Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość helenka WYMIĘKA

obiady na tydzien. Podzielmy się pomyslami

Polecane posty

Gość Arak90
Poniedziałek: Warzywa na patelnie z ziemniakami + piers z kurczaka. Wtorek: Reszta piersi z kurczaka która w poniedziałek została zamarynowana w sosie sojowym i przyprawa gyros. Z tego powstaje shoarma + frytki + jakieś warzywa, surówki, we własnym zakresie. Wychodzą 2 obiady z jednej tacki kurczaka ok. 750-800g. Środa: 2 tortille na 1 osobę z chilli con carne (mieso mielone, fasola czerwona, 2 puszki pomidoròw, kukurydza, cebula, przyprawy) Czwartek: To samo. Łącznie na 2 osoby 2 opakowania tortilli i 1 tacka mięsa. Piatek: Nalesniki Sobota: Schab smazony na smalcu, frytki, warzywa/surówka Niedziela: Rosół, Cwiartka kurczaka pieczona w Marynacie (Ketchup, sos sojowy, miód, chilli, inne przyprawy), warzywa/surówka Poniedziałek: Spaghetti z fixem extra ziolowym + 2 puszki pomidoròw Wtorek: To samo. 1 tacka mięsa mielonego. Środa: Warzywa na patelnie + kurczak Czwartek: Reszta piersi z makaronem, szpinakiem i suszonymi pomidorami. 1 tacka piersi z kurczaka na 2 dni. Piątek: pizza mrozona lub wyjście do restauracji Sobota: paluszki rybne + frytki + surówka Niedziela: krem z cebuli, karkówka pieczona z ziemniakami w woreczku z przyprawami Pozdrawiam. Nie jest to bardzo drogi rozkład 2-tygodniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne propozycje. U mnie często zamawiamy jedzenie i to najczęściej pizze. Tak raz w tygodniu a tak gotujemy co bądź - kremowe zupy, mięso, warzywa. A pizza, którą zamawiamy jest z Party Pizza. Dobra i niedroga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie układam jadłospis wg. strony z przepisami, z której akurat korzystam. Teraz znalazłam tę: http://www.polomarket.pl/pl/przepisy/ I tak mam w tym tygodniu: Poniedziałek: Tortilla ziemniaczana Wtorek: zupa gulaszowa Środa: Ryba w cieście Czwartek: Gulasz meksykański Piątek: makaron z warzywami Sobota: chilli con carne Niedziela: prawdopodobnie grill więc roladki z karkówki grillowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate 11
Niedziela: rosół plus ziemniaki lub kluski i polędwiczka Poniedziałek: Rosół z niedzieli i mięso gotowane z rosołu ( rosół przeważnie gotuję na 3 udkach) Wtorek: ziemniaki, surówka, pierś z kurczaka Sroda: zupa pomidorowa plus mięso gotowane z zupy Czwartek: zapiekanka makaronowa z szynką i serem żółtym Piątek: ziemniaki lub frytki z jakiem sadzonym i sałatą Sobota: zupa serowa lub jarzynowa z mrożonki Niedziela: rosół plus ziemniaki lub kluski i mięso np. szynka z rękawa Poniedziałek: rosół z niedzieli i mięso gotowane Wtorek: gołąbki bez zawijania z 1 kg mięsa Sroda: to co we wtorek Czwartek: zapiekanka ziemniaczana z wedliną i serem żółtym Piątek: ziemniaki, ryba, kapusta kiszona Sobota: ziemniaki, surówka i pierś z kurczaka pokrojona w kostkę i wymieszana z przyprawą do mięs Niedziela: rosół, ziemniaki lub kluski, schab ze śliwką Poniedziałek: rosół z mięsem gotowanym Wtorek: fasolka po bretońsku z chlebem Środa: to co we wtorek Czwartek: paeja z piersią z kurczaka- moja wersja bardzo szybka Piątek: Żurek ale taki konkretny z kiełbasą Sobota: to co w piątek Niedziela: rosół, ziemniaki lub kluski, mizeria, karczek Poniedziałek: rosół..... Wtorek: zupa gulaszowa Sroda: to co we wtorek Czwartek: ziemniaki, mizeria, kotlety schabowe Piatek: barszcz czerwony z ziemniakami Sobota: zapiekanka makaronowa z wędliną Niedziela: rosół, ziemniaki lub kluski i łopatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz pomysłu na prezenty dla rodziny? To jeszcze do wczoraj byliśmy w tej samej sytuacji. Wczoraj odkryłam świetny serwis w Internecie. Nazywa się CoZaCena- http://www.cozacena.pl/ To porównywarka cenowa. Kupisz tu wszystko: odzież, kosmetyki, sprzęt rtv agd, książki,gry i wiele innych. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją ogromną pasją jest gotowanie dlatego postanowiłam założyć bloga na Facebooku. Blog ma nam służyć do wymiany przepisami. Zapraszam serdecznie do polubienia strony web.facebook.com/Gotowanie-moja-pasja-1740833252611549/ Zapraszam do zamieszczania postów ze zdjęciami potraw i przepisami. Dodam że kto pierwszy zamieści post otrzyma drogą pocztową nagrodę niespodziankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie piszę tak "na gorąco", po przeczytaniu kilku postów. Dużo zależy od tego co kto je - jak był w domu nauczony, mój pierwszy mąż był " wszystkożerny", bo jego matka gotowała i obiady mięsne, ale nie brakowało obiadów typu naleśniki, czy placki ziemniaczane (oczywiście jeśli to było, to na pierwsze danie musiała być zupa), żeby było pożywnie. Ale i u pierwszego męża i u obecnego nie przeszłaby 2 dni pod rząd grochówka, choćby najsmaczniejsza. Ten obecny mąż jest trochę bardziej wybredny, ale daję radę, ale ma jeszcze jedną zaletę : potrafi gotować i lubi to robić, więc jak ma czas to on gotuje :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladychanel
My lubimy sobie podjeść, ale się nie przejadać i bardzo możliwe, że 2 dni pod rząd "przeszedłby" pomysł z grochówką , tudzież kapuśniakiem z kiszonej kapusty, którą robię taką naprawdę porządną, że można się najeść, ale, nie mogłoby się to powtarzać co tydzień. Nasz przykładowy jadłospis : niedz. - rosól z makaronem, polędwiczki wieprzowe w sosie, surówka. Pon. zupa pomidorowa z makaronem lub ryżem, jajka sadzone, ziemniaki, surówka. Wto. - kapuśniak z kiszonej kapusty, śro. barszcz czerwony i krokiety z kapustą i grzybami lub pierogi (z kap. i grzybami lub ruskie), czw. zupa ogórkowa, ziemniaki i roladka drobiowa z warzywami, pią. ryba z frytkami i surówką, sob. ziemniaki, udka pieczone, surówka. Niedz. rosół z makaronem , karkówka pieczona w rękawie, surówka, pon. - rosół z makaronem, ziemniaki gotow. i żeberka w kapuście, wto. zupa pieczarkowa, kotlet schabowy, ziemniaki, surówka. śro. zupa kalafiorowa, naleśniki z serem lub dżemem. Masz propozycje na 1,5 tygodnia. Zupę kalafiorową, możesz ugotować z kalafiorów mrożonych (poza sezonem z mrożonki wyjdzie taniej), zamiast pieczarkowej możesz zrobić np. jarzynową - też z mrożonki, gdyż mrożonki zachowują wartości odżywcze, więc zupy z nich ugotowane możesz śmiało dawać dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladychanel
Aha ! Ja z mięsa z rosołu robię galaretkę drobiową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe pomysly. Tylko ja mam odwrotny problem. W domu jestem o 17 i tak mysle sobie jak to zrobic zeby codziennie miec obiad i nie zapychac sie byle czym. Doradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gqwerty
Ja "na szybko" mam mam dwa ulubione dania: gotuję makaron, to tylko kilka minut. Lubię Spätzle z Lidla ale częściej to jakiś makaron razowy. Następnie wrzucam na patelnie na rozgrzane masło, mieszam i podsmażam. Potem wbijam jajko mieszam i czekam aż do lekkiego zrumienienia. Można posypać tartym parmezanem. Drugim szybkim daniem jest kaszka kukurydziana we Włoszech to się nazywa polenta w Rumunii mamałyga. Fajna alternatywa dla kaszy jęczmiennej czy gryczanej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 12.41, co wraca z pracy po 17.00. Opcje są dwie, albo codziennie po pracy podszykowałabyś częściowo obiad, np. Ugotowała zupę, rozmroziła mięso i rozbiła na kotlety, nasmażyła naleśników, a na drugi dzień dodała farsz i podgrzała, no po prostu takie rzeczy, żebys po przyjściu z pracy podgrzała danie główne a w międzyczasie obrała i ugotowała ziemniaki, ryż, czy kaszę. A opcja druga w wolny dzień gotujesz obiady na cały tydzień i mrozisz. Rano przed wyjściem do pracy sięgasz obiad z zamrażarki, wkładasz do lodówki, żeby pomału się rozmroził, po przyjściu podgrzewasz i jesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja napiszę na temat. Wczoraj jako, że zasiedziałam się w pracy był obiad "z zamrażarki", czyli ugotowałam pierogi, których to robię dużo naraz, po to, aby zamrozić i mieć w takich przypadkach jak ten wczorajszy... Dziś był obiad typowo polski - schabowy z ziemniakami i kapustą zasmażaną. Ponieważ porcja liczyła 5 kotletów, dziś zjedliśmy 3, a na jutro będą pozostałe 2, ale na 1 danie będzie jeszcze zupa ogórkowa, a dodatkiem będzie kalafior zamiast kapusty zasmażanej, w czwartek - reszta ogórkowej i placki ziemniaczane, w piątek (to nasz najczęstszy obiad w piątki)- ryba smażona z frytkami i surówką z kiszonej kapusty. Sobota - pieczone udka z kurczaka z ziemniakami i jakąś surówką, niedziela - rosół na 2 udkach , karkówka pieczona w rękawie i ziemniaki zapiekane , nacinane, mizeria. Poniedziałek - zupa pomidorowa na niedzielnym rosole (z ryżem), a na drugie - udka z rosołu - panierowane i usmażone i do tego jakaś surówka i ziemniaki, wtorek - gulasz z kaszą, a dalej - zobaczy się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja napiszę na temat. Wczoraj jako, że zasiedziałam się w pracy był obiad "z zamrażarki", czyli ugotowałam pierogi, których to robię dużo naraz, po to, aby zamrozić i mieć w takich przypadkach jak ten wczorajszy... Dziś był obiad typowo polski - schabowy z ziemniakami i kapustą zasmażaną. Ponieważ porcja liczyła 5 kotletów, dziś zjedliśmy 3, a na jutro będą pozostałe 2, ale na 1 danie będzie jeszcze zupa ogórkowa, a dodatkiem będzie kalafior zamiast kapusty zasmażanej, w czwartek - reszta ogórkowej i placki ziemniaczane, w piątek (to nasz najczęstszy obiad w piątki)- ryba smażona z frytkami i surówką z kiszonej kapusty. Sobota - pieczone udka z kurczaka z ziemniakami i jakąś surówką, niedziela - rosół na 2 udkach , karkówka pieczona w rękawie i ziemniaki zapiekane , nacinane, mizeria. Poniedziałek - zupa pomidorowa na niedzielnym rosole (z ryżem), a na drugie - udka z rosołu - panierowane i usmażone i do tego jakaś surówka i ziemniaki, wtorek - gulasz z kaszą, a dalej - zobaczy się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja trochę nie na temat mianowicie rosół na takiej ilości mięsa to nie jest rosół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×