Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to konował

lekarz prowadzący moją ciąże

Polecane posty

Gość to konował

Według niego jestem w 17tc (pisze, że wg niego, bo po nim to już się wszystkiego można spodziewać)...kartę ciąży założył mi łaskawie dzisiaj, bo się upomniałam, wpisał w nią daty wizyt i tyle, b mu się nic więcej wypełniać nie chciało (jak stwierdził: "pani sobie wypełni")...nawet nie raczył mnie zbadać....usg do tej pory nie zrobił....poszłam dzisiaj do niego ostatni raz, tylko dlatego, że chciałam, żeby wreszcie wystawił mi tę kartę ciąży....nawet mnie nie zbadał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie.................
Bo to pewnie lekarz na NFZ:/ Nie rozumiem takich kobiet...jak się dowiedziałam o ciąży to od razu szukałam dobrego prywatnego lekarza i takich problemów nie mam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie.................
I dodam,że kartę ciąży miałam założoną już na pierwszej wizycie 5t6d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może w anglii mieszkasz?
tam to normalne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli w 5w6d
miałaś ŻYWĄ ciąże to Ci założył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to konował
nie, w Polsce. Nie jest to moja pierwsza ciąża. Wcześniej się z czymś takim nie spotkałam. Z tym, że faktycznie wcześniej chodziłam prywatnie. Ale moje koleżanki nie chodziły prywatnie, a też się z takim konowałem nie spotkały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do to konował
A gdzie mieszkasz albo inaczej jakie nazwisko tego lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A w jakim kraju autorko
mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie.................
No przecież napisała,że w POLSCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMM333
Ja mam dobrego lekarza w przychodni, wszystko tak jak się należy więc to nie jest reguła, że tylko prywatnie można spodziewać się dobrej opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdewq
nie miałaś jeszcze usg? Przecież to niezgodne z naszym prawem!!! i tak jesteś cierpliwa, podziwiam - albo współczuję lekkomyślności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ze niby
nie rozumiem... nie jest to twoja pierwsza ciaza, wiesz jakie sa procedury i dajesz sie zbywac do 17 tc? sorry ale albo to prowo, albo masz w de dobro swojego dziecka - lekarza na nfz zawsze mozna zmienic a jesli traf sie dupek a do innego sa kolejki to na jedna wizyte prywatna, by zrobic to usg w 12 tc [to bardzo wazne usg na tym etapie!] chyba cie nie zbawi? lekarz dupek to jedno, ale twoja postawa jakos nieszczegolnie lepsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A w jakim kraju autorko
No to z jakiego miasta. No...chyba że to tajemnica ale skoro się narzeka to warto powiedzieć na kogo konkretnie, może to ustrzec inne dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zależy,
''Nie rozumiem takich kobiet...jak się dowiedziałam o ciąży to od razu szukałam dobrego prywatnego lekarza i takich problemów nie mam:/'' Nie każdy jest takim burżujem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdałki w cynamonie
A ja chodziłam prywatnie i też do takiego konowała. Miałam 6 wizyt od 2listopada do 10 stycznia i dopiero na ostatniej założył mi kartę ciąży-dlatego była to ostatnia wizyta. wcześniej kasował 120zł za wizytę i mówił że kartę na następnej założymy. przed świętami trafiłam z krwawieniem do szpitala a tam się dziwią że mam usg a karty ciąży nie. więc w styczniu mu powiedziałam że musi mi założyć kartę na okoliczność kolejnego pobytu w szpitalu-jak założył to więcej nie poszłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam takiego konowała
ze śląska on na nfz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie.................
Burżujem??? Za wizytę z usg płacę 50 zł...to chyba w porównaniu z kosztami utrzymania dziecka nie jest dużo.Nie trzeba być BURŻUJEM żeby chodzić do prywatnego lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za wizytę z usg płacę 60 zł i też nie uważam się za nie wiadomo kogo. Jak się chce dziecko to chyba co miesiąc to nawet 100 zł za wizytę to nic w porównaniu do tego ile przyjdzie wydać pieniędzy na utrzymanie dziecka. Przynajmniej mam ten komfort, że usg mam na miejscu a nie tak jak to jest na NFZ, po wizycie u ginekologa skierowanie na usg i umawiać się na wizytę osobno na USG, choć wiadomo nie w każdej placówce mającej kontrakt z NFZ akurat tak jest. Do autorki: nad czym się jeszcze zastanawiasz? Zmień tego lekarza, i nie koniecznie musisz iść prywatnie - prywatnie wcale nie znaczy, że lekarz będzie lepszy. Moja ginekolog też kiedyś przyjmowała na NFZ i jest świetnym lekarzem, a trafiłam też już na paru konowałów u których byłam prywatnie, zanim trafiłam do niej. Po prostu zasięgnij opinii na temat ginekologów przyjmujących w Twoim mieście lub najbliższej okolicy. Dobrze, że łaskawie wypisał Ci tą kartę ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to konował
lekarz nazywa się Andrzej Sędzicki....nie mam w dupie swojego dziecka...ale tłumaczyć się ochoty też nie mam...miałam ochotę tylko się wygadać...i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 60zł za wizytę?
I to z usg? czy to na pewno jest ginekolog? a może znachor lub weterynarz? choć w sumie ja za wizytę jamnika u weta płaciłam 100zł :O za prywatną wizytę płaciłam 150zł,a za wizytę z usg 200zł. usg 3d 200zł. pruszków. A wy skąd że ceny takie podejrzanie niskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka;(
ja płacę 70 zł, bez względu na to czy mam usg czy nie. Mało tego ostatnio lekarz założył mi pessar za który też dodatkowo nie płaciłam, tylko jak za wizytę. Lekarz super, dwa razy sam do mnie dzwonił jak się czuję, bo niestety mam problemy z ciążą. Bardzo mnie zaskoczyło, że w ogóle o mnie pamięta. Mieszkam w małej miejscowości na Śląsku (40 tys. mieszkańców).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest kilka czynników
Ja prywatnie chodziłam do konowała,a potem na nfz do super kobitki i usg u niej miałam na każdej wizycie! także nie ma reguły! autorko wejdz na znany lekarz i tam poszukaj wskazówek i informacji o lekarzach w twojej okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki......
ja w szczecinie place 150 za wizyte z usg i jest to jedna z najwyzszych cen za wizyte u gina w naszym miescie; nie ma co porownywac miast; u nas za wizyte bez usg placi sie srednio 50-60 zl a usg + 30 zl i to sa ceny przecietne wlasnie w szczecinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×