Dzidziusie z Wrzesnia 2012-pogadajmy o nich!!!

A to pewnie nie słyszałaś Hickary jak mówili dzis w jakies telewizji sniadaniowej, ze dzis dzień "poduszkowy"- biomet niekorzystny ;) Ja to też odczułam, bo przespałabym dzionek cały;) A swoją droga nie zastanawiaj sie dlaczego, tylko ciesz sie wolnym czasem i odpoczywaj! No chyba, że w nocy będzie świeża i wypoczeta ;) tfu, tfu

Kip- ja daje herbatke koperkowa hipp ale i tak woli soczki:). Dziewczyny wielokrotnie pisaly, ze na zatwardzenie dobre jest surowe jabluszko, probowalas?:)

Czesc dziewczyny,pare stronek musialam przerobic,gdyc bylam przez weekend u tesciowej,a u niej nie ma neta.Teraz jestem u swojej mamy w Bialym bo maz na szkoleniu a z kims zawsze razniej niz samej z niunka w 4 scianach :) Ja dziaselka smaruje rowniez zelem dentinox-dziala Do picia daje herbatke granulowana z hippa z rumiankiem i z kopru wloskiego obyda rodzaje mieszam ze soba,mala chetnie pije. A hustawke mam stojaca zwykla, bez zadnych bajerow.Lili jeszce w niej nie hustam poczekam az zacznie siedziec. A z polskich seriali ogladam Rodzinke i Pierwsza Milosc. Dagusia82 musisz chyba poczekac az maz zmadrzeje i zacznie do niego dochodzic co moze stracic.Gdyby od Ciebie odszedl,na poczatku pewnie by sie napawal swoja wolnoscia,ale pozniej pewnie by wrocil skamlac i proszac o wybaczenie.Tacy faceci sa pragna niezaleznosci a zarezem cieplego gniazdka rodzinnego,a jesli obowiazki zwiazane z bycia dobrym mezem i ojcem ich przytlaczaja to szukaja odskoczni,gdzie nie musza sie za bardzo starac i nie oczekuje sie od nich za wiele.Takie jest moje zdanie. mam pytanko czu u ktorejs z dziewczyn maluszek juz siedzi?

Hickary- maz pojechal na pogotowie? Oj, to oby to nie bylo nic powaznego...trzymam kciuki!

Slodka lilii- hej, moj nie siedzi. Pewnie, ze z mama masz razniej, dobra decyzja :).

Slodka Lili dobrze piszesz o tych facetach. Chcieliby wolności, niezależności, ale pewnie szybko brakłoby ciepełka, stabilizacji, tego, ze ktos o nich dba i się troszczy. Dziwne z nich stworzenia ;) Moja też nie siedzi jeszcze, póki co tylko wyciera sobą parkiet w salonie. Dziś wymyśliłam, ze jutro rano rzucę pastę na parkiet, Maryś ubiorę w puchaty kombinezon i najdalej do południa będę miała wypolerowany parkiet na wysoki połysk ;) Gdyby jeszcze nie zostawiała za sobą smugi ślinki ;) Przyprawia mnie o zawał znikając co chwilę to pod komodą to pod stołem. Myślę, ze szykuje się do raczkowania powoli, ale jeszcze pupy charakterystycznie nie podnosi. Wtedy już przechlapane ;)

Mamcia- hihi:D dobre z tym pastowaniem;)

Mamabruna daje Ani codziennie Jabłko. Mamcia76 dobre z tym polerowaniem, usmialam się. Ania jeszcze sama nie siedzi.

Witam mamusie czy moge sie dolaczyc do was urodzilam 25 wrzesnia 2012 :)

Hej Krakowianka, jasne, ze mozesz - wszystkie sie wczoraj pospaly, dlatego nikt nie pisal ;) A u nas tak jak myslalam, z pobudek, o 3.23 nie chciala juz spac,ale jakos ja ululalam i trzymalam kciuki aby jak najdluzej pospala ;) Wstala pare minut po 5 , ale poki co jest grzeczna i obecnie swiergoli w lozeczku ;) tak, maz niestety w szpitalu. Co do biometu - u mnie byl bardzo korzystny - ale wypilam kawe, a pije raz na ruski rok, daje mi takiego kopa. ;) za to dzisiaj chyba sie przyloze o ile mala zasnie na dluzej niz 15 min. Moja nie siedzi, pelza slabo - z pol dlugosci lozka, podnosi pupke jak do raczkowania, ale raczki ciut za slabe. Wic moze pominie pelzanie. Dzisiaj mamy miec kontrole u pediatry, ale chyba nie pojade - mala pokaszluje czasem, ale jest duzo, duzo lepiej. A nie chce znowu czegos zalapac tam. Jutro z kolei kontrola u rehabilitantki - asymetrii chyba juz nie ma, jednak wciaz zdarza jej sie zaciskac piastki.

Dziekuje za przyjecie mnie do swojego grona a co dajecie swoim dzieciaczkom do jedzenia moja Zuzia skonczyla wlasnie piec miesiecy i puki co jadla tylko marcheweczke jabluszka i bananki :)

A co do siadania to moja tez nie siedzi jeszcze a co do pelzania to mam sie martwic moja Zuza nie nawidzi lezec na brzuszku i czy nie bende miala z tym problemu chodzi mi o pelzanie troche sie zmartwilam

Witaj Krakowianko, musisz poczytac kilka stronek wstecz, dziewczęta cały czas pisza co i w jakich ilościach maluszkom już dają. A co do lezenia na brzuszku to moja Marysia od urodzenia aż do czasu jak sama już potrafiła się przewracac nigdy nie chciała lezec na brzuszku i też nigdy nie lezała, Czasem na pare minut dla zdrowotności bioderek ją zmuszałam ale tp tyle.. a jak się już sama przewróciła z plecków na brzusio to już głównie tak ;) przyjdzie wiec czas ;)

Dzien dobry:) Krakowianka- witaj i pisz z nami:). Moj maly jest na mm i je teraz zupki jarzynowe z kroliczkiem i jabluszko z kaszka manna. Probowal tez banana, dyni i surowego jablka. Hickary- m w szpitalu...to pewnie sie zamartwiasz, wspolczuje:( A co mu jest?

Hickary, o matko, jak to wina McDonalda to już sie tam nie stołuję... trzymam kciukasy za męża, żeby szybko wyszedł!

Bruno odkopuje mi sie w nocy i marznie. Nie wiem co zrobic....Spi pod kocykiem ale tak kopie nozkami, ze sie odkrywa. Przykrywam go jak sie przebudze ale to nie jest wyjscie...

tylko wlasnie o to chodzi ze moja sie sama nie przewraca z brzuszka na plecy i odwrotnie ale jak zapytalam poloznej to kazala sie nie martwic

Mamabruna a masz moze taki spiworek do spania jest rewelacyjny moja mala tez sie rozkopywala i od jakiegos czasu wkladam ja w taki spiworek i jest super

Wiecie, ja wcale nie raczkowalam tylko zaczelam wstawac i chodzic. Czasem dzieci nie raczkuja:).

Krakowianka- myslalam nad spiworkiem ale one sa cienkie, przynajmniej ja tylko takie widzialam...? Nie wiem czy by nie marzl...

Ja tez mam cienki ten spiworek bo szczerze powiediawszy nawet nigdzie nie widzialam grubszych ale mozna zawsze sprobowac :)

Sorki za bledy :) a jak u was z zabkowaniem macie juz jakies zabki

dzięki dziewczyny za słowa pociechy, jakoś mi już lepiej, będzie co ma być u nas nocka bardzo niespokojna, ale drugi ząbek wychodzi hickary- zdrówka dla mężą ja jeszcze buraka nie dawałąm Dominisia też pełza ale nie siedzi krakowianka- witaj w naszym gronie

No strasznie sie martwie o mojego. Nawet nie za bardzo mam jak pojechac, bo nie mam z kim zostawic malej... :( tak, to wina MD, zjadl na pusty zoladek. a a Krakowianka - moja 29 skonczy 6 miesiecy i je: - szpinak - ziemniaki - buraki - kalarepe - kalafior - banana - jablko - sinlac a a Czy to mozliwe, ze moje dziecko odrzuca piers na rzecz stalego jedzenia? Od godziny mi marudzila, przystawialam, to tylko sie odginala do tylu - a mleka duzo. Jeczala, piszczala, zrobilam jej sinlac, wsunela 100 ml takiego mocno gestego. Wtedy bez oporow przytulila sie do piersi i zasnela. a a MamaBruna, Wiki spi w spiworku, bo tez sie co chwile odkopuje - w takiej jakby kamizelce az do amych nozek ;) a a Krakowianka - na obroty jest czas do konca miesiaca, tak mowila pediatra. :) A podnosi sie juz na raczkach? Moja to w ogole wszystko pozno zaczyna mimo, ze od urodzenia lezy niemal non stop na brzuchu, spi tez na brzuchu odkad skonczyla 3 miesiace.

Co do spiworkow, ja mam jeden wlasnie cienki, a drugi gruby. Jak mi gruby pobrudzi sie, to klade w cienki i zakrywam kocykiem zakrecajac jego konce za szczebelki lozka- nawet jak kocyk rozkopie, to nie marznie :)

Wiki znowu ma wysypke - ale tylko na okolo ust - wiec to chyba raczej od sliny??? na policzkach i calym ciele czysto.

Hickary- tak, kolo ust to od sliny. A wiec sa grubsze spiworki? Poszukam czegos, bo dzis obudzila mnie jego czkawka, tak zmarzl biedaczek:(. No tak, jak ma sie niemowlaka, to nie bardzo mozna gdzies sie ruszyc, nawet do szpitala do m nie da rady...oby szybko m wyzdrowial. Ale masz rodzine na miejscu, zeby ci ktos w razie czego pomogl przy malej?

My mamy problem z lezeniem na brzuszku jak ja chociaz na chwileczke poloze to zaczyna strasznie marudzic i nie zauwazylam zeby na raczkach sie podnosila nie wiem czy to dobrze czy nie.Przewraca sie tylko na boki na plecki nie daje rady no chyba ze jej pomozemy a ze zmiana pampersa jest masakra bo strasznie dupke podnosi i sie odsuwa

Krakowianka- Bruno tez nie lubi lezec na brzuchu ale go zmuszam, to konieczne. Kladz czesto ale na krotko i zabawiaj ja, zeby zapomniala jak jej niewygodnie;).

Moja miesiac temu tez jeszcze sie nie obracala na boczki, spokojnie :) nie ma sie czym martwic. Teraz utrzymac jej nie moge. Nie mam tu nikogo kto zostalby z mala, a kolezanek nie chce obarczac, zwlaszcza ze ona potrafi dac niezly popis... mam co prawda tate, ale jest po wylewie i ciezku mu zajac sie samym soba.