Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość daniooo

rozszerzenie diety u 4 miesięcznego dziecka

Polecane posty

Gość daniooo

Witam mamusie potrzebuje waszej pomocy o rozgrzeszeniu diety mojego synka. Karmie piersia mój mały ma już 8 kg ( duża waga urodzeniowa) i zastanawiam się czy rozszerzyc mu już dietę czy poczekać do tego 6 miesiąca?? Jak myślicie żeby rozszerzyc to jak?? W internecie jest wiele porad co dawac jak i kedy ale wolę rady doświadczonych mam. Z góry dzięki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniooo
Błąd słownika "zozgrzeszeniu" a mianowicie rozszerzeniu miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz zaczac wprowadzac na poczatku soczki od 4 miesiace i deserki,ale nie wszystko na raz.Podaj np.soczek i odczekaj kilka dni,zeby sprawdzic czy maluszek nie ma zadnego uczulenia,jesli bedzie ok,daj nastepnym razem deserek i znow odczekaj czy nic nie wystapi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniooo
Wybacz ze pytam ale po prostu nie wiem soczki typu bobo vita i w jakiej ilości ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
ja u swoich rozszerzałam po 4 m-cu, też były na piersi, ale często karmiłam i to mnie trochę męczyło i dezorganizowało, więc rozszerzałam. Zaczęłam od marchewki ze słoiczka i dawałam w cyklu - łyżeczka/I dzień - kilka łyżeczek/II dzień/-do skończenia słoiczka/III dzień/, po tych dniach miałam już jeden posiłek - marchewka ;-) później zaczęłam wprowadzać jabłko również słoikowe w takich samych dawkach, a po południu już miała posiłek znany - marchew. Po wprowadzeniu jabłka dawałam już wszelkie tego kombinacje i jadła na deser jabłko+marchew np. czy nawet z innym owocem wg propozycji gotowych deserków. Po kilku dniach znowu obiadek itd. od coraz prostszych składnikowo do bardziej złożonych. Generalnie w ciągu kilku tygodni zastąpiłam 2 karmienia obiadkiem przed południem i deserkiem po południu. Ja dawałam słoiczki na początku - głównie bobovity i hipp'a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghghghgh
Mój synek jest na mm, po czwartym miesiącu zaczęłam podawać najpierw ziemniaka przez kilka dni, później marchew, dynia, jabłko. Na początku każde osobno, teraz, już przy końcówce piątego miesiąca łączę. Aa i wszystko przygotowuję sama, z własnych warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
50ml na początek to za dużo, może 5-10ml ... ja akurat soczkiem nie rozszerzałam, bo zależało mi na posiłkach, nie na płynach/miała pierś. Ponadto soczki podawane łyżką nie są najlepszym pomysłem a maluch karmiony piersią często butelek nie chce/moje nie chciały żadnych smoków. Ja polecam Ci kupić słoiczki jednoskładnikowe - marchewka, jabłko i od tego zacząć tj napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
można pewnie z własnych warzyw, jeżeli ktoś ma pewne... ja rozszerzałam dietę małej w kwietniu, "swojego" nic jeszcze nie było, a ziemniaki z cypru np. nie nadają się do tego ;-) dlatego postawiłam na słoiki. Zresztą na początku mało tego trzeba i tak było mi też wygodniej... Chociaż już jak urosły warzywa i owoce to desery robiłam sama, obiadki różnie, na słoikach była do 8 m-ca... z ziemniakiem trzeba ostrożnie, może "zaklejać", ale też można tak rozszerzać, a dynia bardzo dobra dla malucha jak lubi... moje niestety tylko w sokach tolerowały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghghghgh
Jak się odpowiednio "nawodni" to nie zakleja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghghghgh
Aa zapomniałam dodać - do każdego posiłku dodaję łyżeczkę masła prawdziwego lub oliwy z oliwek, na zmianę. A z płynów synek toleruje jedynie mleko. Taki typ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
no więc właśnie, trzeba nawadniać, albo od razu połączyć z czymś, co rozrzedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
a ja masła ani oliwy nie dawałam, dopiero później, dużo później wprowadziłam tłuszcze... co dom to inna kuchnia, nawet dla takiego malucha ;-) już nie pamiętam jak to jest w słoikach, ale jeżeli jest tłuszcz to tyle go miała w tym wieku ;-) ja nie dawałam do przygotowywanych potrawa...zresztą na tym etapie niewiele szykowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghghghgh
A jak z kleikami czy kaszkami? Dawałyście już coś? Ja małemu dawałam na noc do butli na 6 miarek mleka jedną miarkę kleiku ryżowego lub kukurydzianego. A za kilka dni zacznę wprowadzać kaszę, mam już zakupioną mannę, jaglaną i jakieś jeszcze pełnoziarniste, nie pamiętam jakie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
ja dawałam głównie słoiczki do 8 m-ca, sporadycznie gotowałam, deserki przygotowywałam sama. Później jak już gotowałam to jaglaną kaszę albo mannę często dodawałam do obiadków. Kaszkę mleczno-ryżową itp. bobovity np. podałam po 5 m-cu pierwszy raz, na gęsto od razu, bo moje nie tolerowały butelek. Takie kaszki po 4 m-cu wybierałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w wieku 4mies dałam synkowi jabłko, po tygodniu wprowadziłam marchewkę, później zupkę jarzynową bobovita po 4mies, dodam że też karmię piersią. Poprostu tzreba stopniowo i patrzeć jak dziecko reaguje na dany nowy produkt czy niema zaparć czy nie boli go brzuszek itp napewno od jabłuszka nic nie powinno mu być. Tylko na początek np tak z 5-7 łyżeczek później np dzień przerwy i jak nic nie będzie to można więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytałam wcześniejt ych wypowiedzi dla dziecka 4miesięcznego oliwa z oliwek czy masło to chyba nie najlepszy pomysł, podobnie jak ziemniaki często są powodem zaprać co za tym idzie bólu brzuszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×