Babcia i dziadek pilnie poszukiwani czy to dobre rozwiązanie?

Moim marzeniem jest aby mój 2 letni synek miał możliwość zaznania w swoim życiu miłości babci , dziadków. Niestety los nam się tak ułożył że nie mamy tej możliwości. Ja miałam to szczęście w swoim życiu że miałam babcię i wiem że chwile spędzone z nią były bezcenne i wspominam je z rozmarzeniem. Widzę ze naszym skarbom brakuje prawdziwej babci na którą mogłyby przelać nadmiar swoich uczuć ,które naprawdę uwielbiają okazywać. Jesteśmy 4 osobową rodziną (ja córcia ,synek i jego tata) bez innych bliskich nam osób - naprawdę czujemy się samotni i pragnelibyśmy aby dołączyli do nas dziadkowie którzy również czują się samotni i chcieliby " zaadoptować" wnuki Nie interesują nas finanse ani jakiekolwiek dobra bo to wszystko mamy ,jedynie bezinteresowna przyjaźń i niewątpliwie miłość do nszych skarbów - jeżeli ktoś rozumie co czujemy , będę wdzięczna za kontakt . Pozdrawiam serdecznie

Witam! Dopiero dziś natrafiłam na Wasze ogłoszenie. Nie wiem, czy nadal szukacie "babci", nie wiem gdzie mieszkacie.. Jeśli interesuje Was kontakt z 57-letnia babcia pełną uczuć do dzieci to napiszcie do mnie. Mieszkam w Wielkopolsce, pracuje, mam dwoje dorosłych dzieci. Córka nie ma dzieci, nie zanosi się na to, aby miała. Syn z żoną i dwójką wnuków mieszka bardzo daleko, kontaktujemy się tylko przez skypa - już dwa lata nie widziałam wnuka, wnuczki wogóle... Strasznie tęsknię za nimi. Ostatnio syn powiedział mi, że mam życ własnym życiem... zabolało.... Czuje się bardzo samotna, mimo, że mieszkam z mężem i ojcem. Chętnie byłabym zastępczą babcia dla Waszych dzieci.... mam w sobie dużo ciepła, serdeczności i nie bardzo wiem co z nimi zrobić... Może przydadzą się Waszej rodzince? Nie oczekuje niczego w zamian, tylko serdeczności, poczucia spełnienia, kilku chwil radości... Może czekacie własnie na mnie? Pozdrawiam Was cieplutko;-)