No nie mogę jaki pazerny ksiądz!

Zadzwoniłam na parafię w której był chrzczony mój narzeczony. Chciałam załatwić mu, żeby wysłali mu pocztą akt chrztu bo potrzebujemy go do zawarcia sakramentu małżeństwa. Ksiądz z którym rozmawiałam, najpierw odmówił, twierdząc, że takie rzeczy odbiera się osobiscie (musielibysmy jechać 300 km ;/), a potem zarządał wpłaty datku na numer konta, który mi jutro poda jakiegoś datku to "wtedy załatwimy tą sprawę" :/ Ogólnie rozmowa nie była zbyt miła :/ Normalnie szok co z tymi księżmi dzisiaj.

a jebac ta czarna watykanska zaraze!

Przepraszam za nie składne zdanie. Miało być ,że zarządał datku który mam wpłacic na numer konta który mi jutro poda bo dzisiaj już nie ma czasu tego załatwiac.

zadac od ciebie pieniedzy, mozesz na niego naskarzyc do biskupa, ja bym tak zrobila

najlepsze jest to, że nie mam wyjścia za bardzo bo za dojazd tam zapłaciłabym dużo więcej niż wysłanie mu tego "datku". Zaskoczył mnie tylko jego chamski ton kiedy ze mną rozmawiał. Zadnego wstydu nie miał...

Dlaczego wszyscy dziwia sie, ze nalezac dobrowolnie do jakiejkolwiek organizacji (nalezysz przeciez do KK, skoro chcesz zawrzec slub koscielny) trzeba wziac udzial w kosztach funkcjonowania tej organizacji. Tak jest w klubie sportowym, partii politycznej, jak i na kursach szycia czy jezykow obcych). Ta oplata moze byc pobierana w rozny sposob - jako np. podatek koscielny (Niemcy), jako dobrowolny datek, albo jako oplata za taka czy inna usluge, np. wystawienie i wyslanie dokumentu. Kto nie chce - wystepuje z organizacji, nie korzysta z jej uslug i nie jest zobowiazanym za nic placic.

Podobno wszędzie chcą minimum 20zł za wydanie świadectwa chrztu, ale coś czuję, że temu 20 nie wystarczy.

"chamski ton" to nie KK tylko jeden maly jego przedstawiciel. Jak widac Bog ma problemy z personelem naziemnym. Skarga do biskupa / diecezji z jednoczesnym przypomnieniem, ze kaplan zastepuje i reprezentuje Boga tutaj na Ziemi powina przyniesc skutek -przynajmniej pisemne przeproszenie.

no tak, tylko że tu nie chodzi o to, że to coś kosztuje. gdyby i powiedział, przez ten telefon, że ok wyślą mi go, tylko musze zapłacić ileś tam plus koszty wysyłki to ok. Ale ta rozmowa naprawdę była niemiła, pierw, że absolutnie mi go nie wyśle i że zaprasza na parafie, i nic nie dawało że mu mówiłam że to 300 km, tylko mam osobiście przyjechać i koniec. Po moich naciskach dopiero powiedział o tym datku i jeszcze ten tekst "to załatwimy ta sprawę" jeśli pani wpłaci datek... Normalnie jakby łapówki żądał...

mam spokój :)

moja mama umarła poszedłem do parafii załatwić pochówek dla mamy to doznałem szoku byłem przesłuchiwany jak na policji a ze mama miała na pieńku z księdzmi bo nie podobało się ze panosza się jak chcą, dalej szok ksiądz wyciąga kajet jak na UB a tam pusto bo kolędy moja mama nie chciała przyjmować a ze miała ku temu powód bo jak kilka lat temu był po kolędzie ksiądz to skrytykował moja mamę ze za mało ofiary włożyła w kopertę to mama powiedziała księdzu "Nie miła księdzu ofiara pójść ciele do domu" i przegoniła księdza. Dalej ze nie była praktykująca i takie tam moja mama wierzyła w boga a nie w księdzy. Już miałem zrezygnować z usług księdza mówię biorę mistrza ceremonii pogrzebowej i cześć. Ale jak zobaczył kasę to zmiękł. Na koniec powiedział ze jestem na bakier z panem bogiem

ja jak chowałam babcie to na samej parafii zostawiłam 900 zł ... :/ masakra jakaś. A podobno wiara jest darmowa...

tak darmowa niby jest mówią tak "Co łaska al nie mniej jak np: 1000 zł taka to jest łaska nie każdego jest stać wywalić 1000 zł a czy ich to obchodzi ten pazerny kler? masz dać bo jak nie to... resztę sami dopowiedzcie sobie

po to zeby pieprzyc. Ja tam w swojej parafii jakos nie mam problem. I nawet kilka lat temu jeszcze jak bylam mala i biedna, to siostry zawsze rekompensowała mi wyjazdy na kolonie. MI i innym biedniejszym dzieciom co nie maja pieniedzy na wakacje. wiec przestancie pieprzyc i juz. Parafia zreszta tez potzrebuja skads jednak troche pieniedzy na misje itp, to nie jest tak ze ksiadz kupuje sobie fure za wasze pieniadze/ moze gdzie tam taki pazerniak jest, ale wiekszosc ma swoje wlasne pieniadze 'z budzetu rodzinnego.

to ze jakis ksiadz ma ladny samochod to mnie nie rusza. W koncu jest tylko czlowiekiem i tez ma pewne slabosci jak kazdy - moze samochody to jego pasja, hobby? smiesza mnie te wasze dogadywania. dopoki nie gwalci dzieci, jak to mowicie, jest dobrze

Na bakier z tzw panem bogiem? To by oznaczało że takie coś w oóle isntnieje, a jest to umówmy się co najmniej wątpliwe ;]

głupia jesteś i tyle pan Jezus nie potrzebował świątyń wypasionych w przepychu nie jeździł mercedesem tylko na osiołku więc na co im ta kasa? a na to by dobrze żyć a ty jak chcesz to możesz oddawać co miesiąc cala kasę na kościół twoje pieniądze twoja sprawa co z nimi zrobisz

tak a oni sa na bakier z panem bogiem i z swoim sumieniem kiedy ksiadz dyma dziewczyne i jeszcze ma z nią dziecko to jest wszystko ok. a oni mówia mi jak mam zyc obłuda i tyle

do pieprzycie ludzie: - ja nie twierdze, że wszyscy księża taky cą, osobiscie znam fajnych księzy z którymi wszystko da sie załatwić ale ten z którym miałam przyjemność rozmawiać był reprezentantem tej gorszej strony kleru niestety... Ksiądz w mojej parafii, z którym ustalałam datę slubu i chrzcin (jednoczesnie bo jestem teraz w 7 miesiącu ciązy) był naprawdę w porządku...