Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Qwerka

Chce byc nauczycielem - brac kasę za 2 godziny dziennie pracy

Polecane posty

Gość Qwerka

Fajnie tak konczyc prace juz o 11 i miec caly dzien dla siebie. Zadnej odpowiedzialnosci, nic. I kasa leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvbnv
wszystko ladnie sie mowi i wszedzie dobrze gdzie nas nie ma:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam bo lubię
Żeby marzenia sie spełniły, to trzeba mieć coś w głowie. Ale Ty nie masz, skoro uważasz, że nauczyciel pracuje 2 godz dziennie (bo przecież ma 18 godz tyg plus 2 karciane), a skoro nie masz w głowie, to id zieci nic nie nauczysz. przykro mi, nie dla ciebie ten zawód, możesz być sprzataczką bądź bezrobotną sknerą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjyjtyktku
Przygotowanie do lekcji-zajmuje w chuj czasu Przygotowanie sprawdzianów, a później ich sprawdzenie, sprawdzenie wypracować, prac domowych. 2 godziny dziennie... To chyba nauczyciel w-f-u. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjyjtyktku
*wypracowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż się czytać tego nie chce
Pracuję 5 godzin w szkole, a po szkole jeszcze w domu trzeba sprawdzać sprawdziany, zeszyty, pisać plany, kospekty, przygotowywać się do zajęć. A jak jakieś jasełka, czy inne imprezy, rada pedagogiczna to do wieczora się w szkole siedzi, tego to nikt nie widzi? Niech nam dadzą w szkole gabinety, to będziemy siedziały 8 godzin w szkole i w szkole będziemy robiły te rzeczy, a po pracy będziemy wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale w dwoch miesiacach
wakacji was nikt nie przebije :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż się czytać tego nie chce
masz rację, mamy jeszcze roczny, płatny urlop na poratowanie zdrowia, ale uwierz mi, że praca z dziećmi, jeszcze zależy z jakich środowisk, bardzo wyczerpuje emocjonalnie. Zwariować po tych 5 godzinach można. Więc w wakacje się regenerujemy. Ale już są projekty żeby nam to wszystko zabrać, ja myślę, że to jest kwestia 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupppuupupu
upu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja chce być biskupem
same plusy , za free ruchanko , z cnorliwymi parafiankami, mozna po pijaku jeździć samochodem, a jak co postraszyć, że sie nie da rozgrzeszenia i hulaj dusza, nawet przezydent kłania się w pas.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pss sielanka przed dyrektorem;
i dobrze niech zabiora tym kurwa wszystko nie ma wakacji nauczyciele to gląby glaby i jeszcze raz glaby bede to powtarzac do konca zycia mialam super osiagniecie w nauce, testy gimnazjalne zadalam perfect, oczywiscie wszystkie nauczycielki przypialsy sobie moj sukces, a prawda jest taka ze z lekcji nic nie wyciagaalm, nie chcialo mi ise sluchac tych suchych mord pierdolacych co roku to samo l/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pss sielanka przed dyrektorem;
do wszystkiego w nauce sama doszlam nauczyciele sa zbedni rownie dobrze moze siedziec za biurkiem sprzataczka i pierdolic z podrecznika :O ja pierdziele i po co tyle tych nauczycieli? kase za darmo biora, za nic wlasnciiwe, jeszcze glupie sie szczyci ze stawia sie rano za biurkiem, jakby nam litosc robila :D debile DEBILE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pss sielanka przed dyrektorem;
a nauczycielem od wf tez kiepsko byc nudzic sie patrzec na te wszystkie lamagi, jak cos sie stanie to potem sie musi tlumaczyc smrod, i zapocone mordy najwieksza fuche w szkolach odwala dyrektor sprzataczki i pewnie pedadog reszta na bruk nic nie warte gowno, dobrze ze mlodziez coraz gorsza, neich szmaca naudczycieli :D ja niestety chodzilam do dobrego gimn teraz liceum wszytkim zalezy by jak najszybciej wyjsc dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja wam powodzenia życzę z takim myśleniem tępaki. Gimnazjum, łącznie 21 klas. Nauczyciel powiedzmy :techniki, informatyki, plastyki, muzyki, fizyki, geografii. Wychodzi ile lekcji dziennie? Wystarczająco mało, aby iść sobie do domu po 11.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pss sielanka przed dyrektorem;
"praca z dziećmi, jeszcze zależy z jakich środowisk, bardzo wyczerpuje emocjonalnie." Cos sie nie podoba zmien prace. Nikt Ci nie kaze stawiac sie rano do roboty, robisz to z wlasnej woli, pytanie po co narzekasz? to tak jakby gruby czlowiek sie zalil ze macdonadl go utuczył ;\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aż się czytać tego nie chce
No właśnie z takimi dzieciakami się musimy użerać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pss sielanka przed dyrektorem;
uzerac tzn. z kim przytocz konkretny przypadek to co pisze pozostaje w mojej glowie, na lekcjach siedze cicho, tak jak pisalam chce jak najszybciej wyjsc i nie ogladac sie na te zakazane mordy. uwierz mi kazdy w miare ogarniety uczen podziela to co teraz pisze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pss sielanka przed dyrektorem;
skoro musisz sie uzerac, nie nadajesz sie, nie potrafisz zapanowac nad klasa no i zmuszasz sie, zmien zawod, moze sprzataczka :D? bo do czego innego te tluki sie nadaja :classic_cool: pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalciiikkkaa
kolejna durnowata prowokacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytyt65656556
hghgghghghhggh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figlarna kobieta
wybiłabym te gnidy od razu.Śmierdzące lenie i chuligani!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem że głupia prowokacja
ale mam na ten temat swoje przemyślenia. Nigdy nie pracowałam jako nauczyciel w szkole, mam jednak kilkuletnie doświadczenie jako nauczyciel akademicki. Oczywiście praca z dorosłymi ludźmi jest inna, a różni się głównie tym, że nie trzeba ich wychowywać i nawet jeśli zachowują się źle, albo palą papierosy to w sumie nie moja sprawa. Za to: - też muszę przygotować się do zajęć, nie mam ŻADNEJ podstawy programowej, muszę opracować autorski plan (oczywiście w oparciu o pewne wytyczne) - ten plan niby może powtarzać się w kolejnych rocznikach, ale organizacja pracy zmienia się w związku z liczbą grup, organizacją godzin itd., a więc muszę go modyfikować, i oczywiście ładnie opracowany dostarczyć dziekanatowi - ten plan nie może opierać się na podążaniu za podręcznikiem - muszę przeczytać co najmniej kilkanaście prac (a jeśli chcę być sumienna to znacznie więcej) i zapoznawać z nimi studentów - oczywiście muszę też być na bieżąco z bieżącymi publikacjami - nie ma co marzyć, że każę studentom KUPIĆ i mieć na ławce podręcznik :) albo mają albo nie, a w moim interesie jest taka organizacja pracy, żeby brak podręcznika nie rozwalił mi zajęć - też muszę pytać, zadawać i sprawdzać pracę, rozliczać się z szefem, a na dodatek studenci bywają ambitni i czytają rzeczy których nie zadaję (kolejne parę godzin dokształcani). Na końcu wystawiają mi ocenę w ankiecie. Jak sobie myślę, ile to niby roboty mają nauczyciele szkolni z "przygotowaniem się" kiedy mają podstawę programową, mają podręcznik,mają gotowe zeszyty ćwiczeń dla dzieci (i mogą kazać każdemu dziecku kupić) i mają nawet sto gotowych scenariuszy lekcji - to się zastanawiam czy oni na pewno mają dobrze z głową czy może nie umieją zorganizować sobie pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eleonorrra90
bycie nauczycielem to nie jest takie proste, taa praca do 11 ale jaka? dzieci trzeba mieć cały czas na oku! cokolwiek sobie nie zrobią nauczyciel za to odpowiada !! i to wcale nie jest łatwe, a po za tym do każdej lekcji musi się przygotować!! rzetelnie przygotować!! po za tym dochodzą do tego jeszcze spotkania z rodzicami rady itp. a w wyższych klasach sprawdzanie zadań domowych to nie jest tylko przykładowo 5 h pracy dziennie ale dużo dużo więcej! denerwuje mnie takie gadanie ze nauczyciele maja łatwo bo wcale tak nie jest!!!!!!! zarabiają za mało,a co za tym idzie ? nie zawsze nauczycielowi za psie pieniądze chce się tyle poświęcać i się nie dziwie!!! a potem dzieci wyrastają na za przeproszeniem głupków!! i niestety to waszych dzieci tez się może tyczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szkole gdzie pracuje mój tata nie mają rozwiązanie jak te - http://www.grafikoptymalny.pl Wszystko planuj***abeczka. I miewa przerwy pod dwie godziny między pracą. Idzie na 10h, z z czego 4 pracuje. Z czym tak super? A do domu nie ma po co wracać, bo 40 minut drugi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×