Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamawrzesniowa

Dzidziusie z Wrzesnia 2012-pogadajmy o nich!!!

Polecane posty

D82-dzieki za namiary:). Mamy nowego papieza...Franciszka. Chyba trzeba sie dzis cieszyc:). Ode mnie z domu bylo slychac jak bil dzwon Zygmunta:). Bruno tez slyszal:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaBruna moja na glos sama sie nie smieje,tylko jak ja rozsmiesze,a czesciej krzyczy sobie niz guga. 1 Mamcia76 Lili juz podciaga nozki do usta i cmoka duzego palca,ale tylko podczas przewijania,gdy ma gole nozki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja jak się śmieje - to my wszyscy pękamy ze śmiechu, bo wydobywa z siebie taki niski głos jak przepity chłop ;)) Mówie mężowi, ze będzie panna miała taki seksowny głos jakby potraktowany papierem ściernym ;) A śmieje się z byle czego, wystarczy np, ze braci zobaczy to sie chichra, nie wiedzieć dlaczego. Byłam wczoraj u mojej kuzynki, która urodziła córeczke trzy tygodnie temu, wazy teraz 3800 ale jak ją zobaczyłam to nie mogłam uwierzyc, ze jeszcze nie tak dawno moja mała była jeszcze mniejsza, o kilogram szczuplejsza. Taki kurczaczek niewypasiony.. i jaki kuzynka ma jeszcze luz, mówię jej - kobieto, odpoczywja ile wlezie bo małej skończy się spanie a włączy poznawanie swiata to laba sie skończy, na długie lata ;) Mamy pierwszych dzieci - jeszcze nie wiecie, ze "najgorsze" przed wami, taki niespełna roczniak co to jeszcze nie chodzi albo zaczyna tuptać i ciągle chce to robić daje w kość, nie usiedzimy ;) A mi juz plecy wysiadają... ale już się nie mogę doczekac aż zacznie mi tuptac po trawce ;) Lato - przybywaj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh Ania ma ciagle problem z przestawieniem sie. Myslalam, ze dzis sie uda, bo wstala z drzemki o 15 i polozylam spac o 19.30 ale pospala tylko godzine i musialam ja bawic i teraz sie usypia. No mamy nowego papieza - czyli jednak przepowiednie sie nie spelnily, ze mial byc Wloch lub murzyn. Szkoda tylko, ze taki stary, lepiej, jakby mlodszego wybrali. Ania interesuje sie swymi stopami, chwyta je, ale nie potrafi ich wziasc do buzi, aczkoliwek próbuje. Śmieje się w głos tylko wtedy, jak ją mocno rozśmieszę. Bardziej krzyczy i śpiewa po swojemu niż guga. Jutro muszę jechać do miasta pozałatwiać sprawy. Czas tak szybko leci... Kiedy w końcu będzie wiosna? U mnie też teraz 3 dni sypał śnieg :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Bruna jak ty piszesz co gotujesz - to mi dech zapiera, srednia ze mnie kucharka a poledwiczek nie robiłam nigdy. Ja tez wkoło zachwycam sie swoja małą- taki nasz mamowy urok , kochamy swoje maluszki.. Mamcia 76 moja starsza też chorowała coróz po zapaleniu płuc które niespodziewanie przeszła w czerwcu,. Miałam zdrowe dziecko, jedno przezeiebienie kaszel, poszłam do lekarza a diagnoza zapalenie płuc zbiła mnie z nóg- i szpital u tak duzego dziecka!!! Bo zapalenie było juz zaawansowane a wiecie ona lepeij wygladało niz przy przeziebieniu, nigdy bym nie pomyslała ze to zapalenie płuc. trafiony dopiero trzeci antybiotyk, miała osobna salę bo ja juz byłam w zaawansowanej ciazy i sie o mnie bali i o dziecko.... Nie wyobrazałm sobie wtedy jeszcze zostawic tą starszą, dla mnie te w brzuchu choc wyczekiwane było jakby wirtualne... Martwiłam się tylko o ta co była w szpitalu.... I w grudniu pierwszy raz podałam sadło borsuka- jak reką odjął - koniec chorób. Zuzia mimo tyle wirusów co Oliwka przyniosła - nic nie złapała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny w ten mroźny poranek:) Też małemu chcieliśmy pokazać nowego papieża, ale stwierdził ze woli się wykąpać i pójść spać... coż zobaczy powtórki;) Co do śmiania się głośnego to już dość dlugo to robi..ale ostatnio to można by rzec maniakalnie :D wszystko go rozśmiesza..aż momentami piszczy ze śmiechu i kończy się to zawsze czkawką;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki:) D82- a z ktorego jest twoj rojber, bo zapomnialam... :) Kip- przykro, ze Ania ma dalej klopoty z zasypianiem:(. No nie udala wam sie pogoda...szkoda:(. Oliwia- oj, to mialas przejscia....i jeszcze ciaza. Dzielna kobietka jestes:). A o tym sadle tez slyszalam duzo dobrych opinii. Ja jak bylam mala bralam zastrzyki na odpornosc, bo wciaz chorowalam. U mnie bialo i zimowo...wiosno wroc!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamcia- najgorsze przed nami, hehe....juz sie nie moge doczekac jak zacznie tuptac;). Chociaz pewnie maluchy niezle nas wymecza tym tuptaniem:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZień dobry :) KIP - nie dziwię się Ani, że trudno jej się przestawić. Tyle zmian dla takiego maluszka musi być męczące - zmiana czasu, całe nowe otoczenie, za tatą też pewnie tęskni i do tego jeszcze pogoda nie sprzyja. Mam nadzieję, że juz na dniach wszystko się unormuje 1 wczoraj Sebsatian dał taki popis złości, że aż go nie poznawałam a dziś od rana zadowolony sam bawił się w łóżeczku. Łapie stopy, ale nie wkąłd aich do buzi, śmieje się na głos tylko jak go rozśmieszę, częściej krzyczy, piszczy, pierdzi na buzi, czasem udaje się mu wypowiedzieć "auuu", coś jak "hauuu" i dzisiaj wyszło mu "am". CZy Wasze maluchy mówią już jakieś sylaby?? 1 Widzę, że każda wcześniej czy później zmaga się z chorobami dzieci. Muszę zacząć szukać info o wzmacnianiu organizmu, bo narkoza, która czeka Sebstiana podobno bardzo osłabia. Poza tym będę może rzadziej zaglądać, bo cały czas czytam o tym oczopląsie i ćwiczeniach z zakresu rehabilitacji wzroku. 1 Miłego dnia (u mnie niestety śnieg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamobruna, już wyczaiłam na allegro takie pasy dla tuptającego maluszka, że nie trzeba się schylać, myślę, ze się zaopatrzę ;) Ja też miałam przeboje w ciążach, jak byłam w ciąży ze średnim to najstarszy miał ospę a jak byłam w ciązy z córeczką to ospe miał sredni. Bardzo sie stresowałam bo nigdy nie przechodziłam. A opiekować się musiałam, bo mąż w pracy. Wszyscy sie smieją ,że jak Marysia będzie miała ospę to robić czym prędzej test ciążowy ;)) Dziś zimno jak diabeł, już kolejny dzień bez spaceru. Mówią, ze w przyszłym tygodniu będzie cieplutko. Mam nadzieję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj chyba jest tu najstarszy...Koniec sierpnia:) ale mial byc z konca wrzesnia i tak sie przyzwyczailam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamcia76- czego ci ludzie nie wymtsla! Nawet nie wiedzialam, ze takie pasy istnieja..:) D82- w sumie sierpien i wrzesien dosc sie zlewa u maluchow i w podobnym tempie sie wsztstkiego ucza:). Ale Leonek pewnie pierwszy zacznie sam siadac i wstawac:). Chyba , ze juz potrafi?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie potrafi probuje sie podciagac ale chyba jeszcze daleka droga do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w kazdym badz razie ciesze sie ze szbko nadgania i nie bylo wiekszych problemow, bo na poczatku bylo troche stresu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D82- no tak, ale sama widzisz, ze wszystko w porzadku:). Ile wazyl przy narodzinach? W koncu maz kupil mi jajka dla Bruna. Pojechal do sklepu ekologicznego i kupil 4 jajka kazde po 1.70 zl. Rozboj na prostej drodze ale co zrobic...w miescie mu nie wyczaruje zdrowych jajek:(. Az sie boje ile bede placic za ekologiczna jarzyne na zupki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kolejny dzień za nami, a nasze dzieci coraz większe :) Mam do Was pytanie ile razy ziennie,po ile i jakie dajecie dzieciom kasze i kleiki? U nas wszystko w porządku. Dziś była u nas sąsiadka zobaczyć Anię. Tak to dzień szybko minął. Ania poszła spać po 20 i chyba będzie spała do rana. Być może jutro po południu pójdziemy do lekarza to coś się dowiem. MamaAnia moja Ania nie mówi sylab, choć wydawało mi się, że mówiła już nie, ej. Troszkę mnie martwi, że nie mówi rzeczy typu ma-ma ta-ta nieświadomie, bo jak byłam na szczepieniu u lekarki, to ona ma taki zestaw pytan na pół roku i między innymi mnie o to pytała i powiedziałam, że Ania nie mówiła takich rzeczy. Mamcia76 daj linka do tych pasów, bo jestem ciekawa jak to wygląda. Widziałam tylko coś takiego jak smycz dla malucha, żeby nie uciekał od rodzica. Mamabruna ja też kupiłam swojskie jajka za 1zł za sztukę, ale czego się nie robi dla dziecka. A gdzie w sumie można kupić ekologiczne warzywa? Bo moja mama ma ze wsi od znajomej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kip- to dobrze, ze Ania zaczela spac... U mnie sa sklepy ze zdrowa zywnoscia i tam mozna kupic ekologiczne warzywa. Podobno sa tez w niektorych marketach. Ja nie daje kleiku, jedynie kaszke glutenowa ale na razie w malych ilosciach , bo sie dopiero przyzwyczajamy do glutenu:). Jutro pierwszy raz dam mu pol zoltka do zupki:). Dobranoc.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
UJa takze nie daję kleików, kaszkę na dobranoc i czasem porcja mleka w dzień , a tak to cyc i zupka z miesem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Wazyl 2,4kg i dwa pierwsze dni spedzil w inkubatorze... potem kazali nam go jak najwiecej przytulac i ogrzewac....i teraz jest taki maly grzejnik:) Troche po lekarzach sie nabiegalismy, ale juz ze wszystkim prawie wyszlo na prosta nadal nalezy do tych mniejszych dzieci ale sporo nadgonil...i pewnie przez to ze taki ruchlwy jest to spala wiecej kalorii:D Podobno duzo tez basen daje...neurolog byla bardzo zadowolona ze chodzimy:) warzywa i jajka kupujemy na hali z wiejskich gospodarstw..sprawdzone i smaczne... i ceny nie tak wysokie jak w ekosklepach:) co do kleiku to ja daje dwa razy po 100 ml mleka z 2 lyzkami kleiku... wszystko jest ok wiec zostawiam tak jak jest:) maly sie najada, ale nie przejada:) niby moglby zjesc te dwie porcje jako jedna ale on woli czesciej i mniej...za szybko go do zabawy ciagnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIP moj maly wydaje rozne dzwieki...zbitki sylab nie do powtorzenia dla mnie tez, ale typu ma ma czy tata to nie... juz predzej mu miau wychodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie u mnie zima na calego. Lezy snieg po kostki i wieje silny wiatr. To wiosny w tym roku nie bedzie? Moj m sie smieje, ze to przez to , ze kupil wozek... Faktycznie, dzien po zakupie parasolki nastapilo zalamanie pogody:). Czy wasze dzieci miewaja czkawke? Bruna dosc czesto czka. Wtedy cieplo go opatulam i daje pic. A jakie wy macie sposoby na czkawke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżem dobry ;) KIP to na przykład takie szelki:http://allegro.pl/szelki-do-nauki-chodzenia-chodzik-moon-walk-i3057589772.html My jaja mamy wsiowe, ale już warzywa kupuję na targowisku, choć głowy nie daję za warunki w jakich były hodowane. Sklepów ze zdrową żywnością u nas niet. Wiosną wezme sie za swój ogródek, niewielki ale na potrzeby dzieciakowe starczy. Ja kaszki dodaje tylko przeróżne do owoców, z mlekiem jeszcze nie daje. Zaczne od przyszłego tygodnia. Jak nie zechce kachy z butli to spróbujemy inaczej, kupiłam z lovi taką butelkę miękką z łyżeczka moze tak będzie dobrze. Mój średniak ma kiepskie wyniki krwi, wysokie CRP (białko ostrej fazy), morfologia tez be. Na razie dostał antybiotyk na bite dwa tygodnie, potem powtórka badań i zobaczymy co dalej. Martwię się bo chude to to, blade i sińce pod oczami. Rycha, ze mało płuc nie wypluje :( Zobaczymy. Mamobruna potężne wietrzysko u mnie, śniegu nie ma ale ziąb, ze ho ho. Moja też ma czasem czkawkę, ale jakoś tak sama przechodzi. Mówią, ze pocieranie czółka pomaga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zgłosiłyście dziewczęta swoje dzieci do ZUS-u? Siedem dni jest na to a ja dopiero wniosek wypełniam, pierdoła jedna ze mnie... Becikowe wzięte, pieniązki z ubezpieczenia również, ale żeby pamiętać o tej formalności to już nie.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, kiobietki :-) U mnie też wieje przeokropnie, pogoda jest wręcz straszna. J już takie szelki mam, kupiłam przy okazji jakichś zakupów na allegro. Mamcia76- do zus-u a trzeba? No i mamy pierwszego ząbka :-) Fajnie że macie sklepy z ekożywnością, u mnie niestety takiego nie ma :-( Na czkawkę cyc :-) Oj ciśnienie też niski, bo śpie na stojąco. Byłam poksiążki syna w szkole, żeby nadrabiał w domciu i normalnie szok że w zerówce już tyle pracują i się uczą, aż przeraż mnie co będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia no trzeba trzeba;) dziecko też człowiek, musi być ubezpieczone ;) nie dzieje sie to automatycznie , mamy obowiązek poinformować swojego płatnika składek, no i ja akurat wypełniam wniosek i oddaję do pracy, oni załatwiaja resztę z ZUSem. Nasze starszaki pójdą razem do szkoły za rok ;) moje dziecko nie miało właśnie żadnych książek w zerówce... dziwne przedszkole. Może jak będzie w sześciolatkach? ale chyba nie bo przeież teraz juz pięiolatki mają program zerówkowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamcia- nie pomyślałam o zusie, bo moj m ma u siebie w pracy ubezpieczone dziciaki i on już dawno wszystko załatwił. Co do zerówki to mój starszy w zeszłym roku juz jako 5 latek poszedł obowiązkowo do zerówki i miał książki. Teraz drugi rok chodzi do zerówki, i dobrze że książki są innego wydawnictwa bo by robił 2 rok to samo hehe. Są z nim w grupie 5 latki i wszyscy idą jednym programem Ale ja uważam że to głupota żeby sześciolatki, szły do 1 klasy, to takie moje skromne zdanie na ten temat. I bardzo się cieszę ze mojego Patryka to omineło, i do pierwszej klasy pojdzie jako 7 latek. Ale Ty też możesz, posłać swojego Bartka jako 7 latka do 1 klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Andzia pomyliło mi się, ze Patryk jest rok młodszy a on przecież starszy od mojego. Mój pójdzie za rok jako siedmiolatek co mnie troche martwi bo dużo ich będzie razem z sześciolatkami. Trudno, nie mamy na to wpływu ale dla mnie to też bez sensu, widze,ze szkołom cieżko jest z sześciolatkami. To nie jest zachodnia europa, gdzie owszem idą sześciolatki, ale szkoły i programy nauczania sa zupełnie inne. Jako 6-cio latka go nie puszczam bo wystarczy mi póki co siedzenia ze starszym, masz rację, że nauki mają od groma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia- gratuluje zabka!:) Zjadl dzis pol zoltka, chyba smakowalo:). Nam tez ida zabki, dwa na dole. Dzis caly dzien krzyczy i skrzeczy, az uszy bola;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×