nagłe ulewanie - pomóżcie:/

Witam:) Moja córcia 7 lutego kończy 4 miesiące. Od miesiąca daje jej mleko Nan Pro 1. Na początku było wszytko w porządku. Mała nie ulewała mi tak mocno - dodam że od początku miałam z tym problem. Kupkę robi codziennie- fakt czasem jest zielona ale podobno to normalne. Jakos dwa tyg temu dodałam jej do mleka kaszki ryżowej jabłkowej i zaczęla mi strasznie ulewać. Myślałam że to od tej kaszki i przestałam dodawać. Ale ona dalej tak ulewa:/ Dodam że jest ciągle głodna - czesem nawet trzech godzin nie wytrzyma. Wypija już 180ml mleka a czasem płacze i chce jeszcze. Fakt faktem przesypia cała noc. Poradźcie co mam robić - zmieniać mleko, podać już jakieś inne jedzonko...to moje pierwsze dziecko i jestem troche zagubiona:/

Głupi pomysł. Po co zagęszczasz mleko, zamiast je po prostu zmienić na AR?!

AR to anti reflux i występuje w większości (o ile nie we wszystkich) marek mleka dostępnych na rynku. Nie mogłaś sprawdzić w Google zanim sobie poswawoliłaś z kaszą?

Pediatra stwierdził że ulewanie jest normalne u niemowlaczków:/ Mi to nie bardzo się podoba...dodawałam jej do mleka zagęszczacz - tak poradził mi lekarz Nutriton i to też nic nie daje...

Jeśli ja karmisz tylko mlekiem modyfikowanym dodaj jej do diety np marchewkę. Ja swojemu maluchowi dawałam od 4 mies zupki jarzynowe z gerbera i owoce też z Gerbera bądź innej firmy dla niemowląt po 4 miesiącu. Dawaj jej też kleik kukurydziany bądź ryżowy i kaszki. Tym napewno poje

dodałam tej kaszki bo mała się nie najadała...myślałam ze to coś da a w necie dużo szperałam - tylko kierowałam sie tym co radził mi lekarz oni chyba raczej powinni wiedzieć co i jak...ale fakt faktem dziwne jest to że ona tak ulewa - nawet na ochach lekarza a on twierdzi ze to normalne:/ na wadze przybiera prawidłowo...

a ten kleik to dodawać do mleka żeby było bardziej syte czy po prostu przyrządzać taki gęsty i podawać łyżeczką? Nie mam za bardzo od kogo się takich rzeczy dowiedzieć dlatego pytam doświadczone mamusie:)

Dajesz łyżeczka ale wsypyjesz kleik do wody z mlekiem modyfikowanym . Na opakowaniu masz proporcje

Tak jakbys kaszkę robiła :)

dzięki:)) czyli mam zostać przy tym mleku i zacząć wprowadzać inne pokarmy??:)

Jeśli dobrze liczę - 3 miesięcznemu niemowlakowi do mleka MM dodałaś już kaszki? No bardzo mądre mamo, bardzo. A na kaszce co było napisane? Dozwolone po którym miesiącu? Czytać mama umie?

Skoro lekarz twierdzi, że normalne, to co wydziwiasz? Ty skończyłaś medycynę czy on? Kolejna, która chce być mądrzejsza od lekarza. Odstaw te kaszki, przecież to dziecko jest jeszcze za małe. Jak jest głodne to jej rób mleko, co z tego, że co 3 godziny? Robić się nie chce? To jest niemowlak, ma swoje prawa.

Mleka lepiej nie zmieniaj. Przy każdej zmianie mleka dziecko boli brzuch i moze mieć biegunkę. Tak wprowadzaj jej nowe jedzenie do diety ale ostrożnie i powoli. Wiadomo, na początku pewnie będzie brzydzić ale musisz ja nauczyć nowych smakow

Dziecko 4 miesiące skończy za 10 dni. Po co jej doradzacie, by wprowadzała już pokarmy? Naprawdę myślicie, że te schematy żywienia ktoś dla jaj wymyślił? Autorko - na wszystkich opakowaniach: kaszkach, słoiczkach, deserkach, kleikach - jest jak byk napisane PO 4 MIESIĄCU. "PO". Nie "W"

ja nie chce byc madrzejsza - po prostu sie martwie... czlowiek grzecznie prosi o pomoc a tu zaraz takie nastawienie sceptyczne... podobno dawanie wiekszej ilosci mleka niz zalecane tez nie jest odpowiednie tak jak i podawanie innego jedzonka szybciej niz po 4 miesiacu... kazdy mowi co innego i ciezko jest w tym wszytkim sie ogarnac....

Kiedyś matki rozszerzaly dietę juz w 3 miesiącu. Moja lekarka kiedy mala miała 4 miesiące już pytała czy daje jej coś innego niż mleko. I rozszerzylam jej dietę W 4 mies a nie Po 4. I dziecku nic się nie stało, zdrowe pięknie przybiera i rośnie

To Twojemu dziecku nic nie było. A każde dziecko jest inne. Teraz może mu nic nie być, nie wiesz, czy w przyszłości na jego zdrowiu to się nie odbije. Ludzie mający do tego odpowiednie kompetencje przeprowadzają badania i chyba nie bez powodu wymyślili to "PO". I nie pisz co było kiedy. Kiedyś matki używały tetry, nie pamperów. Ty czego dziś używasz? Tetry? Bo "kiedyś"?

Autorko nie chciałam Cię urazić, przepraszam. Ale skoro we wszystkich schematach jest wyraźnie napisane kiedy zacząć wprowadzać pokarmy inne niż mleko, to dlaczego robisz to wcześniej? Może i chciałaś dobrze, ale możesz raczej zaszkodzić niż pomóc. Skąd wiesz, czy to ulewanie nie jest właśnie od kaszki? Przecież taki 3-miesięczniak nie ma jeszcze na tyle przewodu pokarmowego rozwiniętego, by go bombardować kaszą.

Nie tetry bo ja wychowuje jak pierwsi Słowianie. pewnie nie karmy niczym .nawet w poradnikach jest ze dziecko karmione mlekiem sztucznym zaczyna jeść inne rzeczy w 4 miesiącu ale nie pisze PO to karmy po roku tak dla pewności

To w takim razie jak 3 mięsięczne dziecko wypija 180ml albo 210ml mleka to jest dobrze?? I bez żadnych norm dawać mu tyle mleka ile potrzebuje i w tym przypadku nie przejmować sie tym co jest zalecane?? Bo ja już nic z tego nie rozumiem:/

Zresztą każdy ma swoje podejście do wychowania i sam decyduje co od kiedy podaje swojemu dziecku - a ja tylko chciałam żeby doświadczone kobietki co nie ci poradziły - a nie jedna przez drugą się spierała:(

ale kombinujesz. odstaw kleik, zmien mleko i zmien lekarza, bo raczej ewidentnie nie wie co robi. przeciez jest pelno mlek przeciw refluksowych!

Kiedyś też karmili i jakoś nikomu nic nie było. Terazatki są przewrazliwione i wkoło pelno małych alergików rośnie

Ja jej ta kaszkę podałam tylko dwa razy....teraz dostaje samo mleko i sobie ulewa - wręcz chlusta...

Wiesz co lepiej spytaj się dokładnie swojego pediatry co i jak. Bo każda uważa inaczej i na takim forum nic się nie dowiesz bo kazda mądrzejsza.

dziękuję wszystkim za odp:))

Kasiula, na opakowaniu mleka masz podaną tabelkę, ale na pewno masz też napisane coś w stylu: "zaproponowane objętości porcji należy traktować orientacyjnie, bo każde dziecko ma inne potrzeby żywieniowe i tak jak w przypadku karmienia mlekiem matki częstotliwość podawania i wielkość porcji powinny być uzależnione od indywidualnych potrzeb niemowlęcia" (Żywcem spisałam z puszki Hippa, żeby nie było, że sobie zmyśliłam). Może Twoja córka ma tylko taki okres, że je więcej. Mój synek na przykład jak miał 4 miesiące to jadł po 40-50 ml co pół godziny. I tak chyba przez dwa tygodnie. Wcisnął 40 ml, nie więcej, a za pół godziny znów był głodny i znów tylko 40. Co przez cały dzień dawało mu w sumie duuuużo więcej tych ml niż na opakowaniu. Konsultowałam to ze starą doświadczoną pediatrą, powiedziała, że skoro dziecko tak chce to tak mam mu dawać. I tak robiłam, choć szlak mnie trafiał, że co pół godziny butle musiałam robić. Póki córka nie ma jakiejś nie wiadomo jakiej nadwagi to dawaj jej mleka tyle ile chce, z pokarmami jeszcze się chwile wstrzymaj. Chcesz mieć kiedyś żal sama do siebie, że przez Ciebie córce coś dolega?

lilka63) A alergii to się dziecko może nabawić właśnie jak podasz za wcześnie. Poczytaj trochę: Konsekwencje nieprawidłowego rozszerzania diety Zbyt wczesne wprowadzanie pokarmów stałych lub podawanie ich w złej kolejności może skutkować jednym lub kilkoma poniżej wymienionymi konsekwencjami: uszkodzenie układu trawiennego dziecka, fizyczne problemy związane z jedzeniem (pokarmy stałe należy wprowadzać wtedy, gdy koordynacja nerwowo-mięśniowa będzie odpowiednio rozwinięta. Dziecko musi kontrolować ruchy głowy, szyi, musi również umieć swobodnie przełykać jedzenie). uporczywy kaszel pojawiający się u dzieci, u których wprowadzano pokarmy stałe przed 12 tygodniem życia do takich wniosków doszli naukowcy ze Szkocji. alergia, egzema, katar sienny zbyt wczesne wprowadzenie pokarmów stałych zwiększa ryzyko zachorowania, przekarmienie, nadwaga oraz brak odpowiednich składników odżywczych zbyt wczesne wprowadzenie pokarmów stałych może skutkować zbyt małym dostarczaniem mleka. Badania wykazały, że może być odpowiedzialne także za zwiększenie ryzyka otyłości, chorób nowotworowych, chorób serca oraz cukrzycy w życiu dorosłym.

Moi ulewali strasznie żadne mleka anty refluksowe nie pomagały. Dzieci przybierały na wdzę więc lekarz kazał sie nie martwić. Młodszy ulewał do 8mscż. Jeszcze jedno pytanie czy ty pisałaś o tym,że twoja córeczka przechyla główkę? Jak jest teraz? przeszło jej przechylanie?

Dobrze pani doktor znawczyni od wszystkiego. Ciekawe ile ty tych schorzeń bedziesz miała bo pewnie aż tak twojej diety za mlodu nie przestrzegano