kupować w sklepie. Ale jak to mówią, najważniejsze jest mieć cel w życiu i kiedyś znowu to będę miała :)

Haha nic nie powiem :) Każdy popełnia błędy, po 25 roku życia, po prostu chyba zaczęłam bardziej myśleć nad konsekwencjami, jak już stawałam przed jakimś wyborem.

Mam prąd ! Okrzyki w całej kamienicy triumfalne się rozległy :) Ale dziękuję zwiad za rady, już szukałam tego zaworu, co po ciemku było utrudnione. A jeszcze do tego nie wiem jak wygląda :P

WomanInTheFog- Ja sobie zawsze swoje wyroby wędzę, nie uznaje kupnych kiełbas. Dom na wsi to fajna sprawa, ale problemy z pracą, akurat w tym temacie to w mieście łatwiej o pracę. Widzę że twoje życie musiało być bujne z przed 25 rokiem życia...

Czemu bujne? Raczej nie. Przynajmniej ja tak nie uważam, myślę, że mieszkanie na wsi to nie jest jakieś straszne szaleństwo :)

WomanInTheFog- Zależy czego oczekuje się od życia. Znam wiele osób, które w domu mieszkać by nie umiało, bo woli w klatce, dlatego że tam jest mniej sprzątania i pracy. Zdradź chociaż rąbek tajemnicy, co takiego nieprzemyślanego było w twoim życiu przed 25 rokiem życia.

Sam prosiłeś abym nie mówiła :) Więc to na Twoją prośbę nic nie powiem :) Zresztą czy ja wiem, czy można to określić jako nieprzemyślane rzeczy? Chyba bardziej, jako nieznajomość życia i tyle :)

Też znam pełno takich ludzi, ale to dobrze, ze się różnimy między sobą jako ludzie, co by było jakby wszyscy chcieli mieszkać na wsi :)