Jak odnaleźć szczęście

jak pomimo stresów, problemów, smutnych dni...znajdować pozytywne chęci do życia i działania?

w ladna pogode wyjsc z domu na maly spacer. wlaczyc w domu ulubiona muzyke ktora nastroi pozytywnie i staraj sie myslec tylko o dobrych rzaczach

szczescia nikt nie da w prezencie, jest to twoje subiektywne odczucie, uzaleznione czesto od odbioru otaczajacej rzeczywistosci.... ciesz sie z kazdej drobnej rzeczy, popatrz na cos milego, zrob cos co lubisz.....szczescie niejest uzaleznione ani od zadnej rzeczy ani od osoby.....najlepiej jest cieszyc sie kazdym dniem i robic cos dla siebie,a problemy i stresy sa i beda ......

- Mistrzu, czy jesteś szczęśliwy? zapytał uczeń swego Mistrza, gdy razem przechadzali się po jesiennym ogrodzie, podziwiając grę świateł i kolorów w umierających liściach. - Tak, jestem odpowiedział krótko mistrz, przyglądając się gałązce żółknącego modrzewia. - Ale przecież Ty nic nie masz. Masz tylko jedno ubranie, jedną miskę, jedną łyżkę. Nic więcej nie posiadasz. Jak więc możesz być szczęśliwy? ze zdziwieniem drążył dalej temat uczeń. - Bo nic mi nie jest do szczęścia potrzebne odpowiedział krótko Mistrz. - Nie rozumiem. Jak można być szczęśliwym nie potrzebując nic do szczęścia? Uczeń spacerował obok Mistrza i zastanawiał się nad słowami, które usłyszał. Nie do końca je rozumiał, ale bał się dalej drążyć temat. Mistrz zauważył skupioną minę ucznia i się odezwał: - Widzisz te drzewa? One są szczęśliwe, bo niczego nie potrzebują. Gubią liście, które były ich szatą i na zimę będą nagie, ale i tak będą szczęśliwe. One po prostu już mają to, co im do szczęścia potrzebne. - Co mają drzewa, że są szczęśliwe, mimo iż nic nie mają? uczeń nie dawał za wygraną. - Mają słońce i deszcz. Mają wodę i powietrze. Mają to, co daje im szczęście. - A Ty co masz mistrzu, że jesteś szczęśliwy i niczego nie potrzebujesz? - Ja mam zdrowie i przyjaciół. Mam miłość i przyjaźń. Co więcej jest mi potrzebne do szczęścia?

- Mistrzu, czy jesteś szczęśliwy? zapytał uczeń swego Mistrza, gdy razem przechadzali się po jesiennym ogrodzie, podziwiając grę świateł i kolorów w umierających liściach. SPACER JESIĘNIĄ - Tak, jestem odpowiedział krótko mistrz, przyglądając się gałązce żółknącego modrzewia. - Ale przecież Ty nic nie masz. Masz tylko jedno ubranie, jedną miskę, jedną łyżkę. Nic więcej nie posiadasz. Jak więc możesz być szczęśliwy? ze zdziwieniem drążył dalej temat uczeń. - Bo nic mi nie jest do szczęścia potrzebne odpowiedział krótko Mistrz. - Nie rozumiem. Jak można być szczęśliwym nie potrzebując nic do szczęścia? Uczeń spacerował obok Mistrza i zastanawiał się nad słowami, które usłyszał. Nie do końca je rozumiał, ale bał się dalej drążyć temat. Mistrz zauważył skupioną minę ucznia i się odezwał: - Widzisz te drzewa? One są szczęśliwe, bo niczego nie potrzebują. Gubią liście, które były ich szatą i na zimę będą nagie, ale i tak będą szczęśliwe. One po prostu już mają to, co im do szczęścia potrzebne. - Co mają drzewa, że są szczęśliwe, mimo iż nic nie mają? uczeń nie dawał za wygraną. - Mają słońce i deszcz. Mają wodę i powietrze. Mają to, co daje im szczęście. - A Ty co masz mistrzu, że jesteś szczęśliwy i niczego nie potrzebujesz? - Ja mam zdrowie i przyjaciół. Mam miłość i przyjaźń. Co więcej jest mi potrzebne do szczęścia?

http://pettro.blox.pl/2005/07/Jak-byc-szczesliwym-8211-kilka-prostych-recept.html

jak miło było przeczytac to co wlinku, az buzia sama sie usmiechnęła:)

maszynka do chleba - piękne :) daj tytuł tej książki