dziewczyny czy seks w ciąży jest na pewno bezpieczny?

jestem w 9 tygodniu ciąży. Wszystko jest ok, ale jakoś sie obawiam seksu....czy na pewno jest on bezpieczny? Nie będę ukrywała, że mam na niego ochotę ale strach mnie powstrzymuje.

jeżeli ciąża przebiega prawidłowo to TAK jest bezpieczny. W przypadku ciąży zagrożonej lepiej powstrzymać swoje emocje...

Jeśli ciaza nie jest zagrożona to jak najbardziej. Nie ma co sie powstrzymywać... Trzeba tylko unikać pozycji w których partner może uciskac na brzuch. Zwłaszcza jak już zrobi sie on widoczny. Ja jestem w 35 tygodniu i nadal normalnie uprawiam seks. W 2 trymestrze to miałam ciągle ochotę na seks że partner nie mógł za mną nadążyć..;) nie myśl o tym tylko ciesz sie przyjemnością chyba że lekarz stwierdzi że ciaza jest zagrożona i lepiej sie powstrzymać od seksu.

w 9 tygodniu ostawiasz faceta na bok,to mu wspolczuje:/ Lekarza nie zapytalas i tyle czasu unikasz seksu? To co bedzie jak dziecko sie urodzi?Facet bedzie musial Cie w dupe kopnac:/

skoro Ty juz - nie krytkuj mnie. Owszem nie uprawialiśmy seksu bo przez 7 tygodni miałam mdłości praktycznie przez cały dzien i noc, wymiotowałam po kilka razy dziennie , w dodatku byłam chora. Dopiero od 4 dni czuje sie dobrze. Mam cohote na seks dlatego pytam co i jak. I skąd Ty wiesz, czy po ciąży nie będe miała ochoty na seks? I może Ciebie facet odstawi jak mu nie dasz..widać jets z Toba tlyko dla seksu.

Hej. Ja nie uprawiałam z mężem seksu przez całe 9 miesięcy. Ciąża była zagrożona. Mąż mnie nie zdradził, cały czas był przy mnie i wspierał mnie. Ja na Twoim miejscu pogadała z lekarzem.

Ja właśnie rozmawiałam z lekarzem i powiedział że do 10 tygodnia lepiej się powstrzymać potem jeżeli ciąża nie będzie zagrożona to bez problemu.

ze cie nie zdradzil???:/ A tak serio,to Ty mialas zagrozona ciaze i nie moglas:) A autorka moze,ale sie boi:/

Majka - do lekarza ide za tydzien więc na pewno sie zapytam. . Chciałam ostatnim razem ale po prostu zapomniałam bo mdłości mnie męczyły i chciałam już jechac do domu. ale mówiła, że wsyztsko jest ok i przebiega bezproblemowo. Mój facet tez mnie nie zdradzi. Dla mnie trzeba byc świnią, żeby zdradzić partnerkę, która jest w ciąży albo dopiero co urodziła bo nie ma seksu.

Mój mąż nigdy by mnie nie zdradził i ja o tym dobrze wiem. Miał 2 miesiące wolnego w pracy, żeby być ze mną, ja już wrócił do pracy to wracał jak najszybciej do domu, robił zakupy, gotował, prał, sprzątał.

Ja też miałam straszne mdłości. To mąż siedział ze mną w łazience i trzymał mi włosy.

a czy ty z takimi mdłościami masz w ogóle ochotę na sex? jeśli tak to podziwiam, też jestem w ciąży i po prostu straciłam ochotę na sex, bo cały czas źle się czuję.

takie pytanie tylko mam\ Zgadzam się trzeba być naprawdę świnią.

Łatwo dajecie się sprowokować. To logiczne że facet zdradzi kobietę w momencie gdy ich związek będzie się opierał głównie na sexie... Zawsze się znajdzie taki któremu zależy tylko na jednym i już... A jak niektórzy nie potrafią wybrać to potem wrzucają wszystkich do jednego wora i mierzą swoją miarą. A co do sexu to tak jak napisałam wyżej. Miałam takie same obawy zapytałam lekarza i mówiła żeby do 10tc się powstrzymać potem jeżeli ciąża przebiega prawidłowo to bez problemu

ojojoj:( - dopiero teraz mam bo sie dobrze czuję. W końcu normalnie śpie i moge normalnie zjeść. Wcześniej ani jeśc, ani pic, a w żołądku burczy. Leżałam tlyko pod kocem i nie miałam siły sie ruszać a co dopiero miec ochotę na seks. więc osoby, które takich codziennych mdłości nie miały nie powinny innych krytykować za brak ochoty na seks. A teraz sie po prostu troszke boję. Jestem przewrażliwiona bo to moja pierwsza ciąża, a od samego początku mdłości, przeziębienia, opryszczki na ustach....

takie pytanie tylko mam To było najgorsze; te mdłości. Ja praktycznie co 10 min byłam w ubikacji i wymiotowałam.

jestem w 36 tyg ciąży, do tej pory od czasu do czasu mnie wymiotuje. Codziennie mam napady gorąca i z rana mam mdłosci. Od tamtego tygodnia bolą mnei nogi w pachwinach i ledwo chodze. Mimo to ochote na sex mam cały czas, nawet większą niz maż, bo on się troche juz boi:)) Każda z nas jest inna i nie ma co porównywać, każda inaczej to przezywa. U mnei to tez pierwsza ciąża.

sexy bo ciąża cały okres była zagrożona najpierw krwiak potem krążek i mąż mnie nie zdradził. wychodził z założenia że dziecko ważniejsze a sex jeszcze nie raz będziemy mieć- nie planujemy szybko umierać. Jeśli z Twoją ciążą jest ok to jak najbardziej możecie się kochać

No i widzisz jakoś samotnymi matkami nie zostałyśmy. Jeśli facet kocha swoją kobietę to będzie ją wspierał, a nie zdradzał.

Jabym uprawiała seks w ciąży.

ja się na każdej wizycie pytałam lekarza czy jeszcze możemy :) miałam super lekarza i ze względu na inne problemy zdrowotne widywaliśmy się co 2 tygodnie średnio i pod koniec to się juz śmiał, i nawet sam mówił "tak, tak, jeszcze możecie"