zaprAszamy do dyskusji :)

Napisałabym coś ale jednak taktownie zamilczę...jednak...

Teqi napisałaś to co pewnie większąść myśli z opisów które się pojawiały, ale z drugiej strony Asia napisała na temat sytuacj w domu tu do nas ze dwa zdania więc trudno powiedzieć jak naprawdę sytuacja wygląda Myślę, że się nie zrozumiałyście Ktoś dawał kiedyś prEpis na chleb, właśnie czekam ażsię upiecze :) mam zamiar też te Twoje rogaliki Asia zrobić w najbliższym czasie

Mimi-to mogła napisać,że źle myślę albo coś a nie teraz wypisuje,że nie szuka porad i mam siedzieć cicho bo mnie nie było przez jakiś czas.No ku...tak trudno napisać kilka słów?Nie.Lepiej bowiem między wierszami napisać "Weź się zamknij i spierd...".Ostatnim postem to udowodniła.Masz rację Aśka nigdy rad nie udzielałam,nigdy nikomu nie współczułam bo taka ze mnie sucz...Bez komentarza

Cześć dziewczyny:) wydaje mi się, że główny problem polega na tym , że ktoś znalazł wypowiedzi Joanny na temat tego, że jej mąż pije i teraz każdy wielce jej doradza. Asia tutaj tego nie napisała tylko w innym temacie i jak sama powtarzała i powtarza nie prosiła i nie prosi o rady, jednak nikt tego nie potrafi uszanować i ciągle pojawiają się komentarze co do jej małżeństwa. Na tym topiku rozmawialiśmy o wszystkim , od pewnego czasu jedynymi wpisami które się tu pojawiają są komentarze i opinie do do małżeństwa Asi, bo wkońcu każdy wie najlepiej jak to u niej w domu się dzieje. Nikt nie potrafi zrozumieć tego, że to jej małżeństwo jej życie i nie prosi o pomoc jak anitka. Zeszło się z tematu anity to teraz z Joanny postanowiono taka druga zrobić. No cóż. Cokolwiek Asia nie napisze zaraz pojawiaja się pomarańczowe wpisy które prowokują i wielce komentują każdy jej post.

Aska na tym topiku pisala o separacji,ze maz nie zajmuje sie rodzina,ze woli czas spedzac w pracy. Poza tym pisala rowniez ze gotuje mu obiadki,bo mowila ze cos zrobi bo jej to lubi,a teraz ze sie pogodzili.a kiedy niby byli w tej separacji? Teqi powiedziala prawde,a wszytskie posty ktore tyeqi napisala sa na tym topiku.o gotowaniu obiadku mezowi,o separacji i powrocie.chora jest!y

I widzisz Teqi i to juz nawet zle odebralas, bo juz jestes tak nastawiona. W pierwszym poscie napisalam ze talich rad nie chce , czyli tych pomaranczowych co to wiedza doskonale, w drugim wyjadnilam, ze to nie dotyczylo sie twoich rad bo dawno cie nie bylo i mi tych rad nie udzielalas. Noz kurcze jak mam vi to wyjaznic.

Aska nie kompromituj sie.sama czytalam jak pisalas ze robisz cod na obiad bo twoj to lubi.a to juz bylo po rzekom?ej seperacji. Wiec nadal ze soba mieszkaliscie.myslisz ze zmienisz alkoholika mowiac mu ze sie rozwodzisz po czym gowno robisz zeby go postraszyc? Zaloze sie ze dalej chleje a ty po prostu polozylkas na to laske bo ci sie dupy nie chce ruszyc i cos zmienic.gratuluje,jestes cudowna matka.

Dzis jest piekne sloneczko wiec po obiadku dlugi spacerek. A od rana akcja szukania paputka hihi najmlodszy zqwsze gdzies zabunkruje a my pol dnia szukamy. Chlopaki ambitnie szukaja bo nagdroda jest gra na kompie.

słowem - SIELANKA :O A w każdym razie przynajmniej jej namiastka.

Aska naparwde tak zalatwiasz problemy w zyciu? Udajesz ze pada deszcz i gadasz o spacerkach,obiadkach,hihasz sie i hehasz? Tak samo reagujesz jak Ci kolezanka z reala zwwraca uwage zebys zostawila meza?

Asia wypowiem sie bo to juz jest zenujace jak sie zachowujesz sama opisujesz tu na tym temacie swoje zycie, wiec i ludzie sie odnosza do twoich wpisow a ty jak taki falszywy latawiec porywasz sie tylko z dobrym wiatrem, kto ci przytakuje i milo pisze tam lecisz i tego lubisz, jak pojawia sie slowa krytyki zaraz wyzywasz i obrazasz. Po to jest forum do dyskusji, ale w zyciu swoim nie spotkalam tak dwulicowej i falszywej osoby jak ty, powinnas sie wstydzic naprawde, udajesz odpowiedzialna a w rzeczywistosci zachowujesz sie jak dziecko. Szkoda tylko ze w twoje glupie zyciowe gry graja takze twoje dzieci.............

Aśka przecież wiesz, że wszystko było po to, żeby Twój topik umarł śmiercią naturalną i jak ci zawsze powtarzałam , że dziewczyny opuszczą twój topik i tak zrobiły jak ci OBIECAŁAM a teraz płacz ja się bawię wyśmienicie . Pozdrawiam

Zaloze sie ze post wyzej wkleila aska,moze nawet sama go napisala zeby zrobic z siebie bidulke :( tak,wszyscy robili to specjalnie,wymyslalil a ty asiu tak naparwde bez skazy poczeta :(

Dzien dobry

witam wszystkich:) a ja sie zastanawiam dlaczego w tym naszym kraju tak ciezko dostac prace. Mam 21 lat,jestem fryzjerka i niby pracy w zawodzie jest ale gdzie dzwonie czy ide i pytam to chca doswiadczenia w zawodzie z 3 lata... a jak ja mam miec to doswiadczenie skoro wszedzie mowia tak samo i jak ja mam znalezc prace?? :/ jedyne co to zrobilam staz w Berlinie w salonie fryzjerskim i jak narazie to nikt na to uwagi nie zwraca:( eh... a chcialabym pracowac w zawodzie,rozwijac sie...lubie robic to co mnie interesuje i pasjonuje. lubie swoj zawod;)

Cześć, mi się wydaje że z tą pracą jest tak, że trzeba być elastycznym i jeśli chodzi o pracę to trzeba brać co jest, natomiast inna sprawa to robienie tego co by się chciało i co się lubi

Na rynku pracy jest duża konkurencja , więc pracodawcy już nie biorą pierwszych lepszych tylko przebierają :( niestety mają czasem takie wymagania, którym trudno sprostać, niestety czasem nawet wymagania te są nierealne, bo tak jak piszesz młoda z dużym doświadczeniem , tylko to doświadczenie trzeba gdzieś zdobyć. boona jak tam kotek ?

Pani Asiu pani z pewnością jest najwłaściwszym interpretatorem rzeczywistej sytuacji na rynku pracy. Pani na pewno nie zdąży zdobyć żadnego doświadczenia. jedno dziecko, drugie, trzecie, to już chyba rzeczywiście lepiej sobie i 4 machnąć przynajmniej będzie konkretna wymowka. Inna sprawa że podobnie jak w przypadku Ferdynanda Kiepskiego: w Toruniu z pewnością brak jest pracy dla osób z Pani wykształceniem:P

Mam nadzieje ze sie stara :)

Dzis u mnie cudowne slonko swieci.

To zazdroszczę bo u mnie pochmurno i ponuro

Jutro sroda i jak co tydzien powinno byc spotkanie w kosciele i znowu nie ma. Jest pogrzeb. Naszemu ksiedzu zmarl brat. Zostalo 3 tyg i zadnej proby nawet nie bylo, zaloze sie ze bedziemy chodzic codziennie na spotkania i proby. Gdybysmy sami nie tworzyli tej aury nikt nie czulby tego swieta.

pisząc tutaj jeszcze?

Po kiego dalej piszesz? :D

Hej, Asia życie nauczyło mnie jednego, coś chcesz zmienić, działaj:) myślę że musieli Wam jakoś zakomunikować że spotkania nie będzie, najlepiej od razu ustalić inny termin, czwartek czy piątek czyli nie odwołanie a przeniesienie. Z drugiej strony już nie pamiętam co się ustala ale chyba nie ma tego aż tak dużo,

Witam mimi niestety , żeby to ode mnie zależało to bym przełożyła spotkania. ksiądz zapomniał nas o tym poinformować :( ale właśnie dziś odebrałam zaproszenia, są śliczne :) koleżanka tworzy po prostu arcydzieła :)

Ja ślubne zamawiałam na allegro, też ktoś robił, tak myślę sobie że kiedyś trzeba było brać to co było w sklepie i te same wzory u każdego się powtarzały, fajnie że teraz każdy szczegół można sobie samemu wybrać :)

Tak znajoma niesamowite zdolności , zdobi zegary , tworzy piękne aniołki na choinkę i dużo wymieniać co robi :) :) http://www.voila.pl/055/0lwmy/?1

To Twoje zaproszenie? Bardzo fajne, Synek zadowolony?:)

tak to zaproszenie :) jest bardzo zadowolony i chce wypisać :) tylko nie wiem czy mu na to pozwolić ?