Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fuckin alcoholics

Jak odmówić alkoholu na imprezie

Polecane posty

Gość fuckin alcoholics

Dziś szykuje się ostra impreza, niestety nie mogę z niej się wymigać bo będzie w moim domu, współlokatorzy organizują. Problem jest taki, że ja nie chcę chlać, a przynajmniej nie chcę chlać duzo bo jestem na lekach :( Jakie są sposoby na odmówienie chlania, nie jestem zbyt asertywna niestety. Nie chcę mówić że jestem na lekach, bo zaczną się pytać co mi jest, a ja wolałabym nie mówić. Co zrobić? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz że nie piesz dzis
i tyle. Nie musisz sie nikomu tłumaczyć. Masz prawo nie pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ixyyyyyyyyyyy
powiedziec nie, dziekuje i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz przesrane towarzysko
tak jak ja, trzeba się pogodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz po prostu, ze bierzesz leki i nie mozesz pic. Jaki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
powiedz ze jestes na antybiotykach normalny nczlowiek zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DarrioSS 25
Sam nie piję i często znajomi robią sobie z tego "jaja", ale ja nie zwracam na to uwagi-nie piję i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość storczyk to pasożyt więc
musisz się tłumaczyć dlaczego nie pijesz????????? Niezłe :D Mówisz : nie bo nie. Koniec kropka. Matko, do czego to doszło w społeczeństwie alkoholików....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Im wiecej sie czlowiek tlumaczy, tym bardziej jest nagabywany na zasadzie "a moze jednak?". Po prostu - nie, dziekuje, nie pije. Mnie kiedys na domowce probowal upic szwagier, dolewajac mi czerwonego wina, gdy prosilam o sok z czarnej porzeczki. Zapomnial, ze nie jestem pozbawiona wechu i bede w stanie rozroznic. Efekt - sam sie skonczyl, bo wypijal to wino, ktore ja konsekwentnie odstawialam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×