miłość jest tylko wtedy , gdy

w grę nie wchodzą pieniądze - gdyż one powodują , że związki przechodzą w różne układy i luźne dymanie lub się rozpadają...

Miłość jest wtedy facet robi za Ciebie kanapke z tuńczykiem

miłość nie istnieje. uspokój się dzieciaku.

a kobieta za faceta , robi coś innego ...

Na pewno nie będzie gotować ani głaskać kota :O:O

miłość nie istnieje. uspokój się dzieciaku. nawet w przedszkolu istnieje , a Ty dalej w nią nie wierzysz , będąc taka stara i ...? :)

uważam , ze ogólnie , większość związków się nie udaje , ze względu na mamonę itp ---- kobiety jednak uważają zaradność faceta , za priorytet, który często gubi je potem ---- z drugiej strony skrajni faceci-lenie, nie potrafią im niczego zapewnić i kółko się zamyka...

Nie udaje się nie ze względu na te brednie, tylko ze względu na to, że większość ludzi to zwierzęta, które nie potrafią kontrolować ani swoich uczuć ani emocji ani popędu

brednią to się jest , jak się staje w jednym rzędzie ze zwierzętami - wtedy właśnie , nie można się kontrolować lub się nie chce kontrolować, bo wszystko można tłumaczyć byciem gatunkową małpą

nie jest istotne ile facet ma, ale czy potrafi się cieszyć tym co ma. ­ jeśli jest ciągle sfrustrowany i wiecznie niezadowolony ze swego stanu posiadania, a co za tym idzie - z życia w ogóle, bycie z nim staje się męką.

:O To, że oddalasz ewolucję i własne słabości tłumaczysz naturą ludzką, nie znaczy, że każdy tak robi

nie jest istotne ile facet ma, ale czy potrafi się cieszyć tym co ma. >>>uwierz mi , że wielu facetów potrafi się cieszyć tym , co ma - jednak , gdy w grze uczestniczy kobieta - jej wymogi rosną w miarę upływu czasu... jeśli jest ciągle sfrustrowany i wiecznie niezadowolony ze swego stanu posiadania, a co za tym idzie - z życia w ogóle, bycie z nim staje się męką. >>>widocznie ma duże kompleksy ukryte wewnętrznie i daje im upust w niezadowoleniu itp - poza tym , musi być bardzo słabą jednostką , skupiającą się głównie na tym , czego nie ma...

To, że oddalasz ewolucję i własne słabości tłumaczysz naturą ludzką, nie znaczy, że każdy tak robi >>> nie no.... lepiej zwalać na małpę , zamiast używać rozumu , daleko przekraczającego możliwości małpy - ale lepiej, się nie przyznawac do własnej wyższości , bo jeszcze ktoś się obrazi...

"uwierz mi , że wielu facetów potrafi się cieszyć tym , co ma - jednak , gdy w grze uczestniczy kobieta - jej wymogi rosną w miarę upływu czasu." ­ może i masz rację, ale ja zawsze szukałam sobie kogoś z mniejszości :P ­ a tu baby narzekają, że mają facetów "bez ambicji". ale nie mają pojęcia, jak taki ambitny zatruwa życie swoim wiecznym niezadowoleniem ze wszystkiego.

Lepiej jest stać wyżej w hierarchii od małpy, do tego używać rozumu i panować nad sobą, zamiast swoje słabości i nieporadność ludzką tłumaczyć nieuchronnym przeznaczeniem

żaba ambitny facet , to taka sama udręka , jak leń - dwie skrajności , zawsze powodują kompleksy :P - te same , kompleksy...

kot z księżycem na ramieniu nie tłumaczę przeznaczeniem swoich słabości - tłumaczę je swoim zaangażowaniem w inne sprawy , zawsze muszę coś pomijać lub oddalać , gdy pracuję nad czymś innym...:(

Miłość jest wtedy... gdy mnie akceptujesz Miłość jest wtedy... gdy ocierasz moje łzy Gdy siedząc w wannie z gorącą wodą, robisz mi miejsce Gdy mi ufasz jak mnie nie ma... Gdy w środku nocy robisz mi herbatę... I cię męczę... i uszczęśliwiam Gdy milczę i myślę, Ty mi towarzyszysz Miłość jest wtedy... gdy śpisz koło mnie Miłość jest wtedy... gdy jesteś stara a ja mówię moja kochana Gdy dajesz mi szczęście, jakiego nikt nie daje... Gdy płaczesz, widząc jak ja płaczę... Gdy wiesz to, czego inni nie wiedzą I kończąc grę u zmierzchu życia... wiesz że zagrałabyś raz jeszcze Gdy jesteś ze mną szczera, bo wiesz że wszystko możesz mi powiedzieć Gdy nie mam pieniędzy a Ty czujesz,że masz wszystko bo jestem przy tobie A tak naprawdę, to miłość jest wtedy gdy staję się twoim przyjacielem i zrobiłbym dla Ciebie tak wiele...

miłość jest wtedy gdy kocha sie drugą osobę za to jaka jest niezaleznie od pieniedzy i innych spraw

fiku ojej , cóż za piękna, utopia? czy jest to osiągalne dla kobiet? :D

pyk

rew - masz racje to niemal niemożliwe :D ale ja znam taką jedną :p

wydaje się realne do osiągnięcia, ale jakoś nei potrafię sie zakochać

f

krwawy - ja też znam , nie tylko jedną - ale to wyjątki, więc mają małe szanse przebicia , w stosunku do typowych typiar wydaje się realne do osiągnięcia, ale jakoś nei potrafię sie zakochać >>> czyli jednak logicznie , niemożliwe ?

"ambitny facet , to taka sama udręka , jak leń - dwie skrajności , zawsze powodują kompleksy" ­ true... ­ ja tam kocham jednego faceta absolutnie bezinteresownie i on mnie też. jest to mój przyjaciel :P ­ no dobrze, niezupełnie bezinteresownie. on musi wysłuchiwać mojego zrzędzenia, dawać życiowe rady, pocieszać, motywować, głaskać... ­ no ale nie ma nic za darmo :P

możliwe, nigdy nie zauroczyłam sie w kimś dlatego że miał pieniądze, a że miłości z tego nei było to już inna sprawa

Miłość jest wtedy kiedy kobieta bierze z pupy do buzi

pyk

żaba Twój przyjaciel musi być bardzo cierpliwy i wyrozumiały...może ma w tym jakiś cel? :P fiku musisz wybierać bardziej wyrafinowanie - potem ślub i przy rozwodzie , niezła odprawa - myśl przyszłościowo , a nie chcesz się bawić w miłość...