Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama nie-spiącego dziecka

leżakowanie maluchów w przedszkolu-probelm

Polecane posty

Gość mama nie-spiącego dziecka

Witam mam problem z córka od jakiegos czasu nie chce chodzic do przedszkola bo mowi ze ona nie chce lezec na lezaczku, nie chce sie przebierac chodzi od wrzesnia-na poczatku był koszmar bo wcale nie chciala chodzic ale po 3 tyg było ok, potem juz super a od jakiegos tygodnia rano płącz i histeria, nie chce sie ubeirac bo ona nie pojdzie bo pani jej karze lezec rozmawialam z pania ale stwierdzila ze nie ma innej mozliwosci, ani nie moze jej dac na ten czas do innej grupy ani nie moze bawic sie na sali-musi lezec na tym lezaczku jak jest w innych przedszkolach? czy ktos ma ten sam problem bo juz nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toolisaa
nie musi lezec, niech ci przedszkolanka nie pierniczy głupot dzieci ktore nie lezakuja ida do innej grupy na ten czas rozmawiaj z dyrektorka jesli pani wmawia ci takioe glupoty u mojego dziecka czesc dzieci idzie do innej grupy albo bawi sie przy stoliku w sali obok, to sa tzw zabawy ciche czyli malowanie, lepienie z plasteliny itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzessnnsusu
masakra, siostry syn nie chcial lezakowac, plakal, stresowal sie nie chcial chodzic z tego powodu do przedszkola. Siostra zglosila nauczycielce i na ten czas chodzi do innej grupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tez nie leży bo twierdzi ze tylko w domu może i w tym czasie jak dzieci leżą bądź Spia ciocia go czymś zajmuje a in siedzi sobie na krzesełku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama nie-spiącego dziecka
byłam u dyrektorki i powiedziala ze nie ma mozliwosci bo niby duzo dzieci jest w innych grupach i juz iwecej nie mzoe byc nie wiem co robic jestem załamana corka ma 3,5 latka i od 2go roku zycia nie spi w dzien wiec dla niej lezec godzine na lezaku jest meczarnią a to zalezy od regulaminu przedszkola czy ogolnie jakos? doraddzcie co moge zrobic wiem ze nie tylko moja corka nie chce przez to chodzic do przedszkola bo rozmawialam ainna mama i mowi ze ma to samo od wrzesnia wkurzylam sie dzis bo myslalam ze cos załatwie a uslyszalam tylko- nie ma innej mozliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak dasz w łape to zaraz będzi
e mozliwośc. Co za paranoja. W moim przedszkolu dzieci które śpią jeszcze to ida spac, a te co juz nie maja drzemek w dzień bawią się w innym pomieszczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak dasz w łape to zaraz będzi
A poza tym: Najważniejsze jest dziecko! Na pierwszym miejscu zawsze jest dobro dziecka! A te panie Przedszkolanki to doprawadzją, że dziecko robi sie nerwowe i stresuje sie pójściem do przedszkola, bo "bedzie musiało leżeć". No paranoja.... Gdzie tu jest dobro dziecka? Co to za przzedszkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektóra wychowawczyni zrobi wszystko by mieć przez 1-2 godziny święty spokój :D Taka jest prawda. Jak mój szedł do przedszkola (4 latki) to starałam się wybrać taką grupę w której dzieci nie śpią.A że u nas dwa przedszkole na krzyż to nie takie proste. Kiedy było zebranie w przedszkolu (dyrektorka też była) to babska mówiły że one dzieci zmuszać nie będą i jak nie śpią lub nie chcą to tego nie będą robić.Mówić można jedno a robić drugie. Efekt taki że ZAWSZE mój ryczał że musi ubrać się w piżamę i leżeć :o Dla mnie to chore z dwóch powodów! Na czas spania ZAWSZE były dwie główne opiekunki oraz pani do pomocy a druga sprawa dzieci spały w drugiej salce (na przeciwko swojej sali) więc zamiast męczyć i stresować dzieci (a spały tylko 2-3 dzieciaczków,a reszta się nudziła i płakała) to mogłaby jedna czuwać przy śpiących a druga zorganizować czas pozostałym dzieciom - nawet jeśli miałby to być bajka na dvd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toolisaa
u nasa jest tak: W przedszkolu dzieci 3 letnie mają możliwość odpocząć po obiedzie. Dzieci odpoczywają z ulubioną maskotką, słuchając muzyki relaksacyjnej, kołysanek lub bajek leżąc na materacach. Dzieci starsze również mają tzw. chwile wyciszenia po obiedzie: biorą udział w masażykach relaksacyjnych, oglądają książeczki, słuchają bajek czytanych przez nauczycielki oraz muzyki relaksacyjnej. Dzieci starsze mają także do dyspozycji duże przytulne pufy, na których mogą odpocząć i wyciszyć się w dowolnej części dnia- wtedy gdy tego potrzebują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiii
dzieci moga ale nie musza lezakowac!!!! przeczytaj dokladnie regulamin!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama nie-spiącego dziecka
no własnie :-( niestety mamy jedno przedszkole tylko bo to male miasteczko a nawet gdybym chciala ją dac do innego to co -tu juz ma kolezanki-od nowa była by tragedia wiec to rozwiazanie odpada ale jestem zla na tą dyerektorke jak na 1 godiznie nie moze iec na sali wiecej dzieci niz przypada na 1 opiekunke przeceiz to tylko 1 godzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvojvoijojvpojpvoj
Czy dziecko przedszkolne nie moze PODPORZADKOWAC sie temu, co przewidziane jest planem zajec i rozkladem dnia ? To niezla szkola zycia, ktora bardzo procentuje w przyszlosci (szkola) - nie wszystko musi byc tak, jak dziecko chce. Lezakowanie to przeciez nie kara - rozklad dnia obowiazuje wszystkich. Co zrobia histeryczne matki za pare lat, jak dziecko nie bedzie chcialo podporzadkowac sie przewidzianemu w szkole przebiegowi dnia ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvojvoijojvpojpvoj
Dlaczego dziecko przedszkolne nie moze PODPORZADKOWAC sie przewidzianemu rozkladowi dnia ? Lezakowanie to nie kara. Nie wszystko musi byc tak, jak chce dziecko - to dobre doswiadczenie na przyszlosc (szkola). Co zrobia rozhisteryzowane mamy, gdy ich dzieci nie beda umialy za pare lat w szkole podporzadkowac sie okreslonym wymaganiom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvojvoijojvpojpvoj
Dlaczego dziecko przedszkolne nie moze PODPORZADKOWAC sie przewidzianemu rozkladowi dnia ? Lezakowanie to nie kara. Nie wszystko musi byc tak, jak chce dziecko - to dobre doswiadczenie na przyszlosc (szkola). Co zrobia rozhisteryzowane mamy, gdy ich dzieci nie beda umialy za pare lat w szkole podporzadkowac sie okreslonym wymaganiom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvojvoijojvpojpvoj
Dlaczego dziecko przedszkolne nie moze PODPORZADKOWAC sie ustalonemu przebiegowi dnia. Przeciez lezakowanie to nie kara. Nie wszystko musi byc tak, jak chce dziecko. Zrozumienie tego bardzo sie dziecku przyda - juz za kilka lat w szkole. Co zrobia rozhisteryzowane mamy, gdy dziecko nie bedzie chcialo podporzadkowac sie normalnemu przebiegowi zajec szkolnych ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
przerobiłam to ... moja córka przestała spać w dzień w roczek, więc dla niej leżakowanie w przedszkolu 2 godziny to był problem. Dzieci kładły się przed 12, wstawały przed 14 na podwieczorek. Moja nie chciała, płakała... odbieraliśmy ją o 12 przez jakiś czas. Rozmawiałam z dyrekcją, ale też "nie było możliwości" żeby nie spała. Później jak się zaprzyjaźniła z dziewczynkami i zobaczyła, że po południu są jakieś fajne zajęcia to już chciała zostawać na leżakowanie. Ale nie spała, tylko wygłupiała się, bo ile można leżeć... brała z domu zabawki, pacynki, bawiła się na leżaku... bez sensu, bo panie ciągle się skarżyły na nią, że raz na leżaku, raz pod leżakiem... sugerowały nawet adhd ;-( teraz inaczej załatwiłabym sprawę, wtedy jakoś nie umiałam ... wiedziałam za to, co panie robią, kiedy dzieci "śpią" ;-) otóż wtedy panie przynosiły sobie jedzonko, najczęściej to, co było szykowane na podwieczorek i rozmawiały, czytały kolorowe gazety, katalogi z kosmetykami, kwitł "handel" produktami avonu, oriflame, itp. ;-) moim zdaniem jeżeli mały przeżywa i płacze to koniecznie konkretnie porozmawiaj, nie daj się zbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie wkurza ten obowiazek lezakowania, a jeszcze bardziej przebierania sie w pizamki :-O Z tego to powodu moje dzieci wychodza z przedszkola po obiedzie, bo one od 2. roku zycia nie spia w dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poroocznikova
Niebwiem co to za komusze metody,ze sie rzeba przebierac i lezec plackiem na lezaku. obecnie robi sie 'ciche kaciki',jakies poduchy,koce,pani czyta cicho bajke i dzieci maja po prostu sie wyciszyc. wiekszosc padnie przy tum,a te twardsze po prostu maja nie przeszkadzac. Poinformuj sie,bo cos mi sie wydaje,ze pani po prostj chce sobie ulatwic zycie i wprowadza jakies zwyczaju rodem z prlu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poroocznikova
Niebwiem co to za komusze metody,ze sie rzeba przebierac i lezec plackiem na lezaku. obecnie robi sie 'ciche kaciki',jakies poduchy,koce,pani czyta cicho bajke i dzieci maja po prostu sie wyciszyc. wiekszosc padnie przy tum,a te twardsze po prostu maja nie przeszkadzac. Poinformuj sie,bo cos mi sie wydaje,ze pani po prostj chce sobie ulatwic zycie i wprowadza jakies zwyczaju rodem z prlu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvojvoijojvpojpvoj
Dlaczego przedszkolak nie moze PODPORZADKOWAC sie ustalonemu przebiegowi dnia. Lezakowanie to przeciez zadna kara. Nie wszystko musi byc tak jag chce dziecko - zrozumienie tego to wazne doswiadczenie dla malucha, ktory za kilka lat pojdzie do szkoly. Co zrobia rozhisteryzowane mamy, gdy dziecko nie podporzadkuje sie w szkole ustalonemu planowi zajec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvojvoijojvpojpvoj
znowu zawiesil sie serwer kafeterii - to coraz czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvojvoijojvpojpvoj
znowu zawiesil sie serwer kafeterii - to coraz czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama nie-spiącego dziecka
jvojvoijojvpojpvoj- ja wszytko rozumie kazde inne obowiazki ale spanie? jak zmusic dziecko które juz od 2 lat nie spi w dzien wez ty sie poloz na lozku i lez goiizne jak ci sie nie chce spac nie mozesz siedziec ,nie mzoesz sie niczym bawic nie mozesz rozmawiaz koelzanka obok masz lezec i milczec-zmus do tego 3,5 letnie dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi też pewnie o to, że dziecko niechętnie chodzi i się buntuje. mój 2,5 latek bez problemu w żłobku leży, fascynuje go cały plan dnia w żłobku :). nie śpi, ale leży i słucha się Pani. tylko on bardzo chętnie chodzi i dużo ma tłumaczone. w domu diabeł, a w żłobku anioł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bym ci
zaproponuj dyrektorce ,że wpadniesz na tą godzinkę leżakowania i sama posiedzisz z dzieckiem, poobserwujesz co jest nie tak... gwarantuję ci że nikt z dziećmi w tym czasie nie siedzi, mogą być drzwi uchylone żeby widziały co się dzieje a same wpierdalają ciastka i piją kawę, co krnąbrniejsze dziecko jest po prostu przypinane lub zastraszane ,dlatego masz cyrk w domu... wątpię żeby w regulaminie było jasno opisane leżakowanie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi też pewnie o to, że dziecko niechętnie chodzi i się buntuje. mój 2,5 latek bez problemu w żłobku leży, fascynuje go cały plan dnia w żłobku :). nie śpi, ale leży i słucha się Pani. tylko on bardzo chętnie chodzi i dużo ma tłumaczone. w domu diabeł, a w żłobku anioł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ctrl+v
jvojvoijojvpojpvoj Czy dziecko przedszkolne nie moze PODPORZADKOWAC sie temu, co przewidziane jest planem zajec i rozkladem dnia ? To niezla szkola zycia, ktora bardzo procentuje w przyszlosci (szkola) - nie wszystko musi byc tak, jak dziecko chce. Lezakowanie to przeciez nie kara - rozklad dnia obowiazuje wszystkich. Co zrobia histeryczne matki za pare lat, jak dziecko nie bedzie chcialo podporzadkowac sie przewidzianemu w szkole przebiegowi dnia ???? AMEN! Ps. nie moja droga na jedną opiekunkę nie może przypadać więcej nawet o 1 dziecko, bo jak w tym czasie wpadłaby kontrola to przez Twoje histerie i widzi mi się przedszkole za to by nieźle bekło a dyrektorka generalnie przypuszczam mogłaby już pożegnać się z pracą. Nie, Twoje dziecko nie jest pępkiem świata, czas najwyższy uświadomić to sobie :) Nikt jej nie każe spać, ma leżeć i się wyciszyć, odpocząć po jedzeniu, bo takie są zasady i one obowiązują WSZYSTKIE DZIECI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale bym ci
n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas był ten sam roblem tyle że córka chodzi już 2 rok, pierwszego roku dzieci nie spały w tej grupie teraz drugi rok śpią, pani o 12 każe dzieciom przepbierać się w piżamę i leżeć, nie wolno nic mówić ani się kręcić musi być cisza, poszłam po córkę któregoś razu a pani nauczycielka mówi do mnie że "jak Pani wychowała dziecko że ono pyskuje" ja sie pytam co się stało a ona że Nikola niechce się przebrać w piżamę bo mówi że mama jej nie przebiera w dzień i że ona nie śpi i się niechce położyć, Powiedziałam pani żeby jej nie kładła bo ona w domu nie śpi, niech w ten czas się pobawi czy coś ale Pani twierdzi że tak nie można bo rozprasza inne dzieci, skończyło się tym że prze 2 tygodnie musiałam po córkę przychodzić o 12 przed spaniem i zabierać ją do pracy, wkońcu się wkurzyłam poszłam do dyrektorki mówi.ę jaka jest sytuacja i Nikola została przeniesiona do innej grupy gdzie dzieci nie śpią, a teraz rozmawiałam z mamą z tamtej grupy że inni rodzice też zaczeli się stawiać to zrobili tak że na czas leżakowania kłdą się dzieci które chcą spać te które niechcą to albo idą do innej grupy lub bawią się po cichu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama nie-spiącego dziecka
no ja chacilam zrobic to samo niech na ta godzine idzie do inne grupy to dyrektorka sie nie zgodizla z tego co slyszalam w innych miejscowosciach dizeci ktore nie chca spac ida do innej sali i juz a tu kurwa nakaz lezenia i nie ruszania sie przez godzine zmus tu 3,5 latke ze ma lezec nie mowic, nie wstawac ostatnio mi mowila ze kolezanka sie posikala na lezaku pewnie bala sie odezwac chce siku i narobila w majtki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×