Dzidziusie z Wrzesnia 2012-pogadajmy o nich!!!

Współczuje Agraffko, ja też z miesiac temu miałam grypę i na szczęście w ciągu dnia a to mama, a to tato do mnie wpadali i przynajmniej dziecko moje było zaopiekowane (mąż z chłopcami byli wtedy tydzień na nartach). Samemu ciężko... U mnie skończyło sie na antybiotyku, "dzięki" którym mała miała kłopoty brzuszkowe (fatalne kupki), choc mam nadzieję, ze jej nie zaszkodziły :( Moja z dodatkowych na razie tylko obiadek około 12-13 potem późnym popołudniem owocki z dodatkiem jakiegos kleiku czy kaszki kukurydzianej, jak sie uda.. Niestety nie udaje mi sie wprowadzic porannej czy wieczornej kaszki, wiec reszta to cycuś, w nocy równiez co trzy godziny.

U mnie dzisiaj sloneczko, wiec m musi mi sciagnac gondole i zalozyc spacerowke. Na razie jednak spi...coz, siedzial sobie prawie do rana to teraz spi, takiemu to dobrze. On rano do dziecka wstawac nie musi.

Mamcia- karmisz w nocy co 3 godz.? Matko....dzielna kobieta jestes;). Jakos mi piersi zmalaly i chyba troche obwisly:(. Karmilam malo, mialam malo pokarmu przez stres i anemie a pozniej jak bylam chora to calkiek stracilam pokarm...ale i tak cycki sa nie teges. Zawsze mialam 75 C a teraz wole nie sprawdzac. Musze sie za nie zabrac: jakies cwiczenia moze , bo kremy gowno daja:).

nie jest tak źle, kładę się około 1 w nocy więc zazwyczaj jeszcze udaje mi się ja nakarmic przed zaśnieciem, potem ok 3-4, a potem to juz rano wychodzi ;) ale tak naprawdę to mam dość, jaksłyszę wnocy ten przedzierający sie do mej śpiącej świadomości płacz to ciarek powoli dostaję. Dlatego zalezłoby mi żeby ją kaszeczką podtuczyć z wieczora ;) Cycki jeszcze karmiące więc póki co w rozkwicie, ani nie myśle co będzie potem... ;) Po dwójce sie dzwginęły, nie wiem co teraz bo i wiek nie ten ;)

Maniana27 - i co ma jedno z drugim wspolnego, tak - dokladaja nam rodzice. Tak - maz pracuje, tak - ja mam jeszcze 2 miesiace urlopu i tez jeszcze zarabiam, tak - przyjechali dziadkowie i dali kase na mala - a teraz - spadaj.

Wedlug mojego schematu dla dzieci na mm w 7 m: -180ml mmz dodatkiem kaszki zbozowej glutenowej 2 x 180 ml mm z dodatkiem bezglutenowego kleiku 200 ml zupy z miesem lub ryby 150 g deser mleczno- owocowy lub kaszka na mm

U mnie tez babcie wciaz cos kupuja malemu ale to chyba normalne, ze rodzina pomaga?:)

MamaBruna, ja karmie czasem i co giodzine noca - ale tego karmieniem nie mozna nazwac, pomuka, pomuka i spi dalej. ;) ale jak nie dostanie piersi to wisk nieziemski. Po prostu potrzebuje bliskosci. Agraffka - zdrowiej. Moze podawaj morele albo wit c? Morelki sa odpornosciowe, bardzo dobre - moja zajada. Ja daje 3 posilki - kaszke (80 - 100 ml gestej), czasem z owocami (wtedy i ze 130 wcisnie, ale rzadsza), obiad (okolo 80 ml, chyba ze buraki albo cukinia to i 125 wsunie) i deser - caly sloiczek - chyba ze sa to jablka to malutko, bo nie lubi - to nam daleko jeszcze do tego schematu. Za 2 dni robie kolejne podejscie z wprowadzeniem glutenu... ostatnio wysypalo, ale moze po czyms co ja zjadlam. I musze mieso kupic i dawac. Ryb nie moze. Kupilam jej dha + d3, wysypalo - jem rybke, tez wysypuje. KIP - ktos tam podawal strony, to stamtad 2 kaszki zamowilam, na allegro zamowilam orkiszowa i jaglana - za 13 zl. Moge pozniej poszukac linkow.

No dziewczynki ja też jakaś wyrypana jestem.Od dziś pierwszy dzień i noc przed nami całkiem bez cyca ciekawa jestem jak moje piersi to przetrzymają.Narazie co jakiś czas muszę spuszczać bo cały czas produkcja wre!A przed porodem się martwiłam jak te moje wielkie A da radę! Agraffka ja daje raz kaszke obiadek i owocki reszta mleczko.Zdrówka życzę! - wczoraj podałam pierwszy raz rybkę ale skończyło się na 2 łyżeczkach ewidentnie nie smakowało. Ja daje kaszke ryżową bezglutenową z Milupy nie ma w niej cukru skład tylko kaszka plus wit B12 a gluten podaje w deserkach są specjalne z Hippa po 4 mies Maji bardzo smakuje. Ja też szukam fajnej spacerówki ale wybór taki że nie wiem na co się zdecydować.Dajcie znać dziewczyny jak coś kupicie. Z prasowaniem to też prasuje to co trzeba (koszule spodnie)plus wszystko od Małej.Nie lubię prasować czegoś na szybko przed wyjściem.Uciekam mąż upichcił "chińczyka"!

Ano tak, ja też prasuje ciuszki małej, jedyne do czego na zapas sie zmuszam ;) Hickary, kupiłam w końcu czapeczkę, z sówką, i jeszcze berecik czerwony i jeszcze czapusie z króliczkami na uszkach... rodzina powinna mi zablokować allegro ;) Ale pocieszam sie, ze to takie over size, ze i na jesień i początek kolejnej zimy będzie ok (przynajmniej beret i ta czapeczka z nausznikami). A sówkę wybrałam taką rózowo-zieloną z niebieskim kwiatuszkiem. Najwyżej jak przyjdzie to dam znać czy warto. Słonecznie dziś, ale jakoś tak rześko... wystawiłam dziecię na taras niech wdycha świeże powietrze, ja posiedze w ciepełku... a sadełko rośnie... ;)

My po spacerku i Brunio pierwszy raz podziwial swiat ze spacerowki, moj maly bohater!:)

Mamcia- tos sie obkupila:). U mnie w parku to jest rewia mody. Jedna mama zerka na wozek drugiej i na wystrojonego dzidziusia, eh...skad ci ludzie biora kase? ;)

a wiesz mamobruna jakąś taką mam potrzebe po dwóch chłopaczkach, zeby troszke małą postroić, choć tylko dla siebie samej, bo u mnie nawet parku nie ma jakbym ewentualnie chciała sie pochwalić córcią ;) No i jak spacerówka się sprawiła? i mały spał w domciu tez w spacerówce? Ja znowu nie przełożyłam, bo dzis byłam na wojażach i miałam założony fotelik na stelażu, ale jutro to na bank ;) Szkoda tylko, ze u mnie nie przekłada się spacerówki przodem i tyłem do kierunku jazdy, przydatne to by chowac sie przed słonkiem..

ja takie rozważania co do kasy mam jak patrzę na te piękne ciuchy na allegro z Nexta i sobie myślę ile trzeba miacków mieć zeby takie nowe ciuszki dziecku kupować... albo ciuchy z Zary.

Dziewczyny, Wiki nie chce dzis mleka... Juz nie wiem co robic, zjadla raz... aja sprzedalam laktator, bo uznalam, ze po co, skoro od urodzenia lezal w szafce... jest glodna, domaga sie kaszek, obiadkow, deserkow... zrobilam jej cukinie, to byla tak usmiechnieta... a cycka nie chce...

Hickary a modyfikowanego jej nie chcesz dać?

Mamcia- w domciu spi w lozeczku....ciezko jest ale probujemy;). Spacerowka wielka i chce inna!:P Hickary- ojej....nawet nie wiem co ci poradzic....dziwne, ze nie chce mleczka.

nie chwyta butli...a mam 3 rozne...

Takie male dziecko ma w nosie, czy ubranka sa z Zary czy z bazarku...byleby bylo cieplo, papu i mamusia kochala:). Pozniej zaczynaja sie schody i rewia mody juz w przedszkolu...

Hickary - to zrob kaszke na swoim mleku i nakarm lyzeczka. Ona musi jeszcze dostawac mleczko:).

Aaaa...doczytalam, ze nie masz laktatora, niedobrze:(.

Sciagnelam recznie 140 ml i na tym dalam kaszke, zjadla z wielka ochota- kuzwa, tak to laktator lezal zapakowany - opchnelam miesiac temu jako nowy... Chyba sie pospieszylam. Boje sie, ze mleka bedzie mniej po dzisiejszym dniu i jakies zapalenie sie wda...

Maz kupil mi Maclarena....zajebisty:). Wazy 6,1 kg, czarno-srebrny....hurrra:)

Maclareny bardzo chwalone są, ale zastanawiam się czemu one nie maja pałąka z przodu? mi chyba by to trochę przeszkadzało, pasy muszą być non stop zapięte, dziwne...

Zerknelam w google, fajne wozeczki - zazdraszczam :D Macir moze oslonki na lozeczko? Takie na cala dlugosc? Mocno miekkie? Bo moja tak szaleje, ze sie boje ze glowe rozwali - poza tym zaraz lezy w poprzek i kopie w szczebelki :P

ja ślepota, teraz widze ze można dopinac pałąk ;) my mamy osłonke ale tylko na pół łóżeczka, nad drugą czescią jest przewijak. przytulniej, ograniczam bodźce docierające spoza łóżeczka (a mam ich sporo przy takiej dziatwie ;)) nogi i łapki nie wyłażą.

A Wiki jeczy i marudzi... Juz ponad miesiac... Nic jej sie nie podoba, mam nadzieje, ze minie. ;)

Tez mam oslonki na lozeczko, tylko z jednej strony na noc nie zaslaniam, bo musze go widziec jak chrapie sobie ;).

Juz spicie?:) Ja usypiam Bruna i ide ogladac Hobbita. W koncu nie poszlismy na niego do kina ale coz....dziecko jest wazniejsze od filmu:). Spokojnej nocy bez pobudek, dobranoc:)

MamaBruna to jak dajesz i kaszę manną i kaszke glutenową obydwie codziennie? Agraffka życze powrotu do zdrowia. Kuleczka czemu rezygnujesz z karmienia piersią? Hickary niepotrzebnie sprzedałaś ten laktator, bo nigdy nie wiesz, kiedy Ci sie przyda, no ale trudno. Mam osłonkę na całe łóżeczko i Ania jak nie śpi to kładzie się w poprzek i też wali nóżkami w nie. Powiedzcie mi, czy kilka krostek koło odbytu to alergia? Bo Ania miała kilka, a teraz się jej więcej zrobiło i nie wiem, czy to odparzenie czy alergia?