Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

joanna0709

zaprAszamy do dyskusji :)

Polecane posty

hehe, no nie wiem, nie bylo zle az tak zle, chociaz byl moment ze powiedzialam poloznej ze zaplace 1000 zl za tabl. przeciwbolowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ohh ja wam musze powiedziec, iz moje porody to byly pestki, naprawde az sama bylam zdziwiona ze tak szybko poszlo, z bliznietami bylo troszke ciezej ale rodzone naturalnie wiec samo to juz mialo wplyw:) Ale jednym slowem porody byly normalne i bez wspomagaczy przeciwbolowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co ?
joanna od pijaka (nie od aniolow) tu jest ? jej maz lezy pod moimi drzwiami napruty, niech go zabierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teqi tez nie, joanna nie pisze, ale taka-sobie-ja rodzila chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja uciekam skoro o porodach macie zamiar pisać :) w ciąży bardzo bym chciała być, a co za tym idzie i urodzić :) może lepiej nie czytać Waszych opisów porodów? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poki co kazda to raczej normalnie wspomina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boona mój średni urodził 7,07 ,06r :) a miał termin na 29,06 :) i wszystkie moje porody wspominam bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaproponowalam anicie aby sie do nas dolaczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zębów nie leczę bez znieczulenia a Ty pisałaś że za tabletki przeciwbólowe zapłacić chciałaś :) żartuję sobie, poród to coś co trzeba przejść żeby być matką - zatem nie boję się :) no może trochę, ale i tak najpierw muszę być w ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby bylo tak zle to zadna nie chcialaby drugiego dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna, a ten kombinezon dobry bedzie na najmlodszego? zrobilas cos z tym zamkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje bliznieta urodzily sie 12.12.1983 a termin byl wyznaczony na 13, wiec nie duza roznica tylko jeden dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to juz dorosle sa :) a corki, synowie czy parka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze marzyłam o trójce dzieci :) nas przez 13 alt było troje potem urodziła się moja sis :) i zawsze było gwarno w domu, nikt się nie nudził i zawsze było się kogo poradzić i takie tam :) w każdym razie tak chciałam mieć w swojej rodzinie :) boona za rok pewnie ubierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bliznieta sa z in vitro i sa to dwie sliczne dziewczyny a raczej kobiety, i mam 2 synow wsumie czworka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem .normalnie padam na twarz.wczoraj z mlodym do pozna uczylam sie,dzis z młoda szalalysmy na podworku,nawet zjezdzalnie jej zrobilam i było super.o porodach nie mowie bo co jeden to gorszy,ale naszczescie kariere rodzenia juz zakonczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to czasem wieczorem to i lezke uronie, tak jakos kazde z dzieci juz na swoim, dwoje bardzo daleko, corki wpadna czasem z dziecmi ale to nie to samo,zawsze cos sie dzialo jak dzieciaki w domu byly a teraz cisza przytlacza, czasem az za cicho jest:) brakuje ludzi w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
butelka przeczytałam twój post do anitki , ale to co odpisała mnie zatkało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jegurquad
crazy wind to zrobcie se jeszczce piate i nie bedzie ci sie nudzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczyny? Mam okazję zacząć pracę od września, w pewnej firmie. Pisałam już jakie studia skończyłam, więc to coś jakby bliskie temu. Dobry zarobek, zawsze bym miała inne zajęcie niż Dom, mogłabym się rozwijać dalej . . . Eh. Nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pa mimi x butelka to zależy czy chcesz pracować, jeśli tak to bierz tą pracę i się ciesz !! jeżeli wolisz poświęcić się w domu ... :) tylko ty musisz podjąć tą decyzję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×