Do mam chłopców...

Proszę poradźcie mi jak to jest z tym odciąganiem napletka u chłopczyków... jedni mówią, że tak inn,i że niep owinno sie tego robić... juz sama sie nad tym zastanwaiam... oczywiscie ja tego nie robię gdyz moj pediatra mówił ze tego sie nie robi..ale słyszłam, że jednak powinno. A wy jakie macie doświadczenia z tym zwiazane??

Mi lekarka powiedziała ze nic na siłę i tegp się trzymałam. Powinno się przemywać ale jal synek nie daje to nie sprawiać mu bólu. Moja mam 5 lat o jest wszystko ok.

na początku pediatra doradziła by ściągać ale teraz (syn ma 7mc) kazała przestać. stwierdziła, że napletek jest podrażniony i jak nawet minimalne skóra popęka to w procesie gojenia jeszcze bardziej "wszystko" się zasłoni. jak się wygoi to wg pediatry warto ściągać ale nie za mocno i nie codziennie!

Moj ma 5m-ce ale nigdy mu tego nie robiłam a teraz juz sama nie wiem co robic :(

mam informację od lekarza, który jest mężczyzną i sam ma dwóch małych chłopaków. Spytałam się go jak mam pielęgnować napletek mojego synka po porodzie usłyszałam,że do roku czasu się go nie rusza ! on wtedy ma samoistną stulejkę która ma być. Po roku czasu dziecko najlepiej kapać w wannie w bardzo ciepłej wodzie on sam będzie się bawił peniskiem i go nadciągał odciągał itp. W momencie gdy dziecko będzie mieć dwa lata twój mąż ma go uczyć sikania na stojąco i po tym sikaniu ma mu zademonstrować jak się ma obsługiwać mały swoim "sprzętem" Aha jeszcze jedna isttna rzecz mali chłopcy jak są bez bielizny sami się bawią siusiakiem jest to naturalna rzecz i nie można mówić wtedy - nie dotykaj, nie ładnie itd nie wolno zwracać na to uwagi - tak ma być, dopiero jak podrosną trzeba im wytłumaczyć,ze tak sie nie robi

O kurcze jak to czytam to cieszę się że nie mam synka :D

dzieki, ja juz naprawde sie pogubiłam..bo mi tez powiadziano ze takiemu maluchowi sie nie robi... jeden pediatra tak drugi inaczej... jedni robia drudzy nie.. i jak tu byc pewnym :/

jdhjshd podobno z dziewczynkami tez nie zawsze jest kolorowo.. :P

moj synek konczy dzis roczek i również nigdy tego nie robiłam....

o synek mial stulejke, to doktor pomogl,a tak to co kapiel sciaga sie i myje, teraz a juz 10 lat to nie da sobie ,ale ja mu mowie uyj by serka nei bylo, myyje bo s ie nie zapala,

jeszcze sprawdźcie, czy jajka są w mosznie

wyżej masz dobrą radę :) Ja także nigdy tego nie robiłam,ponieważ słyszałam sprzeczne opinie,ale synuś kiedy skończył rok podczs kąpieli sam zaczął "bawic" się siusiakiem,wydawało mi się to dziwne więc spytałam pediatry i usłyszałam,że jest to jak najbardziej normalne a nawet wskazane ponieważ zapobiega to właśnie problemom z napletkiem. Dziś synek ma cztery latka i nigdy nie było problemów z siusiakiem ;)

no własnie co do jajek to moj synus miał jak był młodszy a teraz mu gdzies wybyły :( choc pediatra kazał obserwowac i jeszcze sie nie martwic...

A ja lekko odciągam - tak kazał pediatra. U starszego syna stwierdzono stulejkę - miał mieć zabieg - zaczęliśmy odciągać (miał pół roku) i obeszło się bez zabiegu:)

up