Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralińskaa a coo

dlaczego sprzedajcie zabawki na allegro?? To takie żenujące...:/

Polecane posty

Gość mądralińskaa a coo

Najpierw kupuja drogie (aby sie pokazać) a potem klepią biede na allegro...:D tak samo np.foteliki z maxi cosi:D zastaw sie a postaw sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
No z tym fotelikiem to przesadziłaś:D Zrobiłaś z siebie idiotkę:P Fotelik Maxi Cosi to jedna z najpotrzebniejszych rzeczy dla dziecka... zwykły fotelik to gówno!Fotelik musi mieć certyfikaty i atesty i takie ma właśnie ten fotelik! Ja też kupiłam taki za 700 zł,a sprzedałam za 300...wiem,że są ludzie których na nowy nie stać,a chcą żeby ich dziecko było bezpieczne:/ A ja miałam 300 zł więcej do większego fotelika dla dziecka:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///?????
nie rozumiem ciebie zupełnie??? o jakiej biedzie ty mówisz?? to co mam zrobić z pokojem pełnym zabawek którymi dzieci się juz nie bawią? wyrzucić na śmietnik? sprzedam, dołoże i kupie inne zabawki? fotelik sprzedałąm jak dziecko wyrosło i był juz niepotrzebny a nie po to aby chleb kupić. dziwne masz przemyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wole kupic
uzywany fotelik maxi cosi i wiedziec ze dziecko jest bezpieczne!Niz kupic jakien nowe chinskie gowno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olk
ja właśnie teraz sprzedaje bo robi sie ciasno w pokoju syna ,takie zabawki klocki dla 6 mies dziecka sorter i inne zabawki do roku syn ma ponad 2 lata więc tym sie nie bawi a cały czas dostaje nowe ,nie mam komu oddać to sprzedaje ,jak miałam zabawki po pierwszym dziecku to dawałam koleżance dla córy a nawet jak dam ogłoszenie że oddam za darmo to ludzie sa tak bezczelni że by chcieli aby im to jeszcze przywieść to wolę jednak pobawić sie w sprzedaż .Teraz wiesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam ja kupiłam
używane i sprzedaje dalej uzywane a co się bedę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie rozumiem
o co ci autorko chodzi? co wg ciebie mamy robić z rzeczami ktore nam zbywaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dziwne pytanie
pewnie, gdybym nie porozdawała po rodzinie i znajomych to też bym sprzedała (zresztą zanim było komu rozdawać kilka zdążyłam sprzedać), bo co z tym robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmn......
A ja się zastanawiam w czym tu problem dla samej autorki ? Ubywa jej na czymś, wkurza ją że ktoś zarabia a inny korzysta? Cholera , choćby sie nagłówkować to nie rozumiem o co jej chodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbgnmhvbmnv
Jeszcze wózki czy foteliki ok, ale tez nie rozumiem idei sprzedawania zabawek. Nie lepiej oddac ja jakiemus dziecku w rodzinie? ale nie, lepiej sie zabijac i pare złotych i wystawiac na aukcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmn......
I co z tego że ktoś zarobi te parę złotych (z reguły jest to trochę więcej ) żałujecie ludziom czy co? Beznadziene przypieprzanie się do całkiem normalnej rzeczy. Często ktoś cieszy się że może kupić markową zabawkę dużo taniej zwłaszcza że na drogą go nie stać. Czy to też jest głupie i bezsensu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
nbgnmhvbmnv bo jak kupuję zabawki z porządnej firmy po 100-250 zł to dlaczego mam komuś za darmo oddawać?Jak są w bardzo dobrym stanie i dziecko z nich wyrasta to sprzedaję i dokładam żeby kupić następne:/ No proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co w tym żenującego? Drogie nie koniecznie żeby się pokazać, ale po cześć bo bezpieczniejsze, solidniejsze, ładniejsze itd. A potem można sprzedać i okazuje się że jest w cenie taniego. Uważam ze to zupełnie fajna inicjatywa, zwłaszcza te portale sąsiedzkie gdzie można kupić coś używanego, odebrać osobiście, obejrzeć, a jak dziecko wyrośnie czy skończy się interesować to sprzedać. Fajna sprawa bo się nie robi w domu graciarni, bo rzeczy są używane a nie lezą w kącie a co za tym idzie mniej surowców się wykorzystuje do produkcji nowych no i taki życiowy plusik- pieniądze zostają w kieszeni i można je na coś innego przeznaczyć. Allegro jest o tyle zle że pobierają dosyć wysoką prowizję wiec tym samym ludzie żądają wyższych cen i nie raz bardziej opłaca się kupić nowe na promocji w sklepie niż używane na allegro plus koszta przesyłki. Radzę korzystać z tych serwisów typu tablica czy gumtree, gratka itd jeśli ktoś ma taką możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a idea oddawania dzieciom w rodzinie nie zawsze się sprawdza bo nie każdy ma dzieci w rodzinie. :) A nawet jak już ktoś ma jak np ja to są obstawione zabawkami na kolejne lata z góry bo rodzice wpadli w gadżeto szał więc lepiej sprzedać i dołożyć dla swojego na coś innego, albo mu do skarbonki wrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkk
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE CHCE MI SIE WYMYSLAĆ
moja siostra kupiła fotelik maxi na allegro używany wogóle nie zniszczony. Dziwne masz myślenie, jeśli uważasz że ludzie sprzedają bo nie mają na chleb. Sprzedają bo są to rzeczy z których dziecko już wyrosło lub się nimi nie bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he hmm
Niektóre siedzą całymi dniami i myślą jaki tu temat nowy założyć , ot tak by se chyba założyć :D A na marginesie bzdurny temat:) po to jest m.n. w końcu Allegro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ze niby
mam bardzo duza rodzine, wiele w niej dzieci - od nikog nczego nie dostalam dla moich dzieci wiec nie ma powodu dla ktorego mialabym oddawac jesli mam na sprzedaz kilkanascie zabawek kupionych w sumie za ok 100 zl kazda to z reguly polowa mi sie zwraca i 500 zl to juz nie jest kilka zlotych a konkretne pieniadze, za ktore moge kupic moim dzieciom nastepne zabawki nic nikomu do tego jak dysponuje wlasnymi rzeczami i wlasnymi pieniedzmi, nie cierpie zakompleksionych bab zagladajcych innym do portfela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jej placa za pisanie na tym
forum i rozwijanie dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiiiiii
a co jest złego w sprzedawaniu rzeczy, które już nie są nam potrzebne, a są w dobrym stanie? My biedy nie klepiemy, ale sprzedałam np. suknię ślubną, żeby nie zalegała mi w szafie, sprzedaliśmy auto, żeby kupić nowe, no i sprzedaliśmy rzeczy po dziecku, bo nie jesteśmy przyzwyczajeni do chomikowania rzeczy, upychania ich w szafach, bo szkoda sprzedać. Nie uznaję rozdawania rzeczy za darmo, bo też nic od nikogo w życiu nie dostałam, a poza tym często jest tak, że ktoś sprzedaje stare rzeczy, żeby potem kupić coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też tak robie :) I wcale nie uważam tego za żenujące, po prostu nie mam miejsca na zabawki np. dla niemowlaka jak córka ma 5 lat. Sprzedajemy stare a kupujemy nowe, czasami też kupię coś używanego i niby co z tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×