Czemu uwazacie, ze wykorzystywanie dziadkow do opieki nad dziecmi jest ok.?

Jak mozna zamiast zatrudnic opiekunke wciskac dziecko swoim rodzicom/tesciom i jeszcze twierdzic, ze powinni sie cieszyc? :/ Przeciez oni swoje dzieci juz wychowali i teraz nalezy im jakis odpoczynek.

w polsce dziadkowie sa niewolnikami swoich dzieci:O

Dla mnie to jest chore, zeby starszych ludzi wykorzystywac do opieki nad swoimi dziecmi, nic im w zamian nie dajac. A juz idealna babcia to pewnie jeszcze w domu swoich dzieci powinna ugotowac, wyprasowac i umyc kibel, oprocz zajmowania sie kochanym wnusiem :o

ja swoim dzieciom już dawno wpajam żeby mi się nieodważyli nawet zapytać

takie zrzucanie na rodzicow odpowiedzialności za własne dzieci :o ale w PL to wyjątkowo popularne

Jak dla mnie jest to egoistyczne podejście: "wychowałam swoje dzieci, nie muszę wychowywać wnuków" - co za bzdura! Wpojono mi, że w rodzinie pomagamy sobie nawzajem, i to obejmuje wszystkie pokolenia. Moja babcia wychowała kolejno troje wnucząt, a teraz wnuki opiekują się nią. Dobra karma się wraca. Dobrze, że nie trafiła mi się modern babcia, która biega na spa, a wnuk niech se siedzi z nianią albo w przedszkolu

My zatrudniamy opiekunkę :) ale jak teściowa koniecznie sama sie uprze ze nie bo ona się chce zająć...to przecież nie będziemy protestować :p

żadna opiekunka nie zastapi BABCI Jeśli babcia chce zająć sie wnukami to super sprawa. Takie kobiety to skarb! A jeśi nie ma ochoty to trzeba to uszanować. Tyle teorii ilu ludzi

wszystko zależy od babci.nie dla każdej babci spędzanie czasu z wnukiem jest męczarnią....lepiej oddać babci dziecko pod opiekę niz jakiejś pożal sie boże ,opiekunce,która nie wiadomo co z naszym dzieckiem wyrabia,a żłobki dla takich malenkich dzieci to dopiero dramat...piekiełko,w którym leżą i płaczą w kącie

jesteście strasznie egoistyczny i wygodniccy :o i jeszcze to piertolenie, że babcia zajmie się najlepiej - szkoda słów :o po prostu ŻĄL WAM KASY na opiekunkę i wolicie wykorzystywać starych, zmęczonych rodziców. ciekawe, czy sami będziecie za swoimi wnukami biegać kiedy wy będziecie mieli 60 lat, a dziecko kilka m-cy lub lat :o

jestem w szoku...... > dlaczego wrzucasz wszystkich do jednego worka? Moim synkiem zajmowala się babcia czyli moja mama. Sama zaproponowała mi opiekę i nawet nie chciała słyszeć o opiekunce . Zawsze twierdziła, że ma jednego wnuka i chce się nim zajmować. Natomiast moja teściowa nigdy nie pilnowała mojego dziecka. Jest tzw nowoczesną babcią która lubi SPA,częste wyjazdy itp i ma do tego prawo. Ma ona też jeszcze dwie wnuczki z którymi w razie konieczności czasami zostaje ale nie jest z tego powodu szczęśliwa. Także nie można uogólniać nie dla każdej babci wnuk to ciężar jak i nie dla każej jest to przyjemnośc.

dla wielu babc mozliwość zajmowania sie wnukiem, to spełnienie marzeń, a nie katorga. raczej widzę, ze niektóre kobiety cierpią, że nie moga siedziec z wnukiem, bo faworyzowana jes druga babcia albo wnuk daleko. i nie piernicz, że to taki wysiłek jak kobieta jest w pełni sił i nie ma własnych obowiązków zawodowych

przyjemność? ganianie za rozwrzeszczanym dzieciakiem? dziękuję, postoję. poza tym skąd pomysł, że babcie nie mają innych zajęć? jestem po 50tce, pracuję zawodowo a nawet jak mam urlop to chcę odpocząć, a nie zajmować się cudzymi dziećmi :o swoje już wychowałam i wystarczy!

Zauważyłem, ze w temacie nie wypowiadają się babcie, tylko sami rodzice, którym po prostu jest tak wygodnie :P Nie bądźcie tacy pewni, że uszczęśliwiacie waszych rodziców rolą dziadków na pełen etat :p Wnuki cieszą, owszem. Gdy można się z nimi raz na jakiś czas popbawić, a nie zajmować non stop.

place za to ze pilnuje wnuka

Ja się przyznam że mam wyrzuty sumienia kiedy podrzucam rodzicom swoje dzieci.Mam wrażenie że ich wykorzystuje bo oni też pracują a w wolnych chwilach zajmują się dziećmi.Co prawda jest to jakieś 7 dni +7 nocy w miesiącu no ale ten czas mogliby wykorzystać na coś innego...