PLAMIENIE WE WCZESNEJ CIAZY. Co zrobic????

Witam. Czasami zdarza mi sie plamienie... np dzisiaj posprzatalam troche w domu i znowu podczas "siusiania" krew. jestem w ok 6-7 tydz ciazy i boje sie

A do lekarza to nie łaska? Plamień w ciąży nie wolno lekceważyć o ile brązowe plamienie jest mniej niebezpieczne (ale również kwalifikuje się do lekarza) tak gdy pojawia się krew powinnaś od razu jechać do lekarza bądź na izbę przyjęć.

ja na poczatku tez plamilam ale chyba troche pozniej niz ty. Pamietam, ze jak sobie obliczylam, to w tych dniach, w ktorych plamilam, mialam dostac okres (gdybym nie byla w ciazy oczywiscie) Bylam u lekarza, dal mi duphaston na miesiac, chociaz twierdzil, ze nic sie nie dzieje. a kiedy masz wizyte? zreszta ja bym juz leciala od razu ale ja to panikara jestem

do lekarza. Czemu nic z tym wcześniej nie zrobiłaś?

wypowiedzi- powinnaś jak naszybciej iść do lekarza, bo niestety może zakończyc sie poronieniem

18 stycznia mialam wizyte czyli niecaly tydzien temu. kilka dni przed wizyta tez mi sie to zdarzylo... zadzwonilam do lekarza a on na to, ze to wczesna ciaza i mam sie nie przejmowac. na wizycie bylo wszystko ok ( chociaz zastanawia mnie jedno.... z moich obliczen byl to 6 tydz 5 dni a pecherzyk mial wielkosc 8 mm, jak zapytalam lekarza ktory to tydzien to on stwierdzil, ze ok 5)

Autorko dlaczego nie zgłosiłaś się z tym do lekarza? Albo na izbę przyjęć skoro to nie pierwszy raz? Ja też byłam w ciąży i jak tylko się zaczynało krwawienie albo plamienie, pakowałam torbę w samochód i do szpitala 30km! Byłam już spakowana w razie jak by mieli mnie na oddziale zostawić z reguły kończyło się przestrogą nakazem odpoczywania itp ale byłam spokojniejsza nie rozumiem na co ty czekasz?

Różnicą w tygodniach się nie przejmuj to bez znaczenia czasami mogła przesunąć sie owulacja itp. Natomiast co do plamienia nie rozumiem lekarza, jak ja zadzwoniłam do mojego, że zaczełam plamić a był to gdzieś 4-5 tydzien krótko po zrobieniu testu kazał od razu przyjechać zapisał luteinę i miałam nakaz odpoczywania.

Jak to nic nie zrobilam... przeciez zadzwonilam do lekarza i bylam na tej wizycie. ogolnie dobrze sie czuje, nie mam typowych objawow ciazy (wieczorami jestem zmeczona i piersi mnie bola). Niestety ale mieszkam w de i oni tu maja takie podejscie do ludzi a ja sie po prostu boje

ja ja dostalam plamienia to jeszcze tego samego dnia bylam u gina. A to byl chyba 5-6 tydzien ciazy. Dostalam zwolneinie i mialam odpoczywac i chyba luteine dostalam na podtrzymanie.

normalna rzecz albo łożysko jest jak sito albo krwiak się robi. Doprowadzić to może do poronienia.

a i zaznaczyl albo praca albo dziecko. wybralam dziecko i cala ciaze na zwolnieniu bylam.

to nie koniecznie jest wina łożyska albo krwiaków czasami pojawia sie po stosunku albo od wysiłku fizycznego autorko a masz w domu nospę? Jeśli masz to bierz nospę ona nigdy nie szkodzi w ciąży wiem bo brałam jej sporo i należało od razu napisać, że jesteś DE co kraj to inne podejście do ciąży w PL od razu miała byś luteinę i nakaz leżenia. Na razie dużo odpoczywaj odpuśc sobie porządki domowe dom czy mieszkanie od razu nie zarosnie brudem.